I jeszcze potrącenie dziecka w Niezabitowie dzisiaj wieczorem..
Megi
Piesi są w ogóle nie widoczni na czarno ubrani myślą albo i nie że jak widzą samochód z włączonym swiatlami to i kierowca ich widzi. Bywają sytuacje jak jadę i nic wiecej nie jedzie to zawsze pieszy wcina się pod samochód jakby nie mógł poczekać, przecież jedzie tylko jeden samochod. Też jestem pieszym i wolę poczekac.
Ciekawy
Ja jestem ciekawy, jak można zrobić tyle błędów w trzech zdaniach? Następnym razem zanim coś spróbujesz napisać, to lepiej usiądź i przeczekaj, tak jak radzisz to pieszym…
8888
To nie bądź taki ciekawy bo kociej mordki dostaniesz;)
Karol
Odstaw tą dziecinną blok ekipę bo się cofniesz w rozwoju…
a
Trochę ślisko + ludzie chodzą w kapturach + nie obserwowanie otoczenia drogi + „jak się nie zatrzyma to będzie jego wina”
Mmmm
A dlaczego na Elsnera Żandarmeria była na miejscu??
TomaszP
Bo Dodżem kierował wojak?
J.M.
Bo ŻW i Policja mają wspólne patrole-żandarm+policjant
Kuba
Dwie opcje – albo piesza schodziła z przejścia, wtedy wina kierowcy Dodge-a, albo piesza wtargnęła na przejście – wtedy jej wina.
Kierowcy często (a najczęściej na tzw. „zielonej strzałce”, ale też i w innych sytuacjach) zdają się „zapominać” o prawach pieszych gdy skręcają.
Piesi za to bardzo często nie wiedzą, że jak na jezdni (tak jak tam) jest wysepka, to prawo traktuje takie przejście jak dwa odrębne przejścia i trzeba się przed wejściem NA KAŻDE Z TYCH DWÓCH PRZEJŚĆ dobrze rozejrzeć.
Mp
Nareszcie Kuba dobrze piszesz
Meteor
Do ku…y nędzy zapłaciliśmy 600tys za maszt na flagę potrzebny jak maść na szczury a nie ma pieniędzy na doświetlenie przejść dla pieszych. Na Kunickiego za Orlenem i zaraz za 100m za Pocztą to już zacząłem po 20 max 30km/h jeździć bo ni chu.a nie widać pieszego jak wchodzi. Wystarczylaby jedna halogenowa lampa i można ludziom uratować życie lub zdrowie a kierowcy stresu. Kurcze czy nie stać miasta na lampę a wyje…li 600tys na obrzydliwy z punktu widzenia estetyki słup na środku ronda. Masakra.
Antykomuna
Na system zarządzania ruchem wydali kilka milionów który nie działa ale pewnie to ciebie nie boli bo to pomysł najnowocześniejszych ludzi z PO. Najlepiej jakby tęczową postawili to byś się cieszył panie blisko wschodni.
Yak
Zgadzam się. Na głupoty pieniądze zawsze są, a na ważne rzeczy brakuje. Doświetlenie niektórych przejść to bardzo dobry pomysł. A w kilku miejscach przydałoby się przejście podniesione, żeby wymusić zwalnianie na tych, którzy nie rozumieją po co trzeba zwalniać w okolicach przejść dla pieszych.
QWERTY
„A w kilku miejscach przydałoby się przejście podniesione, żeby wymusić zwalnianie na tych, którzy nie rozumieją po co trzeba zwalniać w okolicach przejść dla pieszych.”
Dlaczego tylko tak?
Zabrońmy poruszać się po tych przejściach pojazdom. Wtedy dopiero zrobi się bezpieczniej.
Ciekawy
Maszt przynajmniej jest dobrze oświetlony i jak na razie nikt w niego nie przywalił.
R.
