Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wraca problem niebezpiecznych zachowań na ścieżkach rowerowych. Miasto zaapelowało o działania do policji i straży miejskiej

Im bardziej sprzyjająca aura, tym więcej osób korzysta ze ścieżek rowerowych. Niestety nie brakuje też niebezpiecznych sytuacji. Miasto zwróciło się w tej sprawie do policji i straży miejskiej.

Z roku na rok notowane jest coraz większe zainteresowanie infrastrukturą dla rowerzystów na terenie Lublina. Szczególnie w weekendy na drogach dla cyklistów występuje bardzo duży ruch. Szczególnie chodzi o trasę biegnącą wzdłuż Bystrzycy nad Zalew Zemborzycki.

Problem bezpieczeństwa na tej drodze, a dokładnie niebezpiecznych zachowań co niektórych jej użytkowników, poruszany był wielokrotnie. Zwłaszcza, że dochodzi tam do wielu zdarzeń, w których muszą interweniować służby ratunkowe. Tym razem jeden z lubelskich radnych, Tomasz Pitucha, zwrócił uwagę na rowerzystów, którzy po zapadnięciu zmroku nie używają żadnego oświetlenia.

– Podczas ładnej pogody ruch rowerowy odbywa się do późnych godzin nocnych. Niestety wielu z użytkowników porusza się po nieoświetlonej ścieżce rowerami nie posiadającymi jakiegokolwiek oświetlenia, przez co naraża siebie i innych uczestników ruchu – wyjaśnia radny, który w tej sprawie interweniował u prezydenta Lublina.

Tomasz Pitucha zaproponował, aby straż miejska oraz policja przeprowadziła akcje informacyjne wśród cyklistów, oczywiście korzystając z będących na wyposażeniu obu służb rowerów. Do tego dochodzi ustawienie przy ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż Bystrzycy tablic informacyjnych, przypominających o zasadach bezpiecznego korzystania z rowerów oraz wymaganego wyposażenia jednośladów.

Sprawą zajął się Wydział Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta, który zwrócił się do Komendanta Miejskiego Policji w Lublinie i Komendanta Straży Miejskiej Miasta Lublin z prośbą o podjęcie stosownych działań zmierzających do poprawy stanu bezpieczeństwa w tym rejonie, jak też rozważenie możliwości przeprowadzenia wnioskowanej przez radnego akcji.

Natomiast co do dodatkowego oznakowania, urzędnicy nie widzą zasadności jego wprowadzania. Wszystko dlatego, że długa treść na tablicach informacyjnych nie będzie zachęcać cyklistów do zatrzymywania się oraz zapoznawania z zasadami poruszania się na rowerze.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

49 komentarzy

  1. Wystarczą piktogramy osiołki

  2. Jestem za jazdą rowerzystów chodnikami i po przejściach. Problem w tym,że z taką kulturą jaką mamy,jest to niemożliwe. Wręcz zabójcze.

  3. Proponuję co 30m próg zwalniający, taki normalny drogowy nie za wysoki żeby się nie pozabijali. Jak jedziesz powoli wszystko jest OK, ale jak pędzisz to już jest srogo

Z kraju