Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyścigi Wraków trwają w Lublinie. Tym razem edycja Walentynkowa

Głównym motywem odbywającego się po raz kolejny w Lublinie wyścigu wraków, są Walentynki. Oprócz rywalizacji kierowców, wszędzie można zauważyć symbole związane ze świętem zakochanych.

Od niedzielnego poranka, na dawnym poligonie na Majdanku w Lublinie, odbywa się kolejna już edycja Motoryzacyjnego Festynu Rodzinnego. Tym razem pod nazwą Wrak Atak Lublin No4 “WALENTYNEK”.

Założeniem organizatorów, którzy starają się by kolejne edycje nie były takie same jak poprzednie, miały być wyścigi w śniegu. Ze względu jednak, że zamiast zimowej, mamy wiosenną pogodę, zawodnicy ścigają się w błocie.

Impreza jak zawsze ściągnęła wielu zawodników oraz setki kibiców. Tym razem warunki na torze są znacznie bardziej wymagające, niż te latem. To sprawia, że kierowcy muszą popisać się sporymi umiejętnościami. Jak zawsze nie brakuje też widowiskowych kraks. Cel jak zwykle jest szczytny, tym razem zbierane są środki m.in. na zakup sprzętu ratującego życie dla jednej z jednostek OSP.

(fot. lublin112)
2016-02-14 16:10:53

7 komentarzy

  1. Oni rozbijają dla zabawy a ludzie jeszcze takimi jeżdżą na co dzień 🙂

    • Tak 🙂 Stanisławka – rewelacja było widać ostatnio 12 ekip wystartowało a kibiców można było zliczyć na palcach rąk (niech strace i palce nóg dorzuce). Samych zawodników z osobami towarzyszącymi było więcej niż kibiców w Stanisławce (odsyłam do zdjęć z godzin popołudniowych i jestem pewien, że tylu kibiców nie ma w Stanisławce w ciągu całego roku). Tor świetnie przygotowany, żeczywiście 12 ekip dostało zielona kartę na kolejną edycję ponieważ tor w Stanisławce był tak „świetnie przygotowany”, że załogi z miejsca nie mogły ruszyć. Zonk totalny to był w Stanisławce na 2-3 edycjach jak jedyny jeep do wyciągania aut (samochód mechanika) był sprawny max 1h a potem niech się dzieje wola boska a totalną porażką na „świetnie przygotowanym torze” w Stanisławce były wyścigi w ubiegłym roku w zimie po okręgu o średnicty 30 m. Brawo Wy !!!
      Kolego dobry hejter z Ciebie po każdym wraku w Lublinie widać Twoje wpisy – jednak to chyba zazdrość, że ktoś robi coś lepiej. Może czas klęknąć na kolanach i spytać się ekipy z Lublina jak to się robi
      Pozdrawiam

  2. Mi osobiście bardziej podobały się edycje na wcześniejszym torze. Te zawody dzisiaj były mało dynamiczne. Większość wraków bez „jodełek” niestety grzęzła w błocie i po prostu zacierała fury bez efektu dla widowiska 🙁 .
    Wzorem starego toru warto by było w miejscu tych grząskich kolein wybrać grunt i zrobić „hopkę”, ale to tylko sugestia. 🙂
    A poza tym to czekam na kwiecień 🙂 Wrak Race jak najwięcej i jak najczęściej!!! 😀

  3. Niestety ale na starym torze w piątek 12.02 nawek koparki miały problem z przejazdem a w niektórych miejscach nie były w stanie przejechać (takie błoto) więc jedyne wyjście jakie było to przygotować na szybko nowy tor co uważam, żer jak na dwa dni przed zawodami wyszło rewelacyjnie. W kwietniu napewno wrócimy na stary tor oraz lekko go zmodyfikujemy. Pozdrawiam

  4. Jest bardzo dobrze

    NIE PYSKOWAĆ LALUNIE BO ZARAZ I TE TORY WAM POZAMYKAJĄ. GUMOFILCE ZAKŁADAĆ, ZĘBY ZACISNĄĆ I CICHO SIEDZIEĆ.

  5. Impreza była udana jak na tor który zrobili w ciagu 2 dni to nieźle a nie ma co porównywać do Stanisławki bo w Lublinie jest mega lepiej
    Bardzo dużo lepsza organizacja i bynajmniej sa jakies zasady nie to co w Stanisławce ze każdy po swojemu

Z kraju