Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zajechała drogę rowerzyście, ten rozbił przednią szybę w aucie. Kobieta dostała spory mandat (zdjęcia)

Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia, rowerzysta nie odniósł w nim poważniejszych obrażeń ciała. Policjanci całość zakwalifikowali jako kolizję.

34 komentarze

  1. Nawet tego czytał nie będę!
    To samochód jechał po drodze dla kaskaderów rowerowych? Czy wy ludzie nie widzicie absurdu tych przepisów? Mam kilka pytań? Co robi rower na asfalcie gdzie nie ma obszaru zabudowanego? Ograniczenie do 90 km/h a tu jedzie rodzinka janusza z grażynką, a za nimi wloką się dżesika i brajanek. Co robi rower wpadający z prędkością niedającą się zauważyć kierowcy auta na przejazd „rowerowy”? Co robi samobójca na jednośladzie bez swiateł do jazdy dziennej, przegladu technicznego, OC i apteczki? na drodze publicznej? To nie DURNE POLOGNE! Jesteście samobójcami! Ludzie! Zacznijcie myśleć! Pełno tabliczek: TU KOSIMY WCALE! Jak kierowca ma zauważyć, że samobójca na rowerze właśnie ma zamiar wjechać z prędkością Cześka Langa na tor kolizyjny z autem! To jest jakaś tragedia! Tu winą jest IQ rowerzysty i pusty umysł ustawodawcy oraz rezydenta który popisał to!

    • Absurd przepisów? Absurd takich „kierowców” jak ty! Sam więcej jeżdżę autem niż rowerem. Ale jak zbliżasz się do przejazdu dla rowerów, to trzeba go traktować, jako drogę, gdzie trzeba ustąpić komuś pierwszeństwa, ale nie walić na pałę bez opamiętania. Później efekty są jak na zdjęciach.

      • rowerzysta jechał swoją drogą rowerową, kierująca wyjeżdżała z posesji i nawet nie patrzyła w prawą stronę bo przecież samochody mogła mieć tylko z lewej…

    • Tym komentarzem przebiłeś nawet Frania!
      Rower, co do zasady, ma obowiązek poruszać się po jezdni. To raz. Gdyby ktoś nie zrozumiał co znaczy „co do zasady” to wyjaśniam: jeżeli nie ma innej struktury typu DDR. Obszar niezabudowany nie ma tu żadnego znaczenia.
      Janusz z Grażynką mają prawo i obowiązek jechać po asfalcie (przypominam: co do zasady), a za nimi mają obowiązek wlec się Dżesika i Brajanek (imiona nawet najgłupsze piszemy z wielkiej litery), pod warunkiem, że mają kartę rowerową. A jeżeli mają poniżej 10 lat, to również mogą korzystać z jezdni (przy czym mają obowiązek poruszać się pod prąd – razem z rodzicami – jeżeli nie ma wyznaczonego chodnika. To dwa.
      Trzy, to w artykule nie jest napisane, że rowerzysta przejeżdżał przez przejazd dla rowerów. A jeżeli kierowca nie widziała „roweru wypadającego z prędkością niedającą się zauważyć” to jak miała zobaczyć samochody jadące częstokroć dwu- a nawet trzy razy szybciej? Sama stanowi zagrożenie na drodze i może wysoki mandat i jeszcze wyższe koszty naprawy przedniej szyby czegoś ją nauczą.
      Rowery mają obowiązek używania świateł od zmroku do świtu, nawet gdyby rozszerzyć to na całą dobę, to nie wiem jak śmieszne lampki za 10 zł z marketu (które w pełni spełniają definicję oświetlenia zawartą w ustawie) wpłyną na zauważalność i poprawę bezpieczeństwa. Bo przegląd techniczny, OC i apteczka (która de facto nie jest obowiązkowym wyposażeniem nawet samochodów) nie mają w tej sytuacji żadnego znaczenia.
      A myśleć to powinni zacząć puszkarze, którzy półtora- czy dwutonową maszyną mogą zabić każdego pieszego czy rowerzystę.

    • Głupoty piszesz. Może rowerzysta jechał całkiem wolno, tylko kierowca auta nie zwróciła uwagi na innych uczestników ruchu? Często to widzę, zwłaszcza paniusie w suwach i kolesie w gajerkach.

    • 100% racji. Rządzący nami to …… My za ich głupotę cierpimy. Najgorsze jest to, że nikt nie chce tego zmienić.Najważniejszy jest rejestr ciąż.

    • przecież na drodze pierwszeństwo mają, piesi, rowerzyści, dzikie zwierzyna, rolkarze, deskorolkarze, wrotkarze, biegacze, później dopiero policja a na końcu jak ewentualnie nikogo nie będzie to zwykły kowalski może przejechać autem jak będzie miał wolne i ewentualnie nie będzie czerwonego lub innej blokady bo policja będzie ćwiczyć.
      ale z drugiej strony w lublinie to lepiej nie jeździć autem po tych dziurach. to może dlatego te przepisy.
      Jak sama nazwa mówi jezdnia, czyli że autami przejeżdżasz na końcu xD

  2. Rowerzysta próbował popełnić samobójstwo i tyle.

  3. Why so serious?

  4. Niestety, ale często tak się zdarza z reguły ograniczone zaufanie ratuje sytuację. Najgorsze są takie co się zatrzymują i na pewniaka jedziesz, a tu nagle przed nosem rusza.

