Wypadek na „starej” drodze krajowej Lublin – Warszawa. Jeden z kierowców porzucił auto i uciekł pieszo (zdjęcia)
21:27 26-09-2020
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 19:50 w rejonie miejscowości Sierskowola w powiecie ryckim. Na „starej” drodze krajowej Lublin – Warszawa, a obecnie drodze powiatowej biegnącej od ronda w Moszczance w kierunku Żyrzyna zderzyły się dwa samochody osobowe.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak nas poinformowano, zdarzenie miało miejsce w rejonie wiaduktu nad drogą ekspresową. Kierowca jednego z pojazdów porzucił auto i pieszo oddalił się w nieznanym kierunku.
W wypadku poszkodowana została jedna osoba. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Droga jest zablokowana.
(fot. Dęblin News)
z nerwów poszedł się napić
Srogo zabuli wsiórski moczymorda.
Oj tam, oj tam … poszedł zmienić spodnie, bo trochę się zabrudziły jak zobaczył co nawywijał. Może też nie wiedział, że za oddalenie się z miejsca zdarzenia Policja potraktuje to jak „po spożyciu” a ubezpieczyciel to wykorzysta i na pewno zażąda regresu, więc trochę do tego interesu będzie musiał dołożyć.
na ekspresówce nieopodal to samo. jakieś ciamajdy moczymordy jeżdżą dziś w okolicy Kurowa…
O ile na suchej nawierzchni moze by im sie udało przejechać tak jak przez ostatnie 365 dni tak mokra nawierzchnia ich zaskoczyła i okazało sie że jednak po pijaku , czy brawurowo po nacpaniu nie dali rady.
A po obsraniu da radę ?
Jak śmieszne są komentarze ludzi którzy nie mają pojęcia.. 🙂
” naćpany ” 😀 prawda jest taka że przynajmniej 30 % społeczeństwa wali w nocha, zawsze tak było jest i będzie:) a połowa zawodowych kierowców jest „ćpunem” , połowa ministrów, sędziów policjantów i lekarzy 🙂
Każdy żyje swoim życiem i układa je po swojemu, i co ważne- ma swój rozum…. akurat w tym przypadku kierowca go nie posiadał – jak również serca. I jestem pewien, że to nie jest kwestia tego czy był po nosie czy nie.
Chyba 0,3%, może. Kto się bierze za ćpanie ryzykując uzależnienie itd to rozumu nie ma.
30 % twoich znajomych coś bierze ??? Ciekawe środowisko.
a chcesz się patusie założyć, że nie?
opłacasz badania kompleksowe włosa każdego z mojej bliższej i dalszej rodziny i żadne prochy nie wyjdą w testach. a sprawdzić się da na wiele lat wstecz…
to, że ty się obracasz w takim środowisku, nie przekładaj od razu na cały świat.