Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Woda z Lublina popłynie do mieszkańców Głuska i Abramowic. Tego samego chce Świdnik

Od przyszłego miesiąca w dwóch lubelskich dzielnicach zmieni się dostawca wody. Dotychczasowy wodociąg ma zbyt mała wydajność. Podobne rozwiązanie może zostać wprowadzone w Świdniku, tam jednak chodzi o względy ekonomiczne.

Od początku marca do mieszkańców miejskich dzielnic Głusk i Abramowice będzie dostarczana woda z Lublina. Obecnie tereny te zasilane są z wodociągu gminnego „Czerniejów”, jednak mieszkańcy gminy Głusk skarżą się, na częste problemy związane ze słabym ciśnieniem wody w kranach, a nawet jej zupełnym brakiem. Tego typu sytuacje występują szczególnie latem, kiedy zapotrzebowanie na wodę znacząco wzrasta. Powodem jest zbyt mała wydajność wodociągu, a także potrzeba modernizacji stacji wodociągowej obsługującej wodociąg. Dlatego też władze gminy porozumiały się z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie, aby to lubelska spółka dostarczała wodę do blisko 700 domów zamieszkałych przez 2,9 tys. osób na tym terenie.

Fizycznie zmiana dostawcy wody nastąpi w poniedziałek 2 marca. Wtedy to zamknięty zostanie jej dopływ od strony Gminy Głusk w ul. Abramowickiej w rejonie ul. Barwnej oraz w ul. Głuskiej przy ul. Strojnowskiego, natomiast otwarte zostaną zawory od strony miasta w ul. Abramowickiej od strony ul. Odległej. Jak wyjaśnia Magdalena Bożko z lubelskiego MPWiK, w związku ze zmianą kierunku przepływu wody na odcinku ul. Abramowickiej sieć zostanie przepłukana, jednak mogą nastąpić chwilowe zmiany w jej kolorze. Nastąpi również czasowe, nieznaczne zmniejszenie ciśnienia wody w niektórych obszarach zasilania, ale zostaną zachowane parametry wymagane dla tego rodzaju zabudowy.

Pod koniec lutego mieszkańców tych dzielnic zaczną odwiedzać pracownicy MPWiK, którzy dokonają odczytu wodomierzy. Wykonają oni także dokumentację fotograficzną układu pomiarowego. Następnie dotychczasowy dostawca wody, spółka Wodrol, dokona ostatecznego rozliczenia a kolejne rachunki będą już przychodziły z z miejskiej spółki. Oznacza to również wzrost opłat, dokładnie metr sześcienny wody zdrożeje o 50 groszy, z kolei opłata abonamentowa o ponad 5 złotych.

Niebawem podobne rozwiązanie może zostać zastosowane również na części Świdnika. Chodzi o tereny na obrzeżach miasta przy Krępieckiej i Brzegowej. Na ostatniej sesji Rady Miasta radni podjęli uchwałę intencyjną w sprawie zawarcia porozumienia z Lublinem w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Posesje położone na terenie Świdnika, a graniczące z Felinem, nie są podłączone do świdnickiej sieci wodociągowej. Wszystko dlatego, że budowa wodociągu jest tam ekonomicznie nieuzasadniona, gdyż istnieje możliwość zaopatrywania w wodę i odprowadzenia ścieków z tych nieruchomości przez lubelską spółkę miejską.

(fot. pixabay)

7 komentarzy

  1. „nastąpi w poniedziałek 2 lutego”
    – może marca?

  2. Tradycyjnie płacący podatki Lublinie za darmochę będą tłoczyć wodę do pobliskich gmin czyli budować infrastrukturę. Skoro gminy pobierają podatek to niech budują ujęcia wody, szkoły dla swoich podatników a nie podczepiają się pod Lublin.

    • Ale tu chyba chodzi o to ze czesc gluska i abramowice znajduja sie w granicach miasta (mozna sprawdzic w googlu) wiec ci co sa w granicach beda korzystać z ujęcia miejskiego, a ci z gminy glusk z ujecia tego co do tej pory.

  3. Świdnik precz od naszej wody

  4. Nie chodzi o wodę a o pieniądze za nią, nie okłamujmy się, czyżby wodrol upadał? Jakoś mieszkańcy tych dzielnic nie narzekają na dostawę wody.

  5. wszystkie ujecia wody czy to Lublin Swidnik Nałęczów czerpia wode z tzw złoza wody Niecka Lubelska podobnie jak i firmy wydobywajace wode i butelkujace ja a potem sprzedajace. a takich firm w gmn. Nałeczów sa jak narazie 2 .. czy wiecie Państwo ile m3 wody te firmy ciagną wody ze swoich ujęc????prosze pisac

Z kraju