Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Żabka i Biedronka zamienią się w sklepy rybne? Sejm zaostrzył przepisy dotyczące handlu w niedziele

Sejm uchwalił zmiany w przepisach mające na celu uszczelnieniu zakazu handlu w niedziele. Oznacza to, że placówki pocztowe w marketach już nie wystarczą, aby sklep mógł być czynny w każdą niedzielę.

Świadczenie usług pocztowych w placówkach handlowych stało się dla wielu sieci handlowych furtką do ominięcia przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele. Kiedy otwierały się niewielkie, głównie prowadzone przez małych przedsiębiorców sklepy, wszyscy przymykali na to oko. Jednak gdy do Żabek, abc, czy Lewiatanów dołączyły Intermarche, Biedronki, Lidle, Carrefoury czy Kauflandy, zrobiło się zamieszanie. Gdyż nagle przepisy te przestały mieć jakiekolwiek znaczenie.

Posłowie PiS postanowili uszczelnić uregulowania prawne w tym zakresie, aby placówki handlowe nie mogły tak łatwo omijać zakazu. Doprecyzowana została definicja przeważającej działalności handlowej. Wskazano, że sklepy będą mogły prowadzić swoją działalność również w niedziele niehandlowe jako placówki pocztowe, jednak pod warunkiem, że ten rodzaj działalności będzie w nich dominujący.

Oznacza to, że kiedy przychody z usług prowadzonych w ramach placówki pocztowej będą wyższe od tych, osiąganych ze sprzedaży innych produktów, wówczas sklep będzie mógł prowadzić swoją działalność w dni z zakazem handlu. Przykładowo z każdych 100 zł trafiających do kasy, ponad 50 zł ma pochodzić z usług pocztowych. Kontrole z tym związane ma prowadzić Państwowa Inspekcja Pracy.

Za nowelizacją ustawy zagłosowało 272 posłów. Zdecydowaną większość stanowili przedstawiciele PiS, których wsparła m.in. część klubu Lewicy. Przeciwko zmianom było 135 posłów, głównie z KO. Dodatkowo 37 posłów wstrzymało się od głosowania. Okazuje się jednak, że posłowie uszczelniając przepisy stworzyli kolejną furtkę, którą można je ominąć. Wprowadzili bowiem zapis, że w niedziele mogą być czynne placówki handlowe zajmujące się odbiorem produktów rybnych oraz handlem takich produktami. Niebawem będzie wiadomo, jaki ruch wykonają sieci handlowe.

(fot. Leszek Mikrut)

81 komentarzy

  1. Jakoś polskie sklepy mogą być zamknięte zaś zachodnie korporacje nie mogą się nazrec niech sami sprzedają swój towar banda wyzyskiwaczy

  2. I parówek nie będzie w bułce i keczupie za 8 zł

  3. Krzyczę więc Komuno wruc

  4. Ale jeśli chcecie mieć niskiej ceny kupujcie w Biedronce. Żadne policji dziad tak niskich cen niezapewni.

  5. Gondol Jerzy z Nadwisły

    Przykro, że to obcokrajowcy uczą Polaków jak się organizuje sieci handlowe i sam handel.
    Nie od dziś wiadomo, że mądry Polak, dopiero po szkodzie.

  6. Co chcecie. W post można było jeść pieczonego bobra, bo ma łuskę na ogonie.

  7. Cham bity deską:)

    po co kombinować..zakazać handlu w niedzielę i tyle ..zakupy można zrobić w sobotę na niedzielę…

  8. W polskich sklepach jest świeży towar. W Biedronie są śmeirdzące jaja z zielonym korzuszkiem w środku i zepsute mięso.

  9. ja mam rozwiązanie dla pisiorów jak to wszystko rozwiązać —–> OTWÓRZCIE KUR%A SKLEPY W NIEDZIELE !!!

  10. Tylko popaprancom otwarte sklepy są potrzebne w niedziele żeby kupić setkę i tatre.

Z kraju