Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zabiła trójkę swoich dzieci, do więzienia jednak nie trafi. Jest wniosek o umorzenie postępowania

Prokuratura skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania wobec 27-letniej Pauliny N., która udusiła trójkę swoich dzieci. Śledczy wskazują, że kobieta jest niepoczytalna.

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa trójki dzieci, do jakiego doszło w październiku ub. r. przy ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie. Wtedy to, w jednym z domów jednorodzinnych natrafiono na zwłoki dwóch dziewczynek w wieku 9 miesięcy i 2 lat oraz 4-letniego chłopca. Znalazła je babcia dzieci, która przyszła do wnuków w odwiedziny.

Policjanci już na początku ustalili, że za zbrodnią stoi matka dzieci. Paulina N. od razu została też zatrzymana. Przyznała się do winy i wyjaśniła, że całą trójkę udusiła rękami. Śledczy wówczas postawili jej trzy zarzuty. Każdy z nich dotyczył zabójstwa swojego dziecka. Kobieta złożyła też w tej sprawie wyjaśnienia.

Teraz prokuratura skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania wobec 27-latki. Decyzję taką podjęto po tym, jak biegli stwierdzili, że kobieta była niepoczytalna. Lekarze psychiatrzy i psychologowie, którzy badali oraz prowadzili obserwację podejrzanej orzekli, że w czasie popełnienia zbrodni, nie miała ona zdolności rozpoznania znaczenia swoich czynów.

Nie oznacza to jednak, że Paulina N. wyjdzie na wolność. Biegli wskazują, że kobieta powinna zostać umieszczona w ośrodku terapeutycznym w zakładzie psychiatrycznym, o co wnioskuje również prokuratura. 27-latka będzie się tam znajdować pod baczną obserwacją lekarzy, a kiedy jej stan zdrowia się poprawi, prokuratura ma mieć możliwość uchylenia decyzji o umorzeniu postępowania.

Zabiła trójkę swoich dzieci, do więzienia jednak nie trafi. Jest wniosek o umorzenie postępowania

Zabiła trójkę swoich dzieci, do więzienia jednak nie trafi. Jest wniosek o umorzenie postępowania

Zabiła trójkę swoich dzieci, do więzienia jednak nie trafi. Jest wniosek o umorzenie postępowania

Zabiła trójkę swoich dzieci, do więzienia jednak nie trafi. Jest wniosek o umorzenie postępowania

(fot. lublin112, policja)

28 komentarzy

  1. Coś mi tu śmierdzi, biegli orzekli, że w momencie popełnienia czynu była niepoczytalna i nie można jej sądzić czyli karać za to. Ale jak wyzdrowieje to będzie można! To liczy się stan w chwili zabójstwa czy sądzenia? pis i zzz wszystko wywraca do góry nogami nawet takie podstawowe zasady, co tam zdrowy rozsądek, ważne jest co uważa kaczor i zibi zero a prokuratorzy i sędziowie już mają wiedzieć jak postępować.***** **** i SP

  2. dół z wapnem dla takiej patologii

    • Kuwa, znowu człowiek inaczej. Biegli psychiatrzy orzekli, że była niepoczytalna czyli nie wiedziała co robi. Obecnie tacy biegli nie są skorzy do takich ocen, skoro pod tym się podpisali to znaczy, że tak było. To nie patologia tylko choroba. Ja za to co się stało winię rodzinę i najbliższe otoczenie, przecież nie mieszkała na środku pustyni, na pewno się leczyła o czym wiedzieli najbliżsi. Dlaczego jej nie kontrolowali? Musiała odstawić leki lub choroba się nasiliła ale to przecież ktoś powinien zauważyć? A gdzie tatuś (tatusiowie) dzieci? Interesowało ich tylko 500+? Dużo pytań, zero odpowiedzi i tylko ona winna? To ostania chwila by włączyć mózg! A jak się nie da to przynajmniej siedź cicho!

  3. A wszystkim tym mundrołkom co to osądzają bez zastanowienia życzę by ktoś z ich najbliższych zachorował na taką chorobę, wtedy może by coś zrozumieli ale chyba raczej wątpię. Czasy są takie, że każdego może trafić. Nie mówiąc o czymś takim jak empatia, która w większości obecnych osobników homo sapiens zanikła całkowicie a u niektórych pojawia się tylko chwilowo, na moment jak teraz w reakcji na napaść i zbrodnie putina w Ukrainie. Tylko nieliczne osobniki zachowały tę przypadłość trwale a szkoda bo to moim zdaniem bardzo ważna cecha.

    • Jeśli jest się chorym to należy być pod opieką rodziny i lekarzy a także przyjmować odpowiednie leki. Co to za rodzina, która nie zadbała o to aby ta chora kobieta się nie rozmnażała- dla takich osób stosuje się implant lub wkładkę. Jeśli członkowie rodziny wiedzieli że jest chora i pozwolili na to aby posiadała potomstwo to są również nieodpowiedzialni i niepoważni. Przykre że nikt wcześniej o tym nie pomyślał i jej nie pomógł.

    • MIAŁA EMPATIE DLA 3 DZIECI JAK JE DUSIŁA ?

  4. Dostanie ręte i będzie żyła długo i szczęśliwie.

  5. A jachira się nie rozmnaża. I Dobrze!!!!

  6. Zazdroszczę jej.

  7. „a kiedy jej stan zdrowia się poprawi, prokuratura ma mieć możliwość uchylenia decyzji o umorzeniu postępowania”

    Droga redakcjo, rozumiem, że prokuratura będzie mogła uchylić decyzję Sądu o umorzeniu postępowania i zastosowaniu środków zabezpieczających? Proszę wskazać na jakiej podstawie?

    Ponadto jeżeli jej stan się poprawi, to nadal w momencie popełnienia czynu miała zniesioną poczytalność, a więc jej sytuacja prawna się absolutnie nie zmieni.

    Proszę o rzetelniejsze artykuły w tak poważnych tematach, bowiem tak napisany artykuł jest wprowadzeniem opinii publicznej w błąd.

    • Szanowna/y Ihiering. Można powiedzieć, że jest to cytat słów prokuratora w tej sprawie. Też nas to zdziwiło, jednak prokuratura tak zastrzegła w dokumentacji, więc tak też poinformowaliśmy.

      Pozdrawiam

  8. Dawniej lekiem na taką niepoczytalność była krótka lina i wystarczająca gałąź. To było najlepsze lekarstwo dla wyrodnej matki tudzież ojca.

Z kraju