Zamość dostał ostrzeżenie, Słoneczny Stoch i Królowej Justyny muszą zniknąć

Miały być do końca Olimpiady, jednak już teraz powróciły dawne nazwy przystanków w Zamościu. Ponownie okazuje się, że absurdów w naszym kraju nie brakuje.

Po wywalczonym przez Kamila Stocha na Olimpiadzie w Soczi złotym medalu w skokach narciarskich a także w związku z narastającym zjawiskiem „Stochomanii” i radością mieszkańców Zamościa z sukcesów polskiego skoczka pracownicy MZK wpadli na pomysł, by zmienić nazwę przystanku Os. Słoneczny Stok na Os. Słoneczny „STOCH”. Władze spółki zaakceptowały pomysł i kilkanaście autobusów ku radości mieszkańców jeździło na „olimpijskie” osiedle.

Podobna okazja nadarzyła się po kilku dniach, gdy olimpijskie złoto zdobyła Justyna Kowalczyk. Na jej cześć nazwano kolejny z przystanków, „Królowej Jadwigi” zmieniono na ”Królowej Justyny” -Życząc dalszych sukcesów naszym sportowcom i stale im kibicując Miejski Zakład Komunikacji Sp. z o.o. w Zamościu postanowił uczcić tą pamiętną chwilę poprzez kolejną zmianę nazwy przystanku– wyjaśniał Jarosław Maluha, prezes MZK.

-Cała ta akcja była związana z radością po sukcesach naszych olimpijczyków, nikt z nas nie myślał że ktokolwiek może mieć do niej zastrzeżenia, zwłaszcza że nie było to działanie komercyjne, firma nie miała z tego powodu żadnych korzyści, czy to materialnych czy też wizerunkowych- tłumaczył nam jeden z pracowników MZK. –Był to nasz pomysł jako element kibicowania. Jednak okazuje się, że nie wszyscy potrafią to zrozumieć i tego typu akcje kibiców uznać jako złe. Wszędzie widzą tylko kasę i kasę, a nie rozumieją że ktoś chciał tylko kibicować-dodał.

Okazuje się że na tego typu akcję nie zgodził się Polski Komitet Olimpijski. Firma dostała zakaz używania nazwisk polskich olimpijczyków tłumacząc się tzw. ciszą olimpijską. Pomysłu zamojskich kierowców nie pochwala również sponsor Kamila Stocha firma 4F, której przedstawiciele wyjaśniają, że takie aktywności narażają Kamila Stocha oraz innych sportowców na poważne konsekwencje, m.in. utratę medalu olimpijskiego i wykluczenie z udziału w Igrzyskach Olimpijskich.,

-Obowiązujące regulacje wynikające z Karty Olimpijskiej zabraniają prowadzenia jakichkolwiek działań reklamowych i PR-owych wykorzystujących wizerunek sportowców w czasie trwania tzw. ciszy olimpijskiej. Nie możemy pozwolić na to, żeby przez krótkowzroczne działania wielu firm i osób, Kamil Stoch był narażony na utratę medalu. Dlatego podejmiemy wszelkie działania mające na celu zabezpieczenie interesów- wydała oświadczenie firma 4F

(fot. lublin112)
2014-02-15 15:03:01