Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wyjechała rowerem z podporządkowanej, uderzyła w skodę. Interweniował śmigłowiec LPR

Wczoraj w miejscowości Dołhobrody doszło do wypadku z udziałem rowerzystki. Kobieta została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W poniedziałek przed godziną 18 w miejscowości Dołhobrody w powiecie włodawskim doszło od wypadku z udziałem rowerzystki. Na drodze wojewódzkiej nr 816, 68-latka kierująca rowerem wyjeżdżając z drogi podporządkowanej uderzyła w pojazd marki Skoda.

Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

37-latek kierujący pojazdem był trzeźwy. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.

2018-05-15 17:13:40
(fot. Policja Włodawa)

21 komentarzy

  1. Czy można jechać tak, żeby nie zabić niechronionego uczestnika ruchu, nawet jeżeli z jakiegoś powodu zachowa się nieprawidłowo czy karygodnie na drodze?
    Przeważnie można, ale taka jazda nie jest fajna i dojeżdża się 2 minuty później.

    • Jerzy Gondol z Nadwisły

      Nie wymagajmy od rowerzystów za dużo – a od starszych „pań” zwłaszcza, toż to głupie było od urodzenia i takie umrze.

      • Otóż to. Dokładnie taka sama Ciebie urodziła.
        Dlatego wiedząc to należy odpowiednio wcześniej przewidzieć zachowanie „takiej osoby” na rowerze – dokładnie tak samo jakbyśmy przejeżdżali obok dziecka czy osoby nietrzeźwej – to są osoby „szczególnej troski”, bo ” „Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.””.

        Ja bym nie zabił (a na pewno starał się nie zabić pojazdem) Twojej Matki.
        Dlaczego Ty tak wyrażasz się o innych matkach? Niech zgadnę. Bo jeżdżą rowerem a nie 20-letnimi aŁdi?

    • Nie, no bez przesady.
      Wielokrotnie bronię tu rowerzystów „w prawie”.
      Ale jak korzystam z drogi, czy to jako pieszy, jako rowerzysta, czy też kierowca, to mam też pewne prawo, prawo które daje mi jeden z pierwszych artykułów kodeksu drogowego – bo już czwarty: „Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.”

      Powiedz mi proszę, jak kierujący Śkodą mógł przewidzieć, że jadąca z drogi podporządkowanej rowerzystka zapragnie w niego wjechać, zamiast zatrzymać się i go przepuścić?
      Ze zdjęcia wynika wyraźnie, że uciekał przed nią aż na przeciwległy pas, z drogi hamowania Śkody zaś, że jechał naprawdę powoli (czyli z zachowaniem ostrożności) – a ona i tak postanowiła spróbować się o niego zabić.

      Na potencjalnego samobójcę na drodze po prostu czasem nie ma lekarstwa. Jak ktoś bardzo chce się zabić, to w końcu mu to wyjdzie.

      • „chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania” – dobrze, że to przytoczyłeś, bo właśnie akurat ten paragraf mówi, o tym czego można się spodziewać po zachowaniu starszej kobiety na rowerze?

    • Nawet jeśli tam jest zabudowany to jadąc 50 samochód nie zatrzyma się w miejscu na drodze.5 m tak jak twój trójkołowy rowerek. 50/90 z okna autobusu inaczej to wygląda,ogarnij się zrób PJ i dopiero pouczaj innych. Bo po twoich wypocinach widać że z prowadzeniem samochu nie masz nic wspólnego. Co innego Kuba można się z nim nie zgadzać ale widać że postrzega też zdarzenia z perspektywy kierowcy.

      • Ja?
        Ja postrzegam zdarzenia z perspektywy poszkodowanego i sprawcy zdarzenia.
        Nie rozróżniam pod tym względem pieszych, rowerzystów czy kierowców. Może dzieje się tak dlatego, że poruszam się każdym z wyżej wymienionych środków transportu (tj. samochodem, rowerem i per pedes), nie ograniczając się prawie wyłącznie do jednego.
        Idiotą ze skłonnościami samobójczymi może być każdy uczestnik ruchu.

