Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Włamał się do zaparkowanego pod Areną Lublin auta. Zostawił w nim swój portfel

Przeglądając zawartość znajdujących się w samochodzie portfeli, przez pomyłkę odłożył do schowka swój, w którym znajdowały się m.in. dokumenty i mandat. Policjanci od razu wiedzieli kim jest włamywacz.

W środę późnym wieczorem policjanci zostali poinformowani o włamaniu do samochodu zaparkowanego przy ul. Stadionowej w Lublinie. Kierowca pozostawił auto na parkingu przy Arenie Lublin. Oczekując na funkcjonariuszy, poszkodowani zaczęli sprawdzać, co zginęło. Stwierdzili brak dwóch telefonów komórkowych.

Kiedy zajrzeli do schowka, zauważyli tam portfel, który nie należał do nikogo z nich. Jak się okazało, złodziej przeglądając zawartość znajdujących się tam portfeli, z których zabrał 200 złotych, przez pomyłkę położył tam swój portfel. Znajdowały się w nim jego dokumenty oraz mandat karny.

W piątek kryminalni z III Komisariatu Policji w Lublinie zatrzymali 34-latka. Jak się okazało, w kwietniu ub.r. wyszedł on z więzienia, gdzie odbywał karę 2 lat pozbawienia wolności za to samo przestępstwo. Wczoraj mieszkaniec Lublina usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności

(fot. policja)
2018-09-16 14:04:58

38 komentarzy

  1. dres i wszystko jasne

  2. No dobrze, już jest medialnie osądzony, a co jeśli „kolega” mu ten portfel podprowadził i podrzucił żeby go wrobić?

  3. kluczowe zdanie:
    „wyszedł on z więzienia, gdzie odbywał karę 2 lat pozbawienia wolności za to samo przestępstwo”

  4. kibic motoru to pewno z tatar , dam mieszka wielu o tęgiej głowie

  5. rozumu zbrakło w genach, to został psudokibicem złodziejem ?

  6. No i znowu będzie otrzymywał „Pozdrowienia, do więzienia”, prosto ze stadionu Arena Lublin, albo będzie miał swój baner na sektorze H 🙂

  7. Dresiarz recydywista jest głupszy niż gang Olsena.

  8. Resocjalizacja przez wielkie „R” hahahaha

  9. „Kiedy zajrzeli do schowka, zauważyli tam portfel, który nie należał do nikogo z nich.” eee… w sensie że policjanci otworzyli schowek i znaleźli w nim portfel. Po przystąpieniu do czynności wyjaśniających stwierdzili że nie jest to ani ich portfel… ani kierowcy? Bo jakoś tak to można zrozumieć.

  10. Mistrz! Opi3rdolił z rozpędu swój własny portfel i go elegancko odłożył…
    PS. Dobrze że jeszcze z rozpędu nie przebił numeru VIN w samochodzie i nie cofnął licznika.

Z kraju