  5. No i jeszcze będzie musiała przekalkulować czy płaci za rower z własnej kieszeni czy z OC ale wtedy będzie zwyżka plus zwyżka za punkty karne. Trudna kalkulacja bo rower też nie wygląda na podstawowy model ( chyba ma hamulce tarczowe ) plus nowy kas po uderzeniu koniecznie .

  6. Krzysztof,, Ochota,,

    Pismaku, ewidentnie dzielisz winę na niewinnego. Gdyby nie wjechała w tego człowieka, to nie wybił by tej szyby. Ze mną miałbyś przykre starcia sądowe na kilka lat i zero tego typu rozwoju.

  7. Rowerzyści to są jednak dur…
    Jest tym bardziej poszkodowanym uczestnikiem kolizji a nie patrzy tylko jedzie.
    Dodatkowo po rowerze widać, że mądrze to nie jechał.

    • Ocenić po opartym rowerze czy ktoś jechał mądrze to prawdziwa sztuka! Bo wg mnie rowerzysta okazał się być bardzo mądry, skoro miał kask na głowie, który prawdopodobnie ocalił kierującą przed więzieniem za spowodowanie wypadku a nie kolizji.

      • jak by rowerzysta pod kaskiem mózg miał nie doszło by do wypadku.
        tak samo z babkami co przechodzą z tyłu busa, głąbów co przebiegają przez jezdnie.
        karyn i innych michałków którzy włażą w martwe pole w ciężarówkach.

        mnie zawsze uczono że jak nie zadbasz o swoje bezpieczenstwo to nikt ci go nie zapewni, dziwne że w lublinie myśli się że kaczor zapewni im ochrone. i potem płacz bo kogoś potrącili. idę o grube miliony że nikt nigdy mnie nie potraci, bo używam mózgu w okolicy drogi gdzie może stać mi się krzywda. czy kiedyś uczyli aby gdy chcesz przejść przez przejście nie musisz się rozglądać bo masz pierwszeństwo?? czy że licz na siebie się najpierw rozejrzyj czy nic nie jedzie.

        • Ale samochwała z ciebie…

        • Ciekawe, że tylko niechronieni uczestnicy ruchu nie używają mózgu. A kierowcy puszek zawsze jeżdżą bezpiecznie i ostrożnie? Nawet jak egzekwują swoje pierwszeństwo przed ciężarówkami?

  8. „Ulice wolne od cyklistów” to powinno być hasło wyborczejakiejś partii. Głosowałbym.

    • Ty lepiej dopilnuj głosowania na tego kto ci będzie w stanie zagwarantować, że ci się będzie 500+ należało, bo rodzice nie będą mieli ci z czego internetu opłacić

      • następny patus co lape po kase wyciąga, do roboty bezrobociuchu. wyborco jedynej słusznej partii niedoje….bów i bezrobociuchów.
        i zaraz zlecą się uciemiężeni obrońcy POTWORÓW I SPÓŁKI.
        bo tamci kradli więcej. jakoś nie pamiętam paliwa po 9 zł. a już niedługo nas to czeka, oczywiście to wina tuska.
        rozprzedawali polske, potworki robią to samo.
        kradną. sasin cos wam to mówi? szumowski coś wam to mówi??
        nowe podatki, nowe naciski nowe manaty nowe premie dla polityków. nowe radiowozy bo karetek mamy w chu….j.
        nowy ład gdzie kroją tych co pracują jeszcze bardziej.
        ale to wszystko wspaniały morawieki który był doradcą złego tuska. coś mi się kupy nie trzyma to wszystko.
        kradną z was ile mogą od 30 lat, a wy jak kormorany łykacie wszystko co wam podstawią pod mordy.

    • i znaki STOP przed każdym przejściem dla pieszych i przejazdem dla rowerów.

      • Dlaczego chcesz zmuszać wszystkich kierowców do obowiązkowego zatrzymywania się przed PDP i PDR? To, że przez jednego głąba doszło do wypadku, nie znaczy, że wszyscy musza cierpieć, jak ktoś jeździ rozważnie to wystarczy zmniejszyć prędkość i zachować szczególną ostrożność, zgodnie z przepisami zresztą.

  9. Do kolesia o nazwie DZIWNE…. Nie zapominaj podstawowej definicji drogi….. Jest publiczna…. Więc jak ktoś nie dostrzega rowerzysty sprawa jest prosta i oczywista…. Czeka Cię okulista (nie czuje że rymuje ???)

  10. niedawno złapali wyłudzaczy odszkodowań

Z kraju