Wyszedł z domu w sobotę. W poniedziałek zadzwonił do ojca z informacją, że zgubił się w lesie
15:37 09-12-2020
W miniony poniedziałek nad ranem parczewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 24-latka. Mundurowi otrzymali informację od najbliższych mężczyzny, że wyszedł on z domu w sobotę, a następnie w poniedziałek rano skontaktował się z ojcem przekazując, że jest w lesie, w rejonie miejscowości Uhnin i nie wie jak wrócić do domu. Po czym kontakt z 24-latkiem urwał się.
Zaalarmowani o wszystkim policjanci rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzono miejsca, gdzie mógł przebywać zaginiony. Kilkunastu funkcjonariuszy prewencji oraz służb kryminalnych przez kilka godzin przeszukiwało tereny leśne, główne drogi, boczne uliczki, przystanki autobusowe, jak również miejsca gromadzenia się młodzieży.
Po około 4 godzinach jeden z policjantów zauważył zaginionego mężczyznę, jak szedł jedną z pobliskich dróg gruntowych. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało. Cały i zdrowy został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego.
(fot. Policja)
jeszcze tylko w pier .ol, i luzik.
Dzieci się nie bije.Niech przeprosi i umyje rączki.
Tata mu da 😀
w sobote sie zgubil i dopiero dzwonil w poniedzialek niezle odporny na zimno nie mogl na 112 to by go nmaierzyli od razu.
A to cymbał, to teraz ojciec mu wp..doli a potem milicja też.
Ale była impreza… ?
Dobrze, że to nie Bangkok ?