        Wczoraj około 22-ej widziałem jak na Al. Solidarności po raz kolejny ktoś (kto zjechał w dół z Kompozytorów) zapakował się pod prąd na rondzie Kuklińskiego (tj. na pas w kierunku Warszawy, jadąc w kierunku Chełma). Zakładam, że była to osoba posiadająca uprawnienia, która kiedyś jakiś tam egzamin z przepisów zdała, wie (teoretycznie) po co są linie ciągłe, zakazy wjazdu i pozostałe znaki postawione tam celem organizacji ruchu.

        A mimo tego to nie pierwszy taki przypadek, że widzę tam takie zachowanie – ergo – idiotów sporo jest też za kierownicami.

        • „idiotów sporo jest też za kierownicami”

          No co Ty? Puszka na gumówkach nie dodaje mądrości?

      • Niczego nie zrozumiałeś „raczkujący analfabeto”.
        Z tego wynika, że jadąc w zabudowanym 50km/h jest jeszcze szansa zwolnić i nie zabić pieszego czy rowerzysty. Gdyby skodziarz jechał 100km/h byłby następny trup.

        • Franiu gdybyś prowadził kiedykolwiek samochód w realu nie w grze to wiedziałbyś że nie zatrzyma się w miejscu, to jeszcze bardziej mnie utwierdza że jesteś gówniarzem który autem jeździ na konsoli i cytuje kodeks drogowy na forum.

    • A czy może ten „niechroniony” uczestnik przestrzegać przepisów ruchu drogowego? Ciekawe co byś napisał gdyby to kierujący samochodem był na podporządkowanej i wjechał w rowerzystkę, czyżby to że powinna przewidzieć że ktoś z podporządkowanej się nie zatrzyma i sama się zatrzymać?

      Twoje komentarze to żenada, uważasz że wszyscy są winni tylko nie pieszy i rowerzysta pchający się pod koła prawidłowo jadącego pojazdu.

    • trąbiący na rowery

      To ta sama co jak wyjeżdzała to nawet się nie rozejżała??????? Tylko, myk pod ciężarówkę, a z naprzeciwka 2ga???? Kiedyś pokazywałem kolegom z pracy nagranie z kamerki. Na tym samym skrzyżowaniu . Przykro mi, że komuś wyechała pod koła

  2. Tytus - (ten z kompletu od Tomka i A'tomka)

    Babina nawet nie marzyła, żeby w życiu choć raz pofrówać se helikopterem, a tu chwila „zapomnienia” i poleciała jak ta jaskółeczka jaka.

  3. Bo u siebie na wsi to jo mum pirszyństfo

  4. 68 latka raczej na pewno nie znała żadnych przepisów ruchu drogowego ,bo i znać ich nie musiała …rowerem o zgrozo ,może jezdzić kazdy nie mający zielonego pojęcia o podstawowych zasadach ruchu drogowego ,a co dopiero mówić o jakichś tam znakach drogowych.Beztroska ustawodawacy w tym temacie jest dla mnie nie zrozumiała ,bo dawno temu w szkole podstawowej zdawałem egzamin na kartę rowerową i znaki oraz zasady ruchu mus było zdać …a teraz …żenada

    • „rowerem o zgrozo ,może jezdzić kazdy nie mający zielonego pojęcia o podstawowych zasadach ruchu drogowego” – każdym innym pojazdem można robić dokładnie tak samo. W dodatku po pijaku.
      Przepisy trzy po trzy kobiecina jakieś znała. Stara jest, czegoś pewnie nie zauważyła. Nikomu krzywdy nie wyrządziła. Pewnie też kilka razy dłużej porusza się po drogach niż Ty chodnikowy pedalarzu.

      • „Nikomu krzywdy nie wyrządziła.” – dziecko zastanów się zanim coś napiszesz, a uszkodzenia pojazdu i trauma kierowcy to nie krzywda?

  5. Blisko było na cmentarz

  6. Cmentarz przynajmniej blisko…można byłoby pośredników pominąć

  7. To w końcu kto w kogo uderzył ?

    • Baba w bok skody, widać złożone prawe lusterko. Gdyby kierowca nie odbił w lewo to wziął by ją na maskę.

Z kraju