Po co mają sypać, skoro nie ma zimy. Zasypie śniegiem, zawieje i zmrozi, wówczas służby się obudzą i będą tłumaczyć, czemu nie reagują na warunki. Taka pogoda, jak teraz, to dla drogowców żadna zima, więc zbierają siły w ciepełku i nie mają sobie nic do zarzucenia.
watch up
+5 stopni… to „posypanie” da skutek przeciwny do zamierzonego… Takie „demoiniczne” zakręty są bardzo potrzebne bo wyłapują i na pewien czas lub wieczność eliminują krewkich kierowców… Po prostu troche wolniej mokry asfalt to nie suchy… Setki aut jakoś przejeżdżają…
miet
no co to myśleć ? za szybko …
autem przednionapędowym trzeba uważać z prędkością
Krasnal
Temperatura od kilku dni nie spada poniżej zera a im ślisko? Proponuję posprzątać jezdnię z błota nawiezionego przez okolicznych mieszkańców.
Robert
wsporniki zajefajne .
kierowca
Po co sypać ? drogowcy się tu niedawno chwalili ze są przygotowani do zimy zaje…scie ,Siedzą i czekaja aż przyjdzie ,a ze gdzieś tam ślisko ? .Co ich to obchodzi ? Profilaktyka dla nich to obce słowo
Zadziwiony
A czym byś posypał jak mrozu nie ma ? Tam pasowałoby drogę umyć . Bo śliska jest wszędzie z mgieł, braku deszczu i kurzu
Tutruttut
Mieszkam nie daleko i nie jest ślisko, mokro jest i nic więcej.
bo
Jak jest ślyzgo to cza zdeczka wolniej zapindalać 😉
Aaa
a czym mają sypac, mrozu ani sniegu nie ma. Za to jest duża wilgotność i brak intensywnych opadów deszczu od kilku tygodni plus kurz i zaniczyszczenia na jezdni= błotna maź bardzo śliska, ALE na to pomoze tylko zdjęcie nogi z gazu. Aby to zrobić również trzeba wcześniej być zdolnym do wzięcia pod uwagę takiego zjawiska.
A może by tak wolniej trochi.
Po co mają sypać, skoro nie ma zimy. Zasypie śniegiem, zawieje i zmrozi, wówczas służby się obudzą i będą tłumaczyć, czemu nie reagują na warunki. Taka pogoda, jak teraz, to dla drogowców żadna zima, więc zbierają siły w ciepełku i nie mają sobie nic do zarzucenia.
+5 stopni… to „posypanie” da skutek przeciwny do zamierzonego… Takie „demoiniczne” zakręty są bardzo potrzebne bo wyłapują i na pewien czas lub wieczność eliminują krewkich kierowców… Po prostu troche wolniej mokry asfalt to nie suchy… Setki aut jakoś przejeżdżają…
no co to myśleć ? za szybko …
autem przednionapędowym trzeba uważać z prędkością
Temperatura od kilku dni nie spada poniżej zera a im ślisko? Proponuję posprzątać jezdnię z błota nawiezionego przez okolicznych mieszkańców.
wsporniki zajefajne .
Po co sypać ? drogowcy się tu niedawno chwalili ze są przygotowani do zimy zaje…scie ,Siedzą i czekaja aż przyjdzie ,a ze gdzieś tam ślisko ? .Co ich to obchodzi ? Profilaktyka dla nich to obce słowo
A czym byś posypał jak mrozu nie ma ? Tam pasowałoby drogę umyć . Bo śliska jest wszędzie z mgieł, braku deszczu i kurzu
Mieszkam nie daleko i nie jest ślisko, mokro jest i nic więcej.
Jak jest ślyzgo to cza zdeczka wolniej zapindalać 😉
a czym mają sypac, mrozu ani sniegu nie ma. Za to jest duża wilgotność i brak intensywnych opadów deszczu od kilku tygodni plus kurz i zaniczyszczenia na jezdni= błotna maź bardzo śliska, ALE na to pomoze tylko zdjęcie nogi z gazu. Aby to zrobić również trzeba wcześniej być zdolnym do wzięcia pod uwagę takiego zjawiska.