Wojewoda ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w trzech powiatach. Wody w Wiśle wciąż przybywa
17:23 03-09-2021
W piątek po południu, w związku z sytuacją jaka występuje na rzece Wisła, wojewoda lubelski Lech Sprawka podjął decyzję o ogłoszeniu pogotowia przeciwpowodziowego dla trzech powiatów: kraśnickiego, opolskiego i puławskiego. Chodzi dokładnie o gminy: Annopol, Józefów nad Wisłą, Łaziska, Wilków, Puławy, Kazimierz Dolny i Janowiec oraz miasta: Józefów nad Wisłą i Puławy.
Jak już informowaliśmy, po występujących w ostatnim czasie intensywnych opadach deszczu, znacznie wzrósł stan wody w Wiśle. W Annopolu poziom rzeki wzrósł o blisko 2,5 m, w Puławach o 2,3 m. Co więcej, wody wciąż przybywa. Na wodowskazie w Annopolu od północy do godziny 14:00 poziom Wisły wzrósł o 17 cm, a w Puławach o 27 cm.
Wojewoda zobowiązał wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów z tych terenów oraz wszystkie służby zabezpieczenia przeciwpowodziowego do podejmowania niezbędnych czynności organizacyjnych i technicznych w celu zminimalizowania mogącego powstać zagrożenia dla życia, zdrowia lub mienia oraz zagrożenia środowiska.
(fot. archiwum/zdjęcie ilustracyjne)
Wierząco/praktykujący ”prawdziwi polacy” podobno będą się przybijać do krzyży i umierać tak jak ich lider zwany dalej żydowskim królem.
Marian a co robisz 24 i 25 grudnia? Obchodzisz może urodziny tego Króla, czy ciężko pracujesz w kopalni?
Z Marianem się nie polemizuje. Jego się po prostu olewa.
Nie wiem jak Marian, ale ja w święta leżę bykiem, oglądając TV, żrę popijam wiśniową „Soplicą” (choć ostatnio straciła na jakości), ale przyznaję, że daleko mi od walenia czołem w uwielbieniu jakiegokolwiek Żyda, o królu Polski nie wspominając.
To biedny umysłowo komuch.
Wróćmy jednak do tematu…
Wisła zbliża się do stanu alarmowego, a reklamy telewizyjne zachęcają do oszczędzania wody, bo rzekomo na wyprodukowanie jednego T-shirt’a potrzeba 2,5 tys. litrów tego płynu, więc należy go prać, zamiast brudny wyrzucać i kupować nowy, natomiast jak się naczynia myje w zmywarkach, a nie ręcznie to oszczędza się za każdym razem aż 80 litrów.
Póki co możecie olać reklamy i wody nie oszczędzać, myjąc szklanki, talerze i gary, ręcznie, a nie w super zmywarkach, których nie macie, a t-shirt’y też możecie na spoko brudzić i wyrzucać, zamiast prać.
Te 2,5 tys. litrów wody na jeden t-shirt niech se nałapie z Wisły producent.
Marian ma rację.