Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zabójstwo w Lublinie: Udusił narzeczoną przed samymi świętami

Nawet dożywocie grozi 24-letniemu Łukaszowi K., który przed samymi świętami udusił swoją narzeczoną. Następnie ciało schował w wersalce i uciekł. Został zatrzymany po dwóch dniach.

Do zabójstwa doszło w czwartek w jednym z mieszkań przy ul. 1-go Maja w Lublinie. Dorota Z. mieszkała tam od dłuższego czasu wraz ze swoim narzeczonym Łukaszem. Oboje znali się od wielu lat, najpierw była to szkolna przyjaźń, która później zamieniła się w miłość. W końcu nadszedł czas, że oboje się zaręczyli. Planowali ze sobą spędzić całe życie, już w ubiegłym roku wzięli udział w konkursie na wymarzone wesele. Jednak pomimo starań, nie udało im się zająć wysokiego miejsca. – Miłość jest najważniejsza w życiu każdego człowieka, my bardzo się kochamy i chcemy być ze sobą całe życie – tłumaczyła wtedy Dorota.

Była ona wyjątkowo spokojną i uczynną wszystkim 26-letnią kobietą. W przeciwieństwie do dziewczyn w jej wieku, cechowało ją opanowanie i poważne podejście do dalszego życia. Nie była leniwa, od dłuższego czasu pracowała w gastronomii. Jej przeciwieństwem zaś był Łukasz. – Choć był abstynentem, co jest nietypowe u facetów zwłaszcza w jego wieku, to było w nim coś dziwnego. Sam nie pił alkoholu i przeszkadzało mu, jak ktoś pił w jego towarzystwie. Do tego wielokrotnie dało się zauważyć, że ma problem z opanowaniem. Był porywczy i choć to starał się ukryć, nieraz nerwy mu puszczały z byle powodu. Do tego był to typ skąpca, żałował każdego grosza – tłumaczyła nam znajoma Doroty.

Tragedia wydarzyła się w przedświąteczny czwartek. Wtedy pomiędzy parą doszło do kolejnej kłótni. Najprawdopodobniej Dorota miała dosyć juz tego związku gdyż kilkukrotnie wspominała, że ma zamiar go zakończyć- poinformowano nas. W trakcie wymiany zdań Łukaszowi znów puściły nerwy i rzucił się na swoją narzeczoną. Tym razem jednak opanowanie nie przyszło w porę i udusił Dorotę Z. Następnie ukrył ciało w stojącej w pokoju wersalce a sam wsiadł do samochodu i wyjechał. Dzień później rodzina nie mogąc się skontaktować z Dorotą udała się do jej mieszkania. Tam odnaleźli jej ciało. Powiadomiona o wszystkim policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania jej narzeczonego.

Został zatrzymany po dwóch dniach. -W sobotę rano podejrzewany o zabójstwo został zatrzymany przez kryminalnych oraz policyjnych wywiadowców z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Jeszcze tego samego dnia został doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie – tłumaczył nam podkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Lublin Południe. – Prokuratura nadzoruje śledztwo przeciwko 24-letniemu mieszkańcowi Lublina Łukaszowi K., któremu przedstawiono zarzut zabójstwa. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Łukasz K. przyznał się do dokonania zarzuconego mu czynu- tłumaczyła nam Beata Syk-Jankowska z lubelskiej Prokuratury.

Łukasz K. trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 3 miesiące. Na najbliższy piątek zaplanowana została sekcja zwłok Doroty, której wyniki pozwolą ustalić dokładną przyczynę jej śmierci.

(fot. archiwum Doroty)
2015-04-07 16:43:45

49 komentarzy

  1. szalony cyklista

    W kurierze na zdjęciu nie wygląda normalnie ten typek. Biedna jego pupa oi będzie bolało.

  2. znałam łukasza i można było się tego spodziewać. od dziecka był pier….. zresztą tak jak cała rodzina.od zawsze pod opieką kuratora. ja myślę że to wina jego nazwiska przez które był szykanowany przez wszystkich :/

  3. dozywocie mu!!! I niech gnije do konca zycia w pierdlu jak bydle!! A najlepiej kara smierci! Zebysmy my, podatnicy nie musieli utrzymywac i karmic gnoja w wiezieniu!! Smierc z premedytacja za smierc!!!!!!!!!!! Sprawiedliwosc jakas musi byc w koncu w tym kraju…..

Z kraju