Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Z „tulipanem” w ręku napadł na stację paliw. Nie zdążył daleko uciec

Napadł na stację paliw, chwilę później wpadł w ręce policjantów. Z uwagi na obciążające sprawcę niepodważalne dowody wyrok zapadł bardzo szybko. Najbliższe cztery lata spędzi on za kratkami.

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie zakończył się proces sprawcy napadu na stację paliw w Łukowie. Około godziny 2 w nocy z 7 na 8 stycznia br. na stację paliw sieci Orlen, zlokalizowaną przy ul. Warszawskiej wszedł mężczyzna. Rozejrzał się, a następnie skierował do toalety. Tam wyciągnął przygotowaną wcześniej butelkę, po czym ją rozbił.

Uzbrojony w tzw. „tulipana” ruszył w kierunku stojących za ladą dwóch pracownic. Jak wynika z akt śledztwa, sprawca zaczął krzyczeć: „To jest napad”, żądając jednocześnie wydania pieniędzy oraz papierosów. Przestraszone kobiety schroniły się na zapleczu, wtedy napastnik wszedł za ladę.

Udało mu się otworzyć kasę, z której zabrał gotówkę w kwocie 650 złotych, następnie z półki wziął dwie paczki papierosów i uciekł. Niebawem na miejscu pojawili się powiadomieni o wszystkim policjanci. Po ustaleniu rysopisu, ruszyli na poszukiwania mężczyzny. Po kilku minutach został on zatrzymany.

Okazał się nim dobrze znany funkcjonariuszom 34-letni Marcin K., który wcześniej już wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie. Posiadał przy sobie skradzione ze stacji paliw pieniądze i papierosy, a także rozbitą butelkę.

Podczas przesłuchania przyznał się do winy, nie chciał jednak składać wyjaśnień. Ponieważ całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu, zarówno śledztwo, jak też proces zakończyły się bardzo szybko. Sąd nie miał wątpliwości co do winy 34-latka i skazał go na 4 lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

(fot. policja)

4 komentarze

  1. W miom odczuciu to sprawiedliwe. Oraz fakt iż tak szybko zapadł wyrok.

  2. Jak z tulipanem to może tam jakąś ładną kasjerka sprzedaje i chciał się umówić albo oświadczyć

  3. Żółte tulipany…

  4. Ksywa na celi murowana:)

Z kraju