Zablokowana droga krajowa nr 17 po wypadku z udziałem motocyklisty (zdjęcia)
20:28 09-05-2022
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 20 w miejscowości Zakręcie w powiecie krasnostawskim. Na drodze krajowej nr 17, na odcinku Piaski – Krasnystaw, zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i motocykl.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak przekazuje Punkt Informacji Drogowej w wypadku poszkodowana została jedna osoba. Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.
Droga jest całkowicie zablokowana. Dla samochodów osobowych i dostawczych wyznaczony został objazd drogami lokalnymi po trasie: Krasnystaw ul. Polewana i T. Kościuszki a następnie przez Stężycę Kolonię i Zakręcie. Z kolei ciężarówki są kierowane z Fajsławic drogą wojewódzką nr 838 przez Trawniki do drogi krajowej nr 12. Następnie drogą wojewódzką nr 838 do Rejowca i drogą wojewódzką nr 812 do Krasnegostawu.
Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać około trzech godzin.
(fot. PSP Krasnystaw)
i cyk kolejny
Ze też nie wstyd ci tak pisać.
Mnie też go nie żal, co to ja go na „motór” wsadziłam, kazałam jechać i zabroniłam myśleć ?
Ale to wina samochodu, nie motocyklisty. Samochód wymusił mu
… a niedawno był artykuł 'Motocykliści jeżdżą bezpieczniej niż kierowcy samochodowi’ obstawiam że to wszystko wina kierowcy auta osobowego – pewnie nie zauważył że leci przecinak 200km/h po ekspresówce i błyskawicznie niczym szpada Zorra zmienił pas zajeżdżając drogę DAWCY.
Głąbie, na zdjęciu widać rozbitą MZ 250 z lat 80-tych. Jeśli ona jest w stanie pojechać 110 km/ h to wszystko. A i to po długim rozpędzaniu. Za to widać jak na dłoni przyczynę wypadku- zajechanie drogi motocykliście przez skręcający w lewo samochód.
A skąd wiesz „głąbie” po której stronie wyprzedzał ten cyklista?
Nie wyprzedzał wcale, idioto. Po prostu jechał, kierowca go nie zauważył.
,,Głąbie,, auto zajechało motocykliście drogę, skręcając na posesję, kierowca auta wymusił pierszeństwo.
A może auto skręcało w prawo?
Nie, auto skręcało w lewo na swoją posesję.
MZ 150 szedł jak szatan pewnie z 300km/h a niczemu nie winien kierowca przejeżdżał przez ulicę jednakże nie zauważywszy zielonej strzały…
To nie żaden przecinak, tylko 40-letnia MZ-ka.
Eh, najłatwiej myśleć stereotypowo i wszystko i wszystkich wrzucać do jednego worka…
Kierowca auta jest winny, ponieważ wymusił pierwszeństwo na motocykliście jadącemu zgodnie z zasadami.
Kolejna przesłanka do tego aby przez tę miejscowość był odcinkowy pomiar prędkości podobnie jak w Łopienniku.
W Łopiennik jest fotoradar
I znowu to Zakręcie, tam chyba są jakieś żyły wodne, albo to jest nasz „trójkąt Bermudzki”
Andzik to prawda. Trzeba oznaczyć tablicą czarny punkt jak dawniej oznaczano
Te motory to powimny być dawno zabronione. Tylko jeżdżą i pierdzą, albo wyją jak opętane.
Pasję mają… A może mają coś z głową…
Dobry sobie pseudonim nadales, pasujący. Kierowca osobówki wymusił pierwszeństwo
Nie ważne kto i pod jakim nickiem pisze, ale ważne co pisze. 😆
Tak, pisze głupoty. Motocyklista był ofiarą, kierowca samochodu sprawca
Ludzie, zastanówcie się, co piszecie. Ktoś stracił syna, brata, chłopaka. Motocyklista jechał droga z pierwszeństwem, zgodnie z przepisami ruchu drogowego, kierowca zajechał mu drogę. Nie znacie sprawy, a wieszacie psy na niewinnym człowieku.
W tym miejscu tylko odcinkowy pomiar prędkości na 90km/h rozwiązuje sprawę. Prędkości tu osiągane to 180 i więcej.