Zapalił się samochód, spłonął budynek ze zwierzętami. Koni nie udało się uratować (zdjęcia)
08:06 12-02-2020
Pożar na terenie jednej z posesji w miejscowości Krasew w gminie Borki w powiecie radzyńskim został zauważony we wtorek około godziny 12:35. Palił się samochód osobowy. Natychmiast powiadomiona została straż pożarna.
Kiedy strażacy dojechali na miejsce okazało się, że płomienie zdążyły się już rozprzestrzenić i w ogniu stoi budynek gospodarczy. W środku znajdowały się m.in. konie. Pomimo starań ratowników, zwierząt nie udało się uratować.
Akcja gaśnicza trwała ponad 4 godziny. Brały w niej udział zastępy strażaków z JRG w Radzyniu Podlaskim, a także jednostki OSP Borki, Paszki, Żabików, Sobole i Krasew. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
(fot. OSP KSRG Borki)
Kto stawia auto tak blisko słomy ??
Znowu nie „francus”….? Gdzie fachowcy od aut na F… Jak to wytłmaczycie tym razem…?
A koni szkoda!
Na F = ftedeiku
Przez głupotę ludzi, jak zwykle cierpią i giną zwierzęta.
Dokładnie, jak można być tak tępym…
Konie? nic ,ile było tych koni. Czy mec.koń teź tam był??
Jakim ciemnym trzeba być żeby w jednym budynku trzymać auto wraz z sianem, słomą i końmi. Podstawy które nawet kiedyś wpajano systematycznie w szkole, a o których tak ciężko pamiętać. Szkoda koni.
Ludzie zastanowcie sie co mowicie
Jesli chcecie wiedziec to konie splonely nie przez właściciel i tylko przez ludzka glupote i opieszałość strazakow2. Cala akcja straży pożarnej woła o pomstę do nieba