Zamierzają stworzyć atrakcję turystyczną na wzór Wrocławia. Będą to „Chełmskie Niedźwiadki”

Prezydent Chełma Jakub Banaszek zapowiedział, że niebawem na terenie miasta pojawią się „Chełmskie Niedźwiadki”. Mają to być atrakcja na wzór „Wrocławskich Krasnali”, które na terenie stolicy województwa dolnośląskiego są umieszczane sukcesywnie od 2005 roku. Szybko stały się one integralną częścią przestrzeni miejskiej oraz zyskały bardzo dużą aprobatę społeczeństwa. Z roku na rok krasnali zaczęło przybywać i w ubiegłym roku ich liczba przekroczyła już 600 sztuk. Cały czas też powstają kolejne. Postacie tworzone są przez artystów z całej Polski, a ich opiekunami stają się instytucje publiczne, firmy oraz osoby prywatne.

W Chełmie zamiast krasnali, mają być niedźwiadki. Wszystko dlatego, że biały niedźwiedź jest jednym z symboli miasta, znajduje się też w jego herbie. Według jednej z legend, znany wszystkim duch Bieluch z Chełmskich Podziemi Kredowych, jest duchem właśnie białego niedźwiedzia. Duże niedźwiedzie można też spotkać na terenie miasta, jeden z nich, mający 3 metry długości i około 1,7 metra wysokości, od 10 lat stoi na rondzie ZWiN, czyli przy głównej ulicy miasta.

Jak udało nam się ustalić, pomysł stworzenia tego typu atrakcji na terenie miasta pojawił się już dawno. Został nawet złożony w Urzędzie miasta za czasów poprzednika Jakuba Banaszka. Prezydent Chełma dodaje, że stopniowo „szlaki niedźwiadków” będą oplatały coraz większe tereny miasta. We Wrocławiu organizowane są nawet specjalne wycieczki szlakiem krasnali, gry plenerowe, spektakle teatralne oraz wydawane mapy dla turystów, którzy chcą połączyć poszukiwanie kolejnych figurek ze zwiedzaniem miasta. Być może w Chełmie, wraz ze wzrostem liczby niedźwiadków, również powstaną tego typu inicjatywy.

(fot. Zwiedzaj Lubelskie)