Zaatakowali kobietę na przystanku i okradli. Sprawcy użyli gazu
12:31 20-01-2020
W połowie stycznia na przystanku przy ul. Piłsudskiego w Białej Podlaskiej doszło do rozboju na kobiecie. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że około godz. 17:30 została zaatakowana przez nieznaną osobę. Sprawca zaszedł ją od tyłu, prawdopodobnie rozpylił gaz, a następnie zabrał jej torebkę, w której znajdował się portfel z pieniędzmi i telefon. Wartość strat pokrzywdzona oszacowała na kwotę około 600 zł.
Bialscy funkcjonariusze odzyskali skradziony telefon oraz następnego dnia po zdarzeniu odnaleziona została przez przypadkowego świadka torebka wraz z dokumentami należąca do pokrzywdzonej. Mundurowi ustalili personalia mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju. Okazało się, że jest to 34-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej i jego 30-letni znajomy z gminy Konstantynów. Mężczyźni zatrzymani zostali do wyjaśnienia. Dodatkowo w trakcie zatrzymania 30-latka, w kieszeni jego kurtki policjanci ujawnili woreczek z suszem roślinnym. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to marihuana.
Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Odpowiadać będą w warunkach recydywy. Co więcej, 30-latek odpowie również za posiadanie środków odurzających. W przypadku obydwu mężczyzn Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd.
Za popełniony czyn grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Utylizacja. Bo po co taki człowiek żyje? Po co taki człowiek żyje? Wyrwać chwasty.
Nstępni którym „grozi 12 lat ” .Szkoda ze w takich przypadkach nie znamy ciągu dalszego ,czyli ile z tych „grożących 12 lat ” faktycznie dostali
Za samo to że porwali sięna kobietę wyrok powinien być x2