Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wysyp pijanych kierowców na drogach. Na szczęście coraz częściej reagują świadkowie

Wzrasta liczba pijanych kierowców, którzy zatrzymywani są na ulicach i drogach w naszym regionie. Coraz częściej reagują świadkowie, którzy widząc jak ogromne zagrożenie stwarzają takie osoby, uniemożliwiają im dalszą jazdę oraz powiadamiają policję.

W ostatnim czasie znacząco wzrosła świadomość społeczeństwa dotycząca zagrożeń, jakie niesie za sobą kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Niestety nie przekłada się to na spadek liczby pijanych kierowców, gdyż wpada ich coraz więcej. Jednak znacznie częściej to właśnie inni uczestnicy ruchu drogowego, widząc poruszające się wężykiem auto, nie odwracają głowy w drugą stronę udając, że ich to nie dotyczy, tylko reagują. Mają bowiem świadomość, jak bardzo duże niebezpieczeństwo stwarzają jadące po pijanemu osoby.

Tylko w niedzielne południe na terenie Lublina w ten sposób wpadło dwóch pijanych kierowców, praktycznie jeden po drugim. Dzięki temu, że świadkowie zareagowali i powiadomili o wszystkim policję, udało się ich w porę zatrzymać, a tym samym uniknąć kolejnego groźnego w skutkach zdarzenia drogowego. Znaczna część osób, które w takim stanie wsiadają za kierownicę i ruszają w drogę, kończy bowiem jazdę rozbijając pojazd.

Tak to miało miejsce m.in. rano na al. Smorawińskiego, gdzie kierująca volkswagenem kobieta wjechała w dwa zaparkowane samochody: dostawczy i ciężarowy. Badanie alkomatem wykazało, że miała ona ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Wszystko wskazuje również na to, że pijany mógł być kierowca opla, który na ul. Łęczyńskiej uderzył w słup latarni. Wraz z pasażerem porzucili pojazd i uciekli pieszo. O podobnych przypadkach informujemy praktycznie codziennie. Niestety w wielu tego typu zdarzeniach ranne zostają lub nawet tracą życie niewinne osoby, które zostały potrącone, czy też podróżowały w autach, z którymi zderzyli się pijani kierowcy.

Tylko w sobotę policjanci zatrzymali 18 nietrzeźwych kierowców, w piątek zaś 11. Od początku roku wpadło ich już 209, najwięcej tydzień temu, w sobotę 11 stycznia oraz w Nowy Rok, kiedy to zatrzymywano po 24 nietrzeźwych kierujących. Również policyjne statystyki pokazują wprost, że wzrasta liczba osób, które są zatrzymywane za jazdę pod wpływem alkoholu. W 2019 roku było ich o ponad 20 proc. więcej niż rok wcześniej.

(fot. lublin112.pl)

17 komentarzy

  1. A czego mają sie bać ci napici za kierownicą ? Nic nie znaczacego zakazu prowadzenia pojazdów ? Jak ich złapią następnym razem ,to nie ma już czego zatrzymać bo prawko zatrzymane i można dostać co najwyżej nastepny zakaz ,a pózniej nastepny .W sumie to nie wiem ile można dostać takich zakazów ,ale czytałem tu ze ktoś dostał czwarty .Takze spoko i „niech żyją wolne sądy „

    • Wolne sądy do tego nic nie mają. Kulawe prawo, nieruchawa policja i prokuratora bez jaj – to masz przyczyny obecnego stanu rzeczy.

  2. Heh,Z jednej strony ok,z drugiej może inaczej się skończyć.Wtedy policja powie”my jesteśmy od zatrzymywania”,sąd „po co usiłował zatrzymać jak od tego są służby’,pomyśleliście o tym?Narażanie własnego życia w imię czego?bo państwo nie da Waszym rodzinom zapomogi,bo znalazł się „bohater może ostatniej akcji”?Auto odmówiło posłuszeństwa na skrzyżowaniu,ktoś pomoże.Tylko trąbienie i sposób na ominięcie.Takie społeczeństwo czy tylko alkobohaterowie?

  3. Ja pijany jeżdzę lepiej niż polowa trzeżwych

Z kraju