Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wójt jedno, prezydent co innego. Razem zasiedli do rozmów, ich wynik postrzegają zupełnie inaczej

Nie wycofuję się z pomysłu przejęcia terenów z gminy Chełm, lecz proponuję inne rozwiązanie – oświadczył dzisiaj prezydent Chełma Jakub Banaszek. To odpowiedź na wczorajsze informacje wójta na temat zawarcia wstępnego porozumienia.

W poniedziałek informowaliśmy o zawiązaniu wstępnego porozumienia między Miastem i gminą Chełm. Chodzi o trwający od kilku tygodni konflikt w sprawie planowanego przez miasto przejęcia obszar 8 sołectw z terenu gminy, co sprawiło, że mieszkańcy zaczęli protestować.

Po spotkaniu, w którym uczestniczyły władze Gminy Chełm, Prezydent Miasta Chełm oraz Sekretarz Stanu Paweł Szefernaker Wójt Gminy Chełm Wiesław Kociuba, ogłosił, że obie strony wstępnie się dogadały. Wyjaśniał, że przede wszystkim prezydent Chełma zapewnił o zamiarze rezygnacji z planu przejęcia przez miasto sołectw, dzięki czemu wszystkie miejscowości pozostaną w granicach administracyjnych gminy.

Jeżeli zaś chodzi o tereny inwestycyjne dla miasta, władze gminy, w ramach kompromisu, mają wytypować niezamieszkałe obszary, które mogą stanowić potencjalne miejsce do zlokalizowania np. nowych zakładów. Odbędą się też dalsze rozmowy w tej sprawie. Dodatkowo wyniki tych rozmów, lub też uzgodnienia, zostaną poddane pod konsultacje mieszkańcom. Wszystko po to, aby zawrzeć ostateczne porozumienie, które będzie satysfakcjonujące dla obu stron konfliktu.

Prezydent Chełma komentować sprawy nie chciał, jednak dzisiaj po południu wydał oświadczenie, w którym wyjaśnia, że wynik rozmów jest zgoła inny, niż przedstawia to wójt gminy Chełm. Przede wszystkim podkreśla, że w trakcie rozmów w MSWiA nie zobowiązał się do wycofania zamiaru przejęcia przez miasto terenów gminy, lecz do wypracowania wspólnego porozumienia, w którym znajdą się obszary kluczowe dla rozwoju Chełma. Dopiero kiedy obie strony wypracują takie porozumienie, ten się pod nim podpisze.

Jakub Banaszek dodał również, że spotkanie odbyło się z jego inicjatywy. Wielokrotnie na nim podkreślał, że miasto Chełm potrzebuje terenów inwestycyjnych, o czym mówi się już od wielu lat. Dlatego też ustalony został obszar, który powinien znaleźć się w granicach miasta. Chodzi o potencjalne tereny inwestycyjne, a także np. Cementownię czy miejski zakład PGO, za które to zaproponował gminie rekompensatę z tytułu uszczerbku dochodów z podatków.

– Problem braku terenów inwestycyjnych stanowi blokadę rozwojową nie tylko Chełma, ale i całego regionu. Terenów miasta jest mało, do tego są mocno rozdrobnione, co uniemożliwia nam przedstawienie oferty dużym podmiotom, które mogą z kolei zagwarantować kilka tysięcy nowych miejsc pracy. Skorzystają z nich nie tylko mieszkańcy miasta, ale i okolic. Dzięki temu będą mogli pozostać w swoich domach i spełniać się zawodowo, bez potrzeby wyjeżdżania – pisze prezydent Chełma.

Prezydent dodał, że do momentu oficjalnego zawarcia porozumienia pomiędzy miastem a gminą, nie będzie więcej wypowiadał się w tej sprawie.

(fot. UG Chełm)

12 komentarzy

  1. Po co chcą zabierać grunty skoro miasto się wyludnia? ciekawe który zaprzyjaźniony deweloper zgłosił zapotrzebowanie.

  2. Za co Tusk tak nienawidzi Polski i Polaków ?

  3. Jakim cudem można od tak sobie ukraść ziemię z ludźmi cyrk na kółkach no ale ludzie od kaczki czują się bezkarni kradną w biały dzieńDali wam po 500 zł żeby ciemny naród nie gadał że si kradną a nam nic nie dają

    • A kto rządzi w tej wsi co Chełm się nazywa? Doczytaj POpleczniku Anżeli- Plusk i dopiero się wypowiadaj. Lublinem też wcześniej podobni rządzili i co mamy na Felinie? Podstrefę ekonomiczną Mielec, nie naszą Lubelską, bo to dawne zakłady w Mielcu powinny być pod nami aby u nas zostawały podatki. Jak ktoś chce miejsca pracy zrobić to od razu Deweloper. Skoro wam tak ci od betonów przeszkadzają, to dlaczego tak dużo jest chętnych na nowe mieszkania? Po co napędzacie sprzedaż mieszkań jak i ich ceny.
      Ciągle każdemu źle i nie dogoda, to wyjedź do niemiaszków będziesz miał lepiej na ich socjalu lub na podobnej do naszej najniższej pensji. Bo iść głosować to nie ma komu ale protestować czy drzeć japę jaki to ja biedny to już co drugi w tym kraju odważny. Niedługo znowu wybory, zobaczymy ilu z was krzykaczy pójdzie głosować, bo ciągle wam źle i nie pasuje.

  4. Ukraincy lubia to 😀

  5. Jak pis postanowił tak będzie żebyście pękli to dopną swego , nie patrząc na nic bo uważają ze tak jest najlepiej , nie ważne po czyim grzbiecie aby tylko wspiąć wyżej . Maja w „głębokim” poważaniu elektorat , pomyśli się przed wyborami jak tu „zamydlić” oczy by utrzymać się przy korycie.

Z kraju