Wymyśliła napad i porwanie, bo chciała trafić do aresztu
09:39 24-03-2020
Wczoraj policjanci z Lublina otrzymali zgłoszenie anonimowe dotyczące porwania. Z informacji przekazanych mundurowym wynikało, że na ulicy Południowej dwie osoby miały pobić kobietę, która następnie została siłą wciągnięta do samochodu i wywieziona w nieznanym kierunku.
Po cały zdarzeniu jedna ze sprawczyń miała pozostać na przystanku autobusowym. Na miejscu mundurowi zastali 28-latkę z Lublina. Kobieta przyznała się, że brała udział w porwaniu, jednak nie chciała zdradzić żadnych szczegółów zdarzenia.
Mundurowi podczas podjętych czynności ustalili, że nie było żadnego porwania, zaś cała historia została wymyślona przez 28-latkę. Gdy sprawa wyszła na jaw kobieta przyznała się do zmyślenia porwania. Powiedziała policjantom, że chciała trafić do aresztu z powodu problemów finansowych.
Teraz kobieta musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi swojego postępowania. Za zawiadomienie o przestępstwie niepopełnionym grozi kara do 2 lat więzienia.
(fot. lublin112.pl)
Tam jest full wypas .Nawet izolatka lepsza.Bo np w więzieniu białoruskim czy koreańskim to po tygodniu dany osadzony prosiłby o zamianę na KS.A tu proszę.
Mnie to wcale nie dziwi ,w wiezieniach teraz jak w sanatoriach ,co niektóra patologia nie ma takich warunków w domach
Franiu Tobie już podziękujemy,sam twoj nick jak czytam przyprawia mnie o mdłości a co dopiero Twoje wypociny.I nie wydaje mi się Franiu tylko jeżdzę szybko i bezpiecznie a że Twoj kurzy mózg nie ogarnia tego to sorry