Pies przestał się podobać, czy też nie ma co z nim zrobić w trakcie zbliżającego się urlopu – wraca coroczny problem porzucania zwierząt przed wakacjami. Dzisiaj tego typu przypadek miał miejsce w lesie koło Lubartowa.
A czy tego typu przypadkiem ,czyli porzuceniem małego szczeniaka w lesie ,też zajmą sie policjanci ?
Bass
Ach te nasze Polski katoliki. Pamiętajcie jutro do kościoła!!
jerzy
No nie koniecznie to katoliki. Chociaż Trzaskowski ostatnio mieni się być gorliwym katolikiem to jednak tyle kóz padłych z głodu na jego paletowej warszawskiej wyspie nie przynosi chluby katolikom.
olo
ale padłe konie w pisowskiej stadninie w janowie to już ok
jerzy
Na sztuki liczysz cy na wagę?
olo
Ludzie to qurwy.
Mickey66
Jakim trzeba być bydlakiem, żeby zostawić pieska na śmierć…
sl
Popieram tę opinię. Przynajmniej w aspekcie stosunku ludzi do zwierząt.
Jurny Stefan
Jak koło Wandzina, to może spadł z konia.
xcgcxgbcvb
Jaka trzeba być ku…ą żeby zostawić takiego malucha na pastwę losu
Grześ
Tego ch**a co go zostawił to przywiazac do drzewa 8 zostawić na dwa dni
edi
Zacznę od tego, że to miejskie dziadostwo przyjeżdża niby na świeże powietrze, niby na spacerek do lasu a w rzeczywistości zostawiają po sobie mnóstwo śmieci. Jakby było mało podrzucają psy i koty, by się wyzbyć problemu w postaci żywej zabawki. Trzy tygodnie temu w okolicach Wandzina wywiezione śmieci i komplet zużytych opon. Dwa tygodnie temu wywiezione kilkanaście reklamówek wypełnionych śmieciami i jakimiś ubraniami. Tydzień temu zaśmiecony parking i pobocza przy lokalnej szosie przy lesie. Śmieci głównie po daniach na wynos i innym jedzeniu jak również butelki po napojach i piwie, puszki również. W tych okolicach zostało złapanych już kilka psów z czego trzy mogły być nawet rasowe z ładnymi obrożami na szyi i stwierdzone jest że psy te chodziły na smyczy „u nogi”. Czyli wygląda na to że zostały porzucone przez kogoś z miasta. Ten piesek to nie wyjątek. Tylko w tym roku w okolicach tej miejscowości zostały znalezione również dwa zdechłe psy które najprawdopodobniej mogły być wywiezione i uduszone. Ten kto to zrobił mógł bynajmniej jednego z nich zakopać, a nie zostawił go w krzakach z reklamówką zaciśniętą na głowie.
Tak, to wszystko robią ci co przyjeżdżają z miasta do lasu by zaczerpnąć świeżego powietrza i spędzić miło czas na łonie natury. Nie powiem że wszyscy ale takie niespodzianki niestety znajdują mieszkańcy tych okolic, szczególnie po weekendach.
Ludzie marudzili jak zamknęli im lasy, ale jak widać nie dla wszystkich te miejsca są przeznaczone i nie wszyscy umieją z nich korzystać.
yogi40
To wszystko prawda, dlatego brakuje skuteczniejszych kar, nieuchronnych. Fajnie się czyta – zagrożone karą do np. 2 lat a potem cisza. Kasa poszła. Nie chcemy ciszy. Chcemy czytać na 112 że za zabitego psa Sebuś siedzi.
Asinda
Dobrze ze są ludzie jak ten Pan, który znalazł pieska i nie przeszedł obojętnie tylko mu pomógł, dziwi tylko dlaczego niektórzy ludzie nie maja serca by zrobić coś takiego i porzucić małe bezbronne zwierze:(
AC
Przecież my tak kochamy zwierzęta i trzymamy owczarka niemieckiego w bloku.
Levis
W Chinach nie zmarnowałby się . Z takiego młodego pieska mięsko lepsze niż cielęcinka !
A czy tego typu przypadkiem ,czyli porzuceniem małego szczeniaka w lesie ,też zajmą sie policjanci ?
Ach te nasze Polski katoliki. Pamiętajcie jutro do kościoła!!
No nie koniecznie to katoliki. Chociaż Trzaskowski ostatnio mieni się być gorliwym katolikiem to jednak tyle kóz padłych z głodu na jego paletowej warszawskiej wyspie nie przynosi chluby katolikom.
ale padłe konie w pisowskiej stadninie w janowie to już ok
Na sztuki liczysz cy na wagę?
Ludzie to qurwy.
Jakim trzeba być bydlakiem, żeby zostawić pieska na śmierć…
Popieram tę opinię. Przynajmniej w aspekcie stosunku ludzi do zwierząt.
Jak koło Wandzina, to może spadł z konia.
Jaka trzeba być ku…ą żeby zostawić takiego malucha na pastwę losu
Tego ch**a co go zostawił to przywiazac do drzewa 8 zostawić na dwa dni
Zacznę od tego, że to miejskie dziadostwo przyjeżdża niby na świeże powietrze, niby na spacerek do lasu a w rzeczywistości zostawiają po sobie mnóstwo śmieci. Jakby było mało podrzucają psy i koty, by się wyzbyć problemu w postaci żywej zabawki. Trzy tygodnie temu w okolicach Wandzina wywiezione śmieci i komplet zużytych opon. Dwa tygodnie temu wywiezione kilkanaście reklamówek wypełnionych śmieciami i jakimiś ubraniami. Tydzień temu zaśmiecony parking i pobocza przy lokalnej szosie przy lesie. Śmieci głównie po daniach na wynos i innym jedzeniu jak również butelki po napojach i piwie, puszki również. W tych okolicach zostało złapanych już kilka psów z czego trzy mogły być nawet rasowe z ładnymi obrożami na szyi i stwierdzone jest że psy te chodziły na smyczy „u nogi”. Czyli wygląda na to że zostały porzucone przez kogoś z miasta. Ten piesek to nie wyjątek. Tylko w tym roku w okolicach tej miejscowości zostały znalezione również dwa zdechłe psy które najprawdopodobniej mogły być wywiezione i uduszone. Ten kto to zrobił mógł bynajmniej jednego z nich zakopać, a nie zostawił go w krzakach z reklamówką zaciśniętą na głowie.
Tak, to wszystko robią ci co przyjeżdżają z miasta do lasu by zaczerpnąć świeżego powietrza i spędzić miło czas na łonie natury. Nie powiem że wszyscy ale takie niespodzianki niestety znajdują mieszkańcy tych okolic, szczególnie po weekendach.
Ludzie marudzili jak zamknęli im lasy, ale jak widać nie dla wszystkich te miejsca są przeznaczone i nie wszyscy umieją z nich korzystać.
To wszystko prawda, dlatego brakuje skuteczniejszych kar, nieuchronnych. Fajnie się czyta – zagrożone karą do np. 2 lat a potem cisza. Kasa poszła. Nie chcemy ciszy. Chcemy czytać na 112 że za zabitego psa Sebuś siedzi.
Dobrze ze są ludzie jak ten Pan, który znalazł pieska i nie przeszedł obojętnie tylko mu pomógł, dziwi tylko dlaczego niektórzy ludzie nie maja serca by zrobić coś takiego i porzucić małe bezbronne zwierze:(
Przecież my tak kochamy zwierzęta i trzymamy owczarka niemieckiego w bloku.
W Chinach nie zmarnowałby się . Z takiego młodego pieska mięsko lepsze niż cielęcinka !