Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Założyli się o „flaszkę”, że nie odważy się odrąbać mu palca siekierą. Mężczyzna trafił do szpitala

Nietypowy zakład miał miejsce na początku miesiąca, jednak dopiero teraz wyszedł na jaw. Poinformował nas o nim jeden z naszych czytelników. Jak się okazało, uczestnicy zdarzenia znajdowali się pod znacznym wpływem alkoholu.

Policjanci z Krasnegostawu wyjaśniają okoliczności zdarzenia, które miało miejsce na początku października w jednym z mieszkań na terenie miasta. W sobotnie popołudnie dyżurny został powiadomiony, że pomiędzy mężczyzną a kobietą powstał zakład o to, że nie odważy się ona odrąbać mu siekierą palca u ręki. Z informacji osoby zgłaszającej wynikało, że kobieta zakład przyjęła i szykuje się, aby to uczynić. Pod wskazany adres natychmiast skierowany został patrol.

Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania, zastali w nim kilka osób, w tym 41-letniego mężczyznę z zakrwawioną ręką. Miał on zraniony palec, dlatego też wezwany został zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy po zaopatrzeniu krwawiącej rany przetransportowali mężczyznę do szpitala. Na pytania mundurowych o okoliczności, w jakich został zraniony tłumaczył, że sam się skaleczył. Nie chciał się przyznać do nietypowego zakładu. W szpitalu założono mężczyźnie na ranę kilka szwów.

Jak się okazało, w mieszkaniu odbywało się spotkanie towarzyskie, podczas którego spożywano alkohol. Kiedy uczestnicy znajdowali się już pod jego znacznym działaniem, mężczyzna miał założyć się ze swoją 34-letnią partnerką, że nie ma ona na tyle odwagi, aby odciąć mu palec. Osoba, która przegra zakład, miała ufundować kolejną butelkę wódki. Ponieważ kobieta zgodziła się, przestraszony rozwojem wydarzeń inny uczestnik spotkania postanowił powiadomić o wszystkim policję. Na szczęście 41-latek zachował swój palec, ucięty został jedynie jego opuszek.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)

25 komentarzy

  1. Odebrać cały socjal i obciążyć kosztami leczenia.

  2. Siekiera: ludzie wschodu 🙂

  3. Zakład wygrała

  4. Czytelnik to zwykła kapusta.

  5. Tak czy siak flacha wygrana

  6. Po przeczytaniu tej historii,to przypomina mi podobną historię o której opowiadał mój kolega ze Śląska. On zakład się, że jego kolega nie uderzy siekiierą. Okazało się że obaj się pomyli.Kolega uderzył ,a mój kolega nie i w ten sposób stracił część palca.To było w latach 70-tych.I to było w realu ,bo mój kolega nie miał palca !!!!

  7. Niech podbija stawkę i durny łeb położy

  8. Skandal że policja wzywa ZRM do zranionego palca !!! Pijaka obciążyć, Policjantów przeszkolić, a wy Redakcjo opiszcie to ,bo może to uratować nie jedno życie!!!

  9. Ale konopoie to te gorsze ; )

Z kraju