Dziś widoczność na ulicach była tragiczna – padający deszcz i oślepiające światła odbijające się od wszystkiego co mokre – pieszych ubranych w ciemne kolory nie sposób było dostrzec z dystansu, dlatego przed każdym przejściem zwalniałem i upewniałem się, że jest pusto. Niestety byłem też świadkiem akcji typu „jadę rozpędzony i panicznie hamuję po dostrzeżeniu pieszego” oraz sytuacji, w których pieszy zatrzymywał się lub cofał na środku przejścia by uniknąć rozjechania – więc te wiadomości o potrąceniach ani trochę mnie nie dziwią. 🙁
rider
nic się nie znacie. Ekspertami w materii zabójców w samochodach polujących na pieszych jest kto inny. A w
ogóle to kierowca przed każdym pdp powinien się najlepiej zatrzymać i sprawdzić czy czasem ktoś nie ma zamiaru przez nie przejść. To przecież on jest lepiej wyszkolony w przepisach o ruchu drogowym niż pieszy.
Mario Secundo
I właśnie dlatego mamy tak wiele potrąceń na przejściach.
Nierozsądni piesi to jedno – ale to „wyedukowani” (w teorii przynajmniej…) kierowcy pojazdów silnikowych powinni wykazać więcej rozumu aniżeli to wynika ze statystyk. Pada, kiepsko widać – noga z gazu. Brak wyobraźni to wróg kierowcy, czasem – z racji zmęczenia, wieku i innych czynników – zabraknie czasu/dystansu na reakcję (refleks) i nieszczęście gotowe.
Ale co tam… Zawsze wina pieszego… Bo za kierownicą jeżdżą tylko święte krowy.
Skąd takie przekonanie? Sami czytaliście/umieszczaliście wpisy pod kilkoma ostatnimi artykułami o przypadkach wyprzedzania/omijania na PDP. I dlatego się nie dziwię, że jest tak źle.
A będzie jeszcze gorzej…
Aaron Fleischman
I zawsze to bezbrzeżne zdumienie i pretensje do nie wiadomo kogo posiadaczy prawa jazdy, że „na przejściu dla pieszych pojawił się pieszy”.
„Kierowcy” nie chcą widzieć ani przejść dla pieszych, ani ludzi na nich. I pora dnia oraz warunki pogodowe ne mają tu nic do rzeczy, bo w biały dzień podczas suchej nawierzchni tak samo w nich walą. A już najmniej mają ochotę zwalniać i zachowywać szczególną ostrożność dojeżdżając do PDP. Kiedy jest ciemno i mokro, nie chcą jeszcze bardziej, bo wtedy wydaje im się, że złe warunki pogodowe to alibi i usprawiedliwienie. A tylko się pogrążają, bo jeśli nie widzą, to znaczy, że powinni zostać pozbawieni uprawnień, a samochodem jeździć tylko jako pasażerowie.
N
Panie Aaron – pierd..isz jak zwykle, a prawda jest taka, że wśród i kierowców i pieszych są idioci, święte krowy, bezmóżdża czy jak ich zwał. I powyższe wiadomości pojawiają się w wyniku spotkania takowych czy z jednej czy z obu stron uczestniczących w wydarzeniu. To wszystko.
Mario Secundo
A właśnie, że nie „to wszystko”.
I wyjaśnię to bardzo dobitnie.
Człowiek przewidujący za kółkiem i ślepy na PDP – taki układ nie zakończy się źle. Realna szansa uniknięcia wypadku.
Idiota za kółkiem i przewidujący na PDP – niestety, ryzyko wzrasta… Wiele takich zdarzeń na YT. Ja znam jedno z życia wzięte…
Idiota za kółkiem i ślepy na PDP – tragedia murowana.
Ma ktoś inne zdanie? Chętnie poczytam…
Aaron Fleischman
@N, nigdy nie będzie znaku równości pomiędzy głupim pieszym a głupim kierowcą. Lepsze 100 głupich pieszych niż 1 głupi kierowca, bo głupi pieszy nikomu krzywdy nie zrobi, a głupi kierowy codziennie mordują na drogach ludzi.
