Lublin jako jedno z pierwszych miast w Polsce w sposób uporządkowany stara się włączyć hulajnogi w system transportowy miasta. Na ulicach wyznaczone zostały parkingi dla tych urządzeń. Mają one również być lekarstwem na pozostawianie sprzętu na chodnikach i drogach dla rowerów.
JEKIE MIASTO INSPIRACJI TAKIE PARKINGI !!! WOW !!!
antyżuk
niezła inspiracja dla swojego malarza
Jan kowalski
Następne g* zajmujące chodnik!
uważny i ważny
Redakcjo. To nie są parkingi. Przepisy nie przewidują takiego oznakowania i te malunki znaczą tyle co grafiti na ścianie.
redakcja
To nie nasze określenie, tylko miasta.
uważny i ważny
Wiem, ale można chyba od Was wymagać żeby nie powielać bezkrytycznie tego co ktoś poda.
redakcja
Od komentującego też można wymagać zrozumienia pojęcia parking, w tym znaczeniu – wyznaczone miejsca do parkowania, pozostawiania pojazdu. Nie musi to być pojęcie związane z miejsce wytyczonym przez znaki.
Zenek
To nie jest parking. Hulajnogi cały czas można stawiać gdzie się chce aby nie utrudniały ruchu. Te malowanki nic nie znaczą!
ABC
co za cenzura. dodałem komentarz nijak nie naruszający jakichkolwiek norm, chyba tylko uderzający w dumę redaktora – i został usunięty. prawda w oczy kole? ten też usuniecie?
ABC
bimmer i franio wypisują swoje „mądrości” i jakoś wam to w redakcji nie przeszkadza, a mój komentarz dotyczący waszej pracy usunięto.
oczekuję "dziennikarskiej " riposty
przecież to normalne, oni zdążają do reżimowych mediów. czy będę zablokowany ?
Francesca
Doopa nie parkingi… nieuregulowane prawnie to są zwykłe bohomazy. Wykorzystywać to będą i tak tylko ludzie, którzy wcześniej potrafili w normalnym miejscu odstawić to urządzenie. Zwykłe śmiecie będą dalej stawiały chooj gdzie popadnie.
Mumincool
To chyba jakiś żart
CSI
powinny być płatne
Marek
Bydło i tak będzie parkowało gdzie popadnie.
qwerty
jest na to kilka sposobów po stronie operatora systemu, dzięki którym mógłby sobie sam poradzić z tym problemem. najprostszym byłoby zatrudnienie dodatkowych ludzi do manualnej weryfikacji zdjęć pozostawionego sprzętu – jedziesz, kończysz przejazd, robisz zdjęcie gdzie hulajnoga stoi i dodajesz do konkretnego przejazdu. później pracownik bolta weryfikuje i albo zatwierdza, albo obciąża kartę użytkownika kwotą 200zł – zgodnie z regulaminem. już pierwszego dnia problem by zniknął, bo nie ma chyba w Lublinie osoby szastającej banknotami 200zł, żeby tylko zostawić wynajętą hulajnogę na środku chodnika.
rajzer
BARDZO DOBRY POMYSŁ, JEDNAK W ZUCZYM GRAJDOLE NIE DO ZREALIZOWANIA
pieszy
Chodnik jest dla pieszych a nie dla elektryków. Skoro wypożyczalnia nie widzi problemu a problem jest … to można radykalnie zmusić właściciela hulajpedów do zorganizowania pistopów. Stoi na chodniku czy gdzie indziej, utrudnia przejazd lub przejście … sprzętu nie niszczyć ale przestawić w krzaczory. Problem szybko się rozwiąże sam.
antypedalista
łysy wyraźnie sprzyja właścicielowi tych wynalazków, to nieakceptowalne
WAS
Same zyski. Jak będą oficjalne parkingi, to i lokalna żulia będzie mieć okazję „popilnować” za drobną opłata.
ABC
przecież własne hulajnogi ludzie zabierają ze sobą tam gdzie wchodzą. a za pilnowanie boltowych nikt przecież płacił nie będzie… myśl trochę!
JEKIE MIASTO INSPIRACJI TAKIE PARKINGI !!! WOW !!!
niezła inspiracja dla swojego malarza
Następne g* zajmujące chodnik!
Redakcjo. To nie są parkingi. Przepisy nie przewidują takiego oznakowania i te malunki znaczą tyle co grafiti na ścianie.
To nie nasze określenie, tylko miasta.
Wiem, ale można chyba od Was wymagać żeby nie powielać bezkrytycznie tego co ktoś poda.
Od komentującego też można wymagać zrozumienia pojęcia parking, w tym znaczeniu – wyznaczone miejsca do parkowania, pozostawiania pojazdu. Nie musi to być pojęcie związane z miejsce wytyczonym przez znaki.
To nie jest parking. Hulajnogi cały czas można stawiać gdzie się chce aby nie utrudniały ruchu. Te malowanki nic nie znaczą!
co za cenzura. dodałem komentarz nijak nie naruszający jakichkolwiek norm, chyba tylko uderzający w dumę redaktora – i został usunięty. prawda w oczy kole? ten też usuniecie?
bimmer i franio wypisują swoje „mądrości” i jakoś wam to w redakcji nie przeszkadza, a mój komentarz dotyczący waszej pracy usunięto.
przecież to normalne, oni zdążają do reżimowych mediów. czy będę zablokowany ?
Doopa nie parkingi… nieuregulowane prawnie to są zwykłe bohomazy. Wykorzystywać to będą i tak tylko ludzie, którzy wcześniej potrafili w normalnym miejscu odstawić to urządzenie. Zwykłe śmiecie będą dalej stawiały chooj gdzie popadnie.
To chyba jakiś żart
powinny być płatne
Bydło i tak będzie parkowało gdzie popadnie.
jest na to kilka sposobów po stronie operatora systemu, dzięki którym mógłby sobie sam poradzić z tym problemem. najprostszym byłoby zatrudnienie dodatkowych ludzi do manualnej weryfikacji zdjęć pozostawionego sprzętu – jedziesz, kończysz przejazd, robisz zdjęcie gdzie hulajnoga stoi i dodajesz do konkretnego przejazdu. później pracownik bolta weryfikuje i albo zatwierdza, albo obciąża kartę użytkownika kwotą 200zł – zgodnie z regulaminem. już pierwszego dnia problem by zniknął, bo nie ma chyba w Lublinie osoby szastającej banknotami 200zł, żeby tylko zostawić wynajętą hulajnogę na środku chodnika.
BARDZO DOBRY POMYSŁ, JEDNAK W ZUCZYM GRAJDOLE NIE DO ZREALIZOWANIA
Chodnik jest dla pieszych a nie dla elektryków. Skoro wypożyczalnia nie widzi problemu a problem jest … to można radykalnie zmusić właściciela hulajpedów do zorganizowania pistopów. Stoi na chodniku czy gdzie indziej, utrudnia przejazd lub przejście … sprzętu nie niszczyć ale przestawić w krzaczory. Problem szybko się rozwiąże sam.
łysy wyraźnie sprzyja właścicielowi tych wynalazków, to nieakceptowalne
Same zyski. Jak będą oficjalne parkingi, to i lokalna żulia będzie mieć okazję „popilnować” za drobną opłata.
przecież własne hulajnogi ludzie zabierają ze sobą tam gdzie wchodzą. a za pilnowanie boltowych nikt przecież płacił nie będzie… myśl trochę!
Ech, poczucie humoru widzę deficytowe…