Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zabił bez wyraźnego powodu. Nożownik z Lublina skazany

Groziło mu 25 lat pozbawienia wolności, sąd jednak uznał, że nożownik który na ul. Narutowicza zabił przypadkowego mężczyznę spędzi za kratkami 16 lat. Dodatkowo ma zapłacić zadośćuczynienie.

W czwartek przed sądem okręgowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie zabójstwa do jakiego doszło przy ul Narutowicza w Lublinie. Późnym wieczorem 24 lutego 2018 r., przed jednym ze sklepów wywiązała się kłótnia pomiędzy młodymi mężczyznami.

W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął nóż i zaatakował nim dwóch rywali. W efekcie 27-latek zginął na miejscu, jego kolega z raną kłutą uda trafił do szpitala. Jak ustalono w trakcie śledztwa, 27-letni Mateusz K. wraz z kilkoma znajomymi wstąpił do Żabki na drobne zakupy. Niebawem do sklepu weszło dwóch mężczyzn: Kamil K. i Włodzimierz P. Kamilowi K. nie spodobało się jednak, że grupa osób prowadzi sobie pogawędkę z obsługą sklepu, blokując jednocześnie swobodne przejście. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się kłótnia.

Kiedy obaj mężczyźni po dokonaniu zakupów opuścili sklep, za nimi podążył Mateusz K. wraz z grupą znajomych. Kamil K. i Mateusz K. zaczęli się szamotać, a po chwili rozpoczęła się bójka. Grupa znajomych przewróciła Kamila K. a następnie zaczęli go kopać. Włodzimierz B. starał się rozdzielić obie strony, co mu się na pewien czas udało.

 

Zabił bez wyraźnego powodu. Nożownik z Lublina skazany

 

Obie strony zaczęły się przechwalać kim są i ile mogą, a także jak długo każdy z nich spędził w więzieniu. Nie szczędzili przy tym wyzwisk. W pewnym momencie atmosfera znów stała się napięta, a Kamil K. wyciągnął nóż i wbił go w udo Damiana K. Następnie podszedł do Mateusza K. i zaczął mu zadawać ciosy w klatkę piersiową. Później okazało się, że czterokrotnie dźgnął go nożem. Po wszystkim Kamil K. i Włodzimierz P. uciekli. Ukryli się w mieszkaniu drugiego z mężczyzn.

Co ważne, wszystko działo się pod okiem kamer monitoringu. Zarejestrowane nagrania były jednym z dowodów w sprawie. Przed sądem Kamil K. tłumaczył, że to on został zaatakowany, napastnicy bili go i kopali po całym ciele. Kiedy znów zareagowali agresją wobec niego, 31-latek miał się tylko bronić.

 

Zabił bez wyraźnego powodu. Nożownik z Lublina skazany

 

Sąd uznał jednak, że Kamil K. wyciągając nóż, a następnie zadając nim kolejne ciosy, powinien mieć świadomość, że jego ofiara nie przeżyje. Dodatkowo zaatakował on Mateusza K. bez wyraźnego powodu, dlatego też sąd uznał mężczyznę za winnego i skazał na 16 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 31-latek ma zapłacić zadośćuczynienie dla matki swojej ofiary w kwocie 30 000 zł. Kolejne 5 000 zł ma przekazać Damianowi K., którego zranił nożem w udo. Wyrok nie jest prawomocny.

 

(fot. lublin112.pl)

25 komentarzy

  1. Lubelski sąd wydaje wyroki z upustem, 15 lat dostał psychol który zadżgał dziewczynę na Królewskiej.Tyle jest warte życie.Żenada.

  2. gdyby zabił z wyraźnego powodu dostałby więcej czy mniej ?

  3. 16 lat i 30.000 ? Żałosne…

  4. Jednym slowem Stefan nie musi się zbytnio martwić ,nasze sądy jak widać ,są niezwykle wyrozumiale jesli chodzi o takich spokojnych ludzi lubiacych bawić się nożami …16 lat i 35 koła odszkodowania ,to max ile moze dostać za swój wyczyn na oczach calej Polski

  5. No ja jednak widzę różnicę pomiędzy tym wydarzeniem, a tym w Gdańsku. I to zasadniczą.

  6. Kpina, żałosne to jest , dożywocie powinno być A najlepiej kara śmierci!!! Ten sędzia który wydał wyrok chyba jest niedotrybiony, co o się dzieje z tym krajem…

    • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

      Po mojemu żałosne jest to, że mamy XXI w. (dla nieznających rzymskiego: 21 wiek), a ludzie zamiast mieć możliwość używać najbardziej humanitarnej w pozbawianiu siebie, albo kogoś, życia, broni palnej, dźgają się i rżną nożami jak nie przykładając za czasów „świętych” wypraw* krzyżowych.

      *wyprawa krzyżowa – to samo co obecnie misja (np. w Afganistanie)

  7. Szwagier Paderyszczyka siory Mańki brat rodzony

    KU….WA!!!!!! Po trzykroć. To jest KPINA I HAŃBA polskiego wymiaru sprawiedliwości ( specjalnie z małych liter ) nic tylko mordować. Brawo.

Z kraju