I jeszcze potrącenie dziecka w Niezabitowie dzisiaj wieczorem..
Piesi są w ogóle nie widoczni na czarno ubrani myślą albo i nie że jak widzą samochód z włączonym swiatlami to i kierowca ich widzi. Bywają sytuacje jak jadę i nic wiecej nie jedzie to zawsze pieszy wcina się pod samochód jakby nie mógł poczekać, przecież jedzie tylko jeden samochod. Też jestem pieszym i wolę poczekac.
Ja jestem ciekawy, jak można zrobić tyle błędów w trzech zdaniach? Następnym razem zanim coś spróbujesz napisać, to lepiej usiądź i przeczekaj, tak jak radzisz to pieszym…
To nie bądź taki ciekawy bo kociej mordki dostaniesz;)
Odstaw tą dziecinną blok ekipę bo się cofniesz w rozwoju…
Trochę ślisko + ludzie chodzą w kapturach + nie obserwowanie otoczenia drogi + „jak się nie zatrzyma to będzie jego wina”
A dlaczego na Elsnera Żandarmeria była na miejscu??
Bo Dodżem kierował wojak?
Bo ŻW i Policja mają wspólne patrole-żandarm+policjant
Dwie opcje – albo piesza schodziła z przejścia, wtedy wina kierowcy Dodge-a, albo piesza wtargnęła na przejście – wtedy jej wina.
Kierowcy często (a najczęściej na tzw. „zielonej strzałce”, ale też i w innych sytuacjach) zdają się „zapominać” o prawach pieszych gdy skręcają.
Piesi za to bardzo często nie wiedzą, że jak na jezdni (tak jak tam) jest wysepka, to prawo traktuje takie przejście jak dwa odrębne przejścia i trzeba się przed wejściem NA KAŻDE Z TYCH DWÓCH PRZEJŚĆ dobrze rozejrzeć.
Nareszcie Kuba dobrze piszesz
Do ku…y nędzy zapłaciliśmy 600tys za maszt na flagę potrzebny jak maść na szczury a nie ma pieniędzy na doświetlenie przejść dla pieszych. Na Kunickiego za Orlenem i zaraz za 100m za Pocztą to już zacząłem po 20 max 30km/h jeździć bo ni chu.a nie widać pieszego jak wchodzi. Wystarczylaby jedna halogenowa lampa i można ludziom uratować życie lub zdrowie a kierowcy stresu. Kurcze czy nie stać miasta na lampę a wyje…li 600tys na obrzydliwy z punktu widzenia estetyki słup na środku ronda. Masakra.
Na system zarządzania ruchem wydali kilka milionów który nie działa ale pewnie to ciebie nie boli bo to pomysł najnowocześniejszych ludzi z PO. Najlepiej jakby tęczową postawili to byś się cieszył panie blisko wschodni.
Zgadzam się. Na głupoty pieniądze zawsze są, a na ważne rzeczy brakuje. Doświetlenie niektórych przejść to bardzo dobry pomysł. A w kilku miejscach przydałoby się przejście podniesione, żeby wymusić zwalnianie na tych, którzy nie rozumieją po co trzeba zwalniać w okolicach przejść dla pieszych.
„A w kilku miejscach przydałoby się przejście podniesione, żeby wymusić zwalnianie na tych, którzy nie rozumieją po co trzeba zwalniać w okolicach przejść dla pieszych.”
Dlaczego tylko tak?
Zabrońmy poruszać się po tych przejściach pojazdom. Wtedy dopiero zrobi się bezpieczniej.
Maszt przynajmniej jest dobrze oświetlony i jak na razie nikt w niego nie przywalił.
