Zajechała drogę motocykliście, zderzyła się z oplem. Twierdzi, że to nie jej wina (zdjęcia)
15:15 11-06-2019
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 14 na ul. Wyszyńskiego w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Miedzianą zderzyły się cztery pojazdy: trzy samochody osobowe i motocykl. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kobieta kierująca nissanem wyjeżdżała z ul. Miedzianej. Wymusiła jednak pierwszeństwo przejazdu na motocykliście jadącym ul. Wyszyńskiego w kierunku ul. Zamojskiej i doprowadziła do zderzenia z jednośladem.
W wyniku tego motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się, a jednoślad, którym się poruszał, uderzył w jadącą z naprzeciwka mazdę. Z kolei kierująca nissanem widząc, co się stało zaczęła cofać i uderzyła w stojącego za nią opla.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Motocyklistę przetransportowano do szpitala. Kobieta z nissana twierdziła, że ona nie jest winna zdarzenia. Jak tłumaczyła, to motocyklista w nią wjechał, a nie ona w niego. Dodatkowo dodała również, że kiedy cofała to kierowca opla wjechał w jej samochód.
Policjanci słysząc jej wyjaśnienia postanowili o zatrzymaniu kobiecie uprawnień do kierowania. Na miejscu pracują funkcjonariusze, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Występują bardzo duże utrudnienia w ruchu. Z powodu wypadku autobusy linii nr 1, 4, 6, 17, 39 w obu kierunkach kursują przez 3 Maja, natomiast pojazdy linii nr 23, 156 i 160 jeżdżą przez al. Unii Lubelskiej.
(fot. lublin112.pl)
Jednego mniej
Długi włos, krótki rozum.
ZZZziiiiiiiuuuuuuummmmmmmm. Pabach.
hytra i cwana mam nadzieje że straci prawko dożywotnio i sie nie wypłaci