Właściciel sklepu meblowego ogrzewał lokal spalając pozostałości z mebli i tworzywa sztuczne. Sprawdzono popiół z pieca
19:47 11-02-2020
Wspólna kontrola Straży Miejskiej i pracowników wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w jednym ze sklepów meblowych w Zamościu zakończyła się konsekwencjami dla właściciela. Ze znajdującego się w kotłowni pieca służącego do ogrzewania budynku pobrane zostały próbki popiołu. Ich analiza wykazała, że mężczyzna spalał pozostałości z mebli i tworzywa sztuczne.
Jak wyjaśnia Komendant Straży Miejskiej Marian Puszka, wyniki badań próbek popiołu były jednoznaczne. Na podstawie m.in. badań fizykochemicznych, stwierdzono, że w piecu spalano niedozwolone odpady, a z próbki popiołu laboratorium wyodrębniło pozostałości po farbach, pigmentach oraz gwóźdź. Właściciel sklepu został ukarany mandatem karnym wysokości 500 zł.
To już kolejny przypadek, kiedy analiza popiołu wykazała, że w piecu spalane były śmieci. Poprzednim razem właściciel domu jednorodzinnego został ukarany takim samym mandatem, gdyż w popiele stwierdzono pozostałości farb i lakierów, tuszy drukarskich czy klejów. Kontrole domowych kotłowni będą trwały do końca sezonu grzewczego.
(fot. SM Zamość)
nawet płacąc mandat oszczędził, tona węgla ok 600 zł wiec co to za kara?