Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

W czołowym zderzeniu peugeota z hondą, które miało miejsce dzisiaj na obwodnicy Lubartowa, zginął aktor Teatru im. Juliusza Osterwy. Jak nam przekazano, jechał on na pogrzeb innego aktora, który zmarł kilka dni temu.

Nie udało się uratować życia jednej z osób poszkodowanych w dzisiejszym wypadku, który miał miejsce na obwodnicy Lubartowa. Jak już informowaliśmy, około godziny 14 na odcinku między ul. Lipową a Kleeberga, czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. W zdarzeniu poszkodowanych zostało łącznie sześć osób.

Jedna z nich zmarła w szpitalu. Ofiarą jest Przemysław Gąsiorowicz, aktor Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Został on w krytycznym stanie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie. Niedługo po tym zmarł. Informację potwierdzają dyrektor oraz pracownicy Teatru.

Jak nam przekazano, Przemysław Gąsiorowicz wraz z innym aktorem jechali do Kocka na pogrzeb swojego kolegi z Teatru im. Juliusza Osterwy Witolda Kopcia. Reżyser, pedagog, działacz społeczny oraz doktor habilitowany sztuki teatralnej zmarł we wtorek 3 stycznia.

Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że aktorzy poruszali się peugeotem. Kierujący nim mężczyzna zjechał nagle na przeciwległy pas jezdni. Tam pojazd zderzył się czołowo z poruszającą się z naprzeciwka hondą. Siła uderzenia była tak duża, że oba pojazdy wypadły z drogi.

Pozostałe osoby poszkodowane w wypadku wciąż przebywają w szpitalach. Wśród nich jest dwójka małych dzieci, w wieku 1 i 2 lat. Jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

Wypadek na obwodnicy Lubartowa zakończył się tragicznie. Zginął aktor, który jechał na pogrzeb kolegi

(fot. KP PSP Lubartów)

57 komentarzy

  1. Zrobili sobie 3 pas do wyprzedzania tam to jest nagminnie kierowcy tam popełniają samobójstwa a przy okazji chcą zamordować innych ludzi sprawców nie jest nawet szkoda

  2. Cała Polska przeciw PIS i PO

    A czy ktokolwiek zna jakiegoś podrzędnego aktora teatru? Jak zginie policjant, strażak. Lekarz,senator to pisze i o nich jak by byli jacyś lepsi.
    A jak zginie sprzedawca butów z targu, sklepikarz, budowlaniec czy wózkowy to nie piszecie ze zginął taki I taki był sprzedawcą butów.

    Cze według was pisowski milicjant jest ważniejszy niż taki sprzedawca? Po co dzielicie naród na lepszych i gorszych?

    Proponuję abyście tam wszyscy po przeczytaniu tego wzięli klawiaturę i każdy mocno pier….się nią w łeb, tylko każdy, dziewczyny też bo teraz równouprawnienie jest.

    To może po tym zaczniecie trochę bardziej myśleć.

    • Jesteś chory na urojenia anty pis trolu. Chociaż to co piszesz jest faktem a to dlatego że nikogo nie obchodzą zwykli ludzie. Liczą się tylko znani i wybitni. Cyt.: możesz być nawet gangaterem ale musisz być kimś, tu liczy się kaliber człowieka.
      Tak było jest i mam nadzieję że będzie.

  3. Czas, czas, czas!!! Nie zdążę!!! Wyjedź 15-20 min wcześniej!!! Eh…? Ale on się ciągnie!!!, toż tutaj jest 90km/h, chociaż tyle jedź!!!! Wyprzedzam, ale słońce świeci, ah!!!! Nikt nie jest najlepszy, zawsze się znajdzie ktoś od niego lepszy, wyjedź my wcześniej czy do pracy, sklepu, szkoły z dzieckiem, skupmy się na rzeczach które są dla nas ważne a nie pędzimy jak opętani… Miejmy na uwadze innych, nie każdy jeździ jak ty… Kondolencje dla aktora, a innym poszkodowanym szybkiego powrotu do zdrowia.

  4. szkoda że w tych wypocinach – masy specjalistów od ruchu drogowego – psychologów – oraz różnego rodzaju doradców nikt nie widzi śmierci człowieka – nie widzi śmierci dziecka, brata, syna, ojca męża – byłego męża ! Najważniejsze jest da Was którym pojazdem ? w którą stronę ? kto jechał czy sławny czy nie ? jaki miał zawód itp ! Co niektóre barany wpisują w tą tragedie jeszcze wątek polityczny – to już całkiem pokazuje upadek moralny i społeczny człowieczeństwa ! Ludzie nic nie zmieni dopóki społeczeństwo nie zacznie myśleć i podejmować SAMODZIELNIE bez żadnych bodźców zewnętrznych właściwych decyzji ! Ograniczcie trochę bodźce zewnętrzne internet – TV to może zaczniecie troche inaczej patrzeć na różne ważne sprawy – może !

    • rozumiem, że ty wszedłeś w artykuł, a później w komentarze, by dokonać zadumy nad śmiercią… hipokryto.
      mądrzysz się jak wszyscy inni, tylko masz mniej do powiedzenia.

      • A Ty co ? Najpierw komentarze czytasz a później artykuł ? To jest właśnie to idiotyczne podejście o którym pisałem wyżej ! Świadkiem nie byłem – na miejscu nie dokonywałem oględzin – nie reanimowałem i nie pomagałem na miejscu – bezpośrednio nie znałem więc nie wypowiadam się jak to piszesz – że zrozumiałe że mam mniej do powiedzenia bo mam więcej w głowie ! Niż ci wszyscy specjaliści internetowi znawcy wszystkiego !

  5. Wyrazy współczucia dla rodzin poszkodowanych w wypadku. Dużo siły w powrocie do zdrowia. Przez kierowcę Peugeota cierpią niewinne osoby.

    • Nie wiemy dlaczego tak się stało. Nie sądzę by była to chwilowa dezorientacja czy lekkomyślność. Jeżeli ktoś zasłabnie, dostanie zawału to czy można pisać „że przez niego”?
      Chyba nie bardzo przez niego.

  6. Tyle tu komentarzy, tylko głównie to bzdury, bo nikt nie widział jak było a już wszyscy wiedzą. Poco pisać jak się nie ma pojęcia.
    Czytałem co mówił kierowca, który jechał za nimi. Peugeot zaczął zjeżdżać na lewo. Trudno powiedzieć czy to kierowca zasłabł czy co tam się działo. Niestety takie sytuacje się zdarzają i trudno im zapobiec. Może asystent pasa ruchu by pomógł ale też nie koniecznie bo jednak kierowca ma więcej siły aby ruszyć kierownicą.
    Najbardziej by pomogła profesjonalna droga z barierkami oddzielającymi kierunki ruchu. To raczej trzeba szukać przyczyn w zaniechaniach budowy takich dróg. Jeśli będzie wybudowane dużo takich dróg to wtedy na pozostałych powinno być ograniczenie do 70km/h. To dopiero poprawi bezpieczeństwo na drogach.

    • faktycznie, nic nie wiadomo z artykułu i zdjęć. ani kto skąd jechał, ani kto spowodował wypadek. same niewiadome.

    • Nie poprawi bo nikt nie przestrzega tych ograniczeń. Im lepsza droga tym lepiej sie jedzie.

  7. Prawo jazdy powinny dawać do określonego wieku do 65 lat i zabierać prawo jazdy, osoby starsze i chore nie powinni siadać za kółko bo przez takie osoby giną inni kierowcy na drodze i pieszy.

Z kraju