Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wyciął sąsiadowi drzewo, stanie przed sądem (zdjęcia)

Wkrótce przed sądem stanie mężczyzna, który na działce sąsiada ściął drzewo. Sprawca czynu powiedział policjantom, że zrobił to świadomie.

W marcu tego roku w kompleksie leśnym na terenie gminy Wohyń doszło do kradzieży drzewa. Sprawca wyciął dąb, a jego właściciel oszacował straty na ponad 1000 zł.

Sprawą zajęli się radzyńscy kryminalni. Szybko ustalili, że sprawcą jest 45-latek, mieszkaniec tej samej gminy. Na terenie jego posesji odnaleźli i zabezpieczyli skradzione drzewo.

Mężczyzna przyznał się do wycięcia i kradzieży drzewa. Dodał, że zrobił to świadomie, gdyż jego działka leśna sąsiaduje z działką leśną pokrzywdzonego, a granica działek jest mu dobrze znana. Wyrąb i kradzież drzewa w lesie zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Wyciął sąsiadowi drzewo, stanie przed sądem (zdjęcia)

Wyciął sąsiadowi drzewo, stanie przed sądem (zdjęcia)

(fot. Policja Radzyń Podlaski)

2 komentarze

  1. Nie zawsze to, co wg martwej litery prawa jest kradzieżą, jest nią w rzeczywistości. Działki graniczą ze sobą, może kiedyś była to jedna? Może dąb był w granicy? Różnie się kiedyś dziadki mogli umawiać, może któryś sobie tego dęba „wymówił”, a teraz jeden wnuczek pamięta, a drugi wolał zapomnieć?

  2. Zachodzę w głowę, jak to policja zrobił, że ustaliła złodzieja. Ja kiedyś wskazałem policji w Puławach złodziejkę i gdzie są moje rzeczy ukryte, a policja umorzyła dochodzenie nie wzywając nawet złodziejki na przesłuchanie.

Z kraju