Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zaczęło się od legitymowania, skończyło na przeszukaniu domu. 19-latek miał marihuanę, broń i amunicję

Wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie podczas legitymowania dwóch młodych mężczyzn ujawnili przy jednym z nich marihuanę. W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 19-latka policjanci znaleźli kolejną porcję narkotyku, broń, proch oraz amunicję.

Do zdarzenia doszło wczoraj na jednej z ulic Lublina. Policyjni wywiadowcy zauważyli dwóch młodych mężczyzn i postanowili ich wylegitymować. Jak się okazało, jeden z nich posiadał przy sobie niewielkie ilości narkotyków.

W związku z tym konieczne było przeszukanie w domu 19-latka. Podczas sprawdzania pomieszczeń funkcjonariusze z Lubartowa odnaleźli słoiki z marihuaną, dubeltówkę, butelkę z zawartością prawdopodobnie czarnego prochu oraz klika sztuk amunicji. Jak się okazało mężczyzna nie posiadał pozwolenia na broń.

Policjanci zatrzymali 19-latka i przewieźli do izby zatrzymań. Obecnie trwają dokładne oględziny zabezpieczonych przedmiotów. Zatrzymany niebawem usłyszy zarzuty i zostanie doprowadzony do prokuratury. Może mu grozić nawet do 10 lat więzienia.

(fot. pixabay.com/cbdoracle.com)

15 komentarzy

  1. Niby 19 lat a nie wie, że w Polsce legalnie można sie dźgać nożami i kosami osadzonymi na sztorc, ćwiartować i siekać tasakami i siekierami, a także walić po łbach maczugami (bejsbol jest zakazany).
    A w celu humanitarnego pozbawienia się życia należy się położyć na drodze albo torach kolejowych (byle nie w mroźny dzień bo można złapać zapalenie płuc zanim pociąg przyjedzie)

    • tak sobie czytam twój komentarz czwarty raz i myślę, że życie z tobą musi być wyzwaniem. dla ciebie samego pewnie też.
      nie mogę cię przypisać do żadnej konkretnej kategorii zawiści czy zwyczajnej głupoty. jesteś miksem.

    • Wiesiek, leków nie wziąłeś. Jakbyś napisał, że jesteś kosmitą, to też to opublikują, ale to nie znaczy, że nim jesteś.

  2. widać, że narkotyki to sport dla d3b1l1. zarówno sprzedaż, jak i konsumpcja. bo co chwilę ktoś wpada z towarem, nie wiedząc, że jak się ma coś nielegalnego, to się zachowuje normalnie.
    tyle lat się chodziło do szkoły, na uczelnię, wychodziło wieczorem, łaziło po centrum nocą, a jakoś nikt mnie nigdy nie wylegitymował przez 30-parę lat. nie wiem jak trzeba zwracać na siebie uwagę i gdzie łazić, żeby ktoś się przyczepił…

  3. Jeśli ta dubeltówka podchodzi pod definicję broni czarnoprochowej rozdzielnego ładowania sprzed 1885 roku i ma tam tylko proch czarny to nie mają go prawa sądzić za nielegalne posiadanie broni. Zeby też tą amunicją nie okazały się zwykłe kule do czarnoprochowca.

    • nigdzie nie napisano, że znaleziono nielegalną broń – tylko, że znaleziono broń (czarnoprochowa to też broń) oraz, że nie miał pozwolenia na posiadanie broni (w domyśle – broni zakazanej, wymagającej odrębnych zezwoleń).
      tak więc nic, co napisano w tekście artykuły, nie jest merytorycznie błędne.

  4. Czarny proch można mieć w Polsce bez pozwolenia (trzeba mieć 18 lat). Więc do „takich” zarzutów możecie jeszcze dopisać, że miał mąkę, kartofle i 2 piwa.

  5. Tylko żeby kupić proch w Polsce to trzeba pozwolnie od policjow

    • Nieprawda, trzeba tylko zarejestrować bron czarnoprochowaą, na którą nie potrzeba żadnego pozwolenia. Jest tego w kraju ponad 100 tys. szt. Nawet
      Policja nie wie ile, bo rejestracja też nie jest obowiązkowa, a proch można sobie przywieźć z Czech.

      • Do tego, „amunicję” do czarnoprochowca można sobie wytworzyć starodawną metodą.

  6. Policja to powinna łapać prawdziwych przestępców i pomagać ofiarom przemocy domowej a nie czepiać się kogoś kto ma zioło albo stać pod jakimś domem w Żoliborzu

Z kraju