Dziś widoczność na ulicach była tragiczna – padający deszcz i oślepiające światła odbijające się od wszystkiego co mokre – pieszych ubranych w ciemne kolory nie sposób było dostrzec z dystansu, dlatego przed każdym przejściem zwalniałem i upewniałem się, że jest pusto. Niestety byłem też świadkiem akcji typu „jadę rozpędzony i panicznie hamuję po dostrzeżeniu pieszego” oraz sytuacji, w których pieszy zatrzymywał się lub cofał na środku przejścia by uniknąć rozjechania – więc te wiadomości o potrąceniach ani trochę mnie nie dziwią. 🙁
nic się nie znacie. Ekspertami w materii zabójców w samochodach polujących na pieszych jest kto inny. A w
ogóle to kierowca przed każdym pdp powinien się najlepiej zatrzymać i sprawdzić czy czasem ktoś nie ma zamiaru przez nie przejść. To przecież on jest lepiej wyszkolony w przepisach o ruchu drogowym niż pieszy.
I właśnie dlatego mamy tak wiele potrąceń na przejściach.
Nierozsądni piesi to jedno – ale to „wyedukowani” (w teorii przynajmniej…) kierowcy pojazdów silnikowych powinni wykazać więcej rozumu aniżeli to wynika ze statystyk. Pada, kiepsko widać – noga z gazu. Brak wyobraźni to wróg kierowcy, czasem – z racji zmęczenia, wieku i innych czynników – zabraknie czasu/dystansu na reakcję (refleks) i nieszczęście gotowe.
Ale co tam… Zawsze wina pieszego… Bo za kierownicą jeżdżą tylko święte krowy.
Skąd takie przekonanie? Sami czytaliście/umieszczaliście wpisy pod kilkoma ostatnimi artykułami o przypadkach wyprzedzania/omijania na PDP. I dlatego się nie dziwię, że jest tak źle.
A będzie jeszcze gorzej…
I zawsze to bezbrzeżne zdumienie i pretensje do nie wiadomo kogo posiadaczy prawa jazdy, że „na przejściu dla pieszych pojawił się pieszy”.
„Kierowcy” nie chcą widzieć ani przejść dla pieszych, ani ludzi na nich. I pora dnia oraz warunki pogodowe ne mają tu nic do rzeczy, bo w biały dzień podczas suchej nawierzchni tak samo w nich walą. A już najmniej mają ochotę zwalniać i zachowywać szczególną ostrożność dojeżdżając do PDP. Kiedy jest ciemno i mokro, nie chcą jeszcze bardziej, bo wtedy wydaje im się, że złe warunki pogodowe to alibi i usprawiedliwienie. A tylko się pogrążają, bo jeśli nie widzą, to znaczy, że powinni zostać pozbawieni uprawnień, a samochodem jeździć tylko jako pasażerowie.
Panie Aaron – pierd..isz jak zwykle, a prawda jest taka, że wśród i kierowców i pieszych są idioci, święte krowy, bezmóżdża czy jak ich zwał. I powyższe wiadomości pojawiają się w wyniku spotkania takowych czy z jednej czy z obu stron uczestniczących w wydarzeniu. To wszystko.
A właśnie, że nie „to wszystko”.
I wyjaśnię to bardzo dobitnie.
Człowiek przewidujący za kółkiem i ślepy na PDP – taki układ nie zakończy się źle. Realna szansa uniknięcia wypadku.
Idiota za kółkiem i przewidujący na PDP – niestety, ryzyko wzrasta… Wiele takich zdarzeń na YT. Ja znam jedno z życia wzięte…
Idiota za kółkiem i ślepy na PDP – tragedia murowana.
Ma ktoś inne zdanie? Chętnie poczytam…
@N, nigdy nie będzie znaku równości pomiędzy głupim pieszym a głupim kierowcą. Lepsze 100 głupich pieszych niż 1 głupi kierowca, bo głupi pieszy nikomu krzywdy nie zrobi, a głupi kierowy codziennie mordują na drogach ludzi.