Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Z parkingu hipermarketu skradziono rozbite auto. Wciągnęli je na lawetę i odjechali

Kierowca po kolizji zostawił rozbite auto na parkingu przed hipermarketem. Kiedy wrócił po kilku dniach okazało się, że pojazd zniknął. Teraz policjanci poszukują sprawcy kradzieży.

22 komentarze

  1. pewnie straż wywiozła na złom

  2. A może właściciel prywatnego przecież terenu i parkingu zlecił zabranie szrota, który nielegalnie został tam porzucony?

  3. Może policja go odholowała na zlecenie zarządcy obiektu – w końcu to nie parking powypadkowy

    • Czytasz tekst? Napisane zostało, że sprawdzono monitoring, a ten – o zgrozo! – należy do zarządcy/właściciela terenu

  4. To na pewno sprawca po świętach ma wyrzuty sumienia i postanowił sam naprawić.

  5. No to przycebulił kilkadziesiąt zeta na kosztach parkingu ?

    • Jak się myślało, że się ze szwagrem na lince auto ściągnie, to teraz trzeba będzie coś z Niemiec ściągnąć 🙂

      • Ech te święta. Gdyby szwagier szybciej trzeźwiał, to może i Pasek byłby do naprawy jeszcze.

  6. No ale kraść Passata ? To prawie tak jak ukraść fiata Multipla.

  7. Passacini Januszowi ukradli.

  8. auto zabrał blacharz , wyklepie ,pobieli i odwiezie z powrotem pod market . To taki rodzaj niewidzialnej ręki.

  9. jak sama nazwa wskazuje, parking służy do parkowania na czas zakupów.
    to nie jest miejsce parkowania rozbitków. Któryś szrot zasilony we wrak !!!

  10. Posłużył za dawcę, już jeździ w kilku szrotach…

Z kraju