Zaatakował żonę nożem, potem zamknął ją w domu (zdjęcia)
11:35 27-11-2022
Zdarzenie miało miejsce w czwartek po godzinie 15:00, w jednym z mieszkań we Włodawie. 31-latka odwiedziła mężczyznę, z którym nie mieszkała od około 3 lat. Najpierw spożywali razem alkohol, a pewnym czasie doszło pomiędzy nimi do awantury.
Jak ustalili policjanci, 37-latek trzymanym w ręku nożem zaatakował kobietę raniąc ją w przedramię. Groził jej przy tym zabójstwem. Następnie obawiając się, że 31-latka zawiadomi organy ścigania, zamknął ją w domu pozbawiając wolności.
Kobiecie udało się wyjść z mieszkania pod pretekstem udania się do szpitala. Kiedy opuściła budynek od razu zaalarmowała o wszystkim policję. Na szczęście obrażenia jakich doznała 31-latka były powierzchowne i nie potrzebowała pomocy medycznej.
Mundurowi zatrzymali napastnika. W chwili zatrzymania 37-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Swoje zachowanie tłumaczył sporą ilością spożytego alkoholu. Usłyszał już zarzut uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb wobec 31-latki.
Sąd Rejonowy we Włodawie zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Teraz za popełnione czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Włodawa)
Po co tam poszła? Żeby go wrobić?
Taki wschodniopolski klimat.
Pomysł jakby to się wydarzyło na bliskim wschodzie,policja by przyjechała pomóc jej mężu w jej ukamienowanie aby się nie zmęczył za bardzo
Jedno warte drugiego , pijane moczymordy
Ile miała ta patolka?