Wysokie: 83-latek wyjął z bagażnika szczeniaki i porzucił za ogrodzeniem posesji
13:14 06-03-2017
W niedzielę przed południem zamojscy policjanci otrzymali informację o porzuceniu szczeniąt w miejscowości Wysokie. Mundurowi na miejscu ustalili, że przejeżdżający przez miejscowość kierowca pojazdu osobowego, zatrzymał się w pobliżu niezamieszkałej posesji, po czym z bagażnika wyjął trzy małe pieski i pozostawił je za ogrodzeniem.
– Policjanci dotarli do właściciela opisywanego pojazdu. Okazał się nim 83-letni mieszkaniec gm. Nielisz. Mężczyzna w rozmowie z policjantami wyznał, że w godzinach porannych przebywał w tej miejscowości i pozostawił tam zwierzaki – informuje podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej Policji.
Szczeniaki są już pod opieką pracowników zamojskiego schroniska. Wkrótce mężczyzna zostanie przesłuchany.
– Właścicielom czworonogów przypominamy, że porzucenie szczeniąt jest uznawane za jedną z form znęcania się nad zwierzętami. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt za taki czyn grozi może kara do 2 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia podinsp. Joanna Kopeć.
2017-03-06 13:54:35
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Stary-zgrzybiały pierdziel………
No a co miał zrobić z tymi psami? Skoro jesteście tacy mądrzy to zabierzcie psy że schronisk … tacy jesteście miłosierny ale tylko na internetach. Mój dziadek zakopywal szczeniaki po urodzeniu a sama byłam niejednokrotnie świadkiem topnienia kociąt. Tak kiedyś ludzie na wsi rozwiązywali problemy i uwierzcie że nadal tak jest. Dziadek ma 83 lata wiec czemu sie dziwicie. Człowieka byście utopii a zwierzęcia żal? Co z was za ludzie ?
jakby zakopał to miałby czyste ręce
nie zakopał to ma przypał
A ty Sruuu przypucuj się w realu znajomym że dziadzio pozwalał ci patrzeć jak topi koty
a nie tu w sieci !!!!!!!!!!!! bo to niesmaczne !!!!!!
Przeczytaj uważnie co napiszę!!! Schroniska opiekują się zwierzakami aby już nigdy nie trafiły w takie łapy jak ten dziad czy ty, twój dziadek za takie bestialstwo albo już albo niedługo będzie się smażył, czy w piekle czy sumieniem przed sądem (jesteście do znalezienia), jeśli byłaś świadkiem znęcania się nad zwierzętami, cyt. „niejednokrotnie” chętnie skieruję Twój komentarz do odpowiednich służb, wiek 83 lata powinien świadczyć o dojrzałości i mądrości, a wyszło że tę_py DZIAD z niego jest, reasumując TWÓJ KOMENTARZ ZOSTAJE ZGŁOSZONY (i wierz mi, postawię na nogi wszystkich abyś za ten wpis odpowiedziała razem z tym oprawcą szalonym). No i tyle, Pozdrawiam i oczekuj
OSTRO Zwierzak !!!
ha ha … to szukaj mego dziadka u św Piotra 🙂 przy okazji … moja babcia śp . zabijała kury ucinając i m łebki siekierą, do tego moja mama też to robiła … a jako 7-letnie dziecko byłam świadkiem jak ubijano świnię waląc ją siekierą w łeb, po czym pozwalano jej się wykrwawić. Poderżnięcie gardła cielakom – widziałam jakieś 3-4 razy a oprawianie królika ze skóry również wielokrotnie … Oczywiście powinnam przeciwstawić się jako dziecko, kilkunastu dorosłym i osłonić owe zwierzęta własnym ciałem … Mimo wszystko mile wspominam dzieciństwo na wsi, chociaż krew się lała niczym w bitwie pod Żółtymi Wodami 🙂
Napisałam długi post i wcięło 🙁
dziadka szukaj u św Piotra …. przy okazji byłam świadkiem ucinania łebków kurom, siekierą !!! i uboju świni i podrzynania gardła u cieląt. Cały szereg zarzutów, cóż … przyjdzie mi odpowiedzieć za grzechy dzieciństwa 🙂
Popieram całym serduchem Zwierzk, też tu staram się wyłapywać takich.
Jak mnie pseudo obrońcy zwierząt mnie denerwują…
Teraz idź zwierzak opierdzielić schabowego na odstresowanie…
redakcjo jak miał na inie ów gość ?
To jest częste zjawisko na wsiach. Urodziły się niechciane szczenięta to chłop je do auta i wyrzuca na drodze. Jeśli chłop ma resztki sumienia, wyrzuca je przy wiejskiej szkole lub internacie. Ja sama mieszkałam przez kilka lat na Podlasiu i ” odebrałam ” wiele takich miotów, które wychowałam i oddałam dobrym ludziom. Opiszę jeden przypadek, który na zawsze zapamiętam. Był dzień wizyty naszego papieża JPII w Drohiczynie na Podlasiu. Ludzie szykowali się na to szczególne spotkanie. Godzinę przed mszą przez wieś przejechał samochód, na chwilę zatrzymał się przed szkołą i wyrzucił na jezdnię worek. Dał gazu i odjechał. W worku były 3 szczenięta-same suczki… Wychowałam te pieski… Ten bogobojny chrześcijanin pewnie pędził na spotkanie z papieżem… Refleksja taka – to, w jaki sposób wieśniaki traktują swoje psy – przeraża!!
Zamknąć zwyrodnialca starego na dwa lata.
Oby i ciebie stary dziadu porzuciła rodzina !
mam nadzieję że starego dziada rodzinka wy….doli z domu niedługo za płot do sąsiada a ”dziadzius alzheimer” nie trafi do domu i powiększy grono bezdomnych.tylko szkoda że będą mu pomagać za nasze pieniądze.
zabrac dzaidowi rente czy emeryture zamknac dom i wypuscic niech sie poczuje wolny jak male pieski:) bedzie jadl to co znajdzie i spal pod chmurką
Dobrze że darował im życie, rozumiem że ktoś może nie chcieć nowych maluchów , szkoda że wciąż ludzie boją się odstawić do schroniska, boją się kosztów paliwa, ewentualnych opłat za oddanie ? Nie krytykujmy go bo inni będą woleli załatwić to po cichu 🙁