Zaparkowała pojazd i poszła na zakupy. Auto potrąciło mężczyznę
19:49 10-07-2018
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 19 na parkingu jednego ze sklepów przy ul. Diamentowej. Kierująca samochodem marki Alfa Romeo, zaparkowała auto i poszła na zakupy. Po pewnym czasie pojazd stoczył się i potrącił przechodzącego w pobliżu mężczyznę. Poszkodowanemu, chwilę po zdarzeniu, pomocy udzieli świadkowie.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował poszkodowanego mężczyznę do szpitala. Doznał on m.in. obrażeń kończyn. Policjanci ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia.
2018-07-10 19:43:17
(fot. lublin112.pl)
przecież ten samochód nie pędził, tylko się powoli toczył…nie trzeba być jakimś super szybkim biegaczem by zejść z toru jazdy…chyba, ze ktoś bezmyślnie lazie i nie patrzy gdzie…
A jeśli był tyłem do pojazdu ?? Kierowca nie zaciągnoł ręcznego i na biegu nie pozostawił a teren tam jest pochyły.
Myślisz, że tak łatwo ogarnąć, że toczy się na Ciebie auto, zwłaszcza z wyłączonym silnikiem? Na asfalcie stacza się praktycznie bezgłośnie, zwłaszcza, że opodal jest ruchliwa ulica i hałas, a gościu mógł być tyłem albo bokiem i raczej nie spodziewał się więc zweryfikuj swój tok myślenia…
ciężko weryfikować tok myślenia jak się zdarzało przynajmniej raz w tygodniu jak ktoś mi wlazł na samochód wyjeżdżam tyłem z garażu na ulicę…niezbyt ruchliwą…ale jest zakręt i trzeba uważać czy raptem ktoś zza niego nie wyjedzie, bardzo uważam na pieszych, a mimo to zdarza się ktoś gapiący się w telefon, prawie włażący w bok samochodu…
na szczęście mam teraz powiadamianie o przeszkodach i wyłapuje takich delikwentów
Wow, to znaczy zakupiony samochód z XXI wieku? Gratuluję : D
Delikwentem jesteś Ty. Masz obowiazek ustępować pieszym na chodniku. Naucz sie może wjeżdżać do garaży tyłem, jesli to nie przekracza Twoich mozliwosci, i jesli masz takie problemy przy wyjeżdżaniu tylem.
Filozofie grecki
paniusia zaparkowała auto na luzie i z kołami skręconymi w lewo,w przechodnia staczające auto uderzyło od tyłu,a Ty piszesz ,że samochód nie pędził i o bezmyślności pieszego??!!!!!
Nawet jeśli jechał powoli to pęd zrobił swoje a nikt kto idzie po chodniku nie spodziewa się że samochód jest bez kierowcy przecież mógł pomyśleć że ktoś wycofuję/parkuje
ale mógł pomyśleć, ze kierowca go nie widzi…właśnie…pomyśleć…
Na parkingu jesli nie ma wyznaczoych dróg dla pieszych to kierowca ma uwazac na pieszego nie odwrotnie. To kierowca ma mysleć jak parkuje i cofa. Typowo polskie załosne podejscie tj pieszy ma wiecej do stracenia podczas zderzenia wiec niech uwaza!!
@tiam taramta, a skąd wiesz jakie myślą obywatele Francji, Niemiec czy Szwecji? Zwłaszcza ci „nowi” co mieli bezrobocie w tych krajach zmniejszyć, a co wyszło?
Na parkingu pod kauflandem też panienka zostawiła samochodzik. Stoczył się i zablokował wyjazd. Jej mina bezcenna …. niestety próżno było szukać na jej twarzy przebłysku inteligencji, że cos zrobiła źle.
Jak można na trzeźwo wejść pod staczający się samochód.