Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wszyscy egzaminatorzy jednocześnie „zachorowali”. Egzaminy na prawo jazdy zostały odwołane

Egzaminatorzy z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zamościu, a także jego filii zlokalizowanej w Biłgoraju, przyłączyli się do ogólnopolskiego protestu. Jak tłumaczą, nie mogą strajkować, więc jedyną formą uczestnictwa w akcji jest przejście na zwolnienie lekarskie.

Z dnia na dzień nasila się protest egzaminatorów na prawo jazdy. Rozpoczął się on w poniedziałek w kilku ośrodkach w kraju, później zaczęły do nich dołączać kolejne WORD-y. Dziś do pracy nie przyszli egzaminatorzy z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zamościu, a także jego filii zlokalizowanej w Biłgoraju. Jak nam przekazano, żaden z 9 egzaminatorów, którzy powinni dzisiaj pracować, nie pojawił się w ośrodku. Wszyscy zgodnie oświadczyli, że są u lekarza.

To sprawiło, że odwołane zostały zaplanowane na dziś egzaminy, zarówno teoretyczne jak też praktyczne. W chwili obecnej nikt nie jest w stanie określić, jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnych dniach. Jeżeli się bowiem okaże, że egzaminatorzy dostarczą zwolnienia lekarskie, ośrodek może być nieczynny dłużej.

Egzaminatorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w całej Polsce protestują domagając się podwyżek płac. Jednak nie tylko. Oczekują również „unowocześnienia modelu egzaminowania kandydatów na kierowców”, chcą też mieć wpływ na zmiany legislacyjne w zakresie egzaminów, ale też ruchu drogowego.

Jak tłumaczą egzaminatorzy, nie mają oni prawa do strajku, gdyż nie są zrzeszeni w żadnych związkach zawodowych. Dlatego też jest to jedyna metoda protestu oraz nagłośnienia problemów, które istnieją od wielu lat i nikt nie kwapi się, aby je rozwiązać. Dodają, że egzaminator otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w przedziale od 2,5 do 3,5 tys. zł. Do tego należy doliczyć dodatki zadaniowe w wysokości 1 – 1,5 tys. zł.

Protestujący podkreślają, że ich akcja nie jest skierowana do dyrekcji WORD-ów, gdyż doskonale wiedzą, iż ta niewiele może. Wszystko z uwagi na zbyt niskie stawki za egzaminy. Tymczasem Ministerstwa Infrastruktury ma nic nie robić, aby sytuację tą zmienić. Z kolei minister Andrzej Adamczyk poinformował, że jest to problem marszałków województw i to oni powinni go rozwiązać.

Tymczasem Zarząd Związku Województw RP, w którego skład wchodzi również województwo lubelskie, już dawno skierował do Ministerstwa Infrastruktury oraz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego wniosek o zmianę opłat za egzaminy na prawo jazdy. Ma to związek z pogarszająca się z roku na rok sytuacją finansową Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, co doprowadza do utraty płynności finansowej tych jednostek.

Wskazano w nim, że obowiązujące stawki za poszczególne egzaminy na prawo jazdy, zostały określone rozporządzeniem z 2013 r. Tymczasem z roku na rok rosną opłaty, jakie muszą ponosić poszczególne ośrodki. Mowa tu o paliwie, energii elektrycznej, płacach, podatkach lokalnych, czy wywozie śmieci. Same podatki w tym czasie wzrosły o ponad 50 proc, a płaca minimalna aż o 75 proc. Pozostałe koszty także są wyższe od 28 do 45 proc.

Marszałkowie województw zwracają także uwagę na coraz niższe przychody ośrodków. Mają być one spowodowane niżem demograficznym, pandemią jak też zmianami w przepisach likwidującymi możliwość dodatkowej działalności w postaci prowadzenia kursów redukujących punkty karne. Jakby tego było mało, wiele ośrodków boryka się z brakiem egzaminatorów. Nie ma zainteresowania tą pracą, gdyż wynagrodzenie jest regulowane przepisami, które mówią ile może ono wynosić.

(fot. lublin112)

38 komentarzy

  1. Wyje.. na zbity pysk! Będą mi tu inflację nakręcać! Nie podoba się to będą inni! Nie ma innych to zmienić prawo w trybie pilnym i non problem! na kasę potrzebują ale czy oni to by potrafili? Mi mówią: tam jest furtka! Nie chce to nie pracuj! Chcesz to pracuj! Chcesz więcej to szukaj za furtką!

    • widocznie jesteś takim „niezastąpionym” pracownikiem, nie oceniaj innych swoją miarą

  2. Jeżeli dostarczą zwolnienia lekarskie to należałoby jakieś kontrole do tych lekarzy w podziękowaniu to raz. Dwa, że o co oni płaczą – jak wszyscy wiedzą, że lubelski WORD króluje w odwalaniu ludzi po to żeby zwiększać obroty. Wystarczy pojechać do innego ośrodka i okazuje się, że ludzie którzy w Lublinie oblewali wiele razy potrafią zdać za pierwszym razem. To dopiero jest kasta!

  3. Ja poproszę o kontakt do lekarzy którzy tak chętnie rozdają zwolnienia. Też mam chęć odpocząć od swojej szefowej 🙂

  4. Czy egzaminatorzy i lekarze wiedzą co grozi za lewe zwolnienia ??

  5. CHWILECZKĘ NA DZIENNIKU BODAJ PISALI ŻE ZARABIAJĄ 6-8 TYS. WIĘC KTOŚ TU KONFABULUJE ROZUMIEM ŻE CI LUDZIE CHCĄ POWROTU DO LAT 90-00 GDZIE ZARABIALI KILKUKROTNIE WIĘCEJ NIŻ MINIMALNA

  6. Przeprowadzić kontrolę zwolnień i leserów zwolnić, Lubelski Word to zawsze była potologia.

Z kraju