Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechała renaultem w 12-latkę na przejściu. Dziewczynka trafiła do szpitala w Lublinie

Wczoraj na jednej z ulic w Puławach doszło do potrącenia 12-latki na przejściu dla pieszych. Dziewczynka z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Lublinie.

Do wypadku doszło w środę około godz. 17 na ulicy Wojska Polskiego w Puławach. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem nastoletniej pieszej. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wynika z ustaleń policjantów, 43-letnia kobieta kierująca samochodem osobowym marki Renault potrąciła przechodzącą po przejściu dla pieszych 12-latkę. Pierwszej pomocy udzielili dziewczynce policjanci, którzy następnie przekazali ją zespołowi ratownictwa medycznego. Poszkodowana 12-latka została przetransportowana do szpitala w Lublinie.

Kierująca pojazdem, mieszkanka gminy Żyrzyn, była trzeźwa. Jak przekazała policjantom, mimo, że jechała powoli, to nie zauważyła wchodzącej na przejście nastolatki. Na miejscu wykonane zostały oględziny. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Wjechała renaultem w 12-latkę na przejściu. Dziewczynka trafiła do szpitala w Lublinie

(fot. Policja Puławy, nadesłane czytelnik)

19 komentarzy

  1. Każde dziecko, nie ważne czy w mieście czy na wsi powinno mieć duże widoczne odblaski, i to powinno być egzekwowane przez policję i szkołę.
    Widoczny = bezpieczny tyle w temacie.

    • Matt, poszerzę Twoją wypowiedź- każdy pieszy w złych warunkach pogodowych /wieczór, opady…./ powinien mieć coś odblaskowego, im więcej tym lepiej. Od tego powinna zaczynać się zmiana przepisów rd. Ale my rządzący wiemy lepiej. Później jest tak, że lepiej nie mówić!

    • Problem polega na tym, że kierowcy nie widzą pieszych, bo zwyczajnie nie chcą ich widzieć, więc dziewczynka mogła być obwieszona odblaskami, a i tak nic by to nie zmieniło, bo to problemem jest tutaj w pełni umyślne ignorowanie przejść dla pieszych i samych pieszych.

      Poza tym, do potrącenia doszło w mieście, na oświetlonej ulicy, więc jeśli w takich warunkach kierująca nie widzi pieszego wchodzącego na przejście, to znaczy, że jest zwyczajnie ślepa i samochodem powinna jeździć tylko jako pasażer.

      • Kajfasz problem polega na tym, że znowu pieszy nie upewnił się czy może bezpiecznie wejść na przejście. Jesienią nie tylko jest gorsza widoczność ale i trakcja, praw fizyki nie oszukasz a to pieszy odczuje bardziej takie starcie.

        • Własnie dlatego ze praw fizyki nie oszukasz to zblizając się do pdp MASZ OBOWIĄZEK ZWOLNIĆ!!!! I nie z 70u do 50u tylko w t. zabud masz obowiazek jechac nie szybciej niż 50 a przed pdp zwolnic moze do 40u , a przy takich warunkach jak na zdjęciu być może do 30 a nawet 20- tak ABYŚ WIDZIAŁ!!!!! i ogarniał co sie dzieje na drodze a nie jechał na oslep i obarczał winą pieszych. Kierowca decyduje sie powozic niebezpiecznym 2 tonowym klocem i to kierowca ma ODPOWIEDZIALNOŚC!!!

  2. Renault a nie renaultem bo jak to niby przeczytac

  3. znowu na PDP brawo

  4. ostatnio wysyp tych przejść. jarek powiedział im że mają pierwszeństwo 😀

  5. Pewno siedziała w telefonie i dlatego dziecka nie zauważyła.

  6. Czy nie zauważyliście, że po zmianie przepisów jest jakby więcej 'potrąceń’ na przejściach dla pieszych?

    • Pisze się o kazdym potrąceniu, ale to raczej po to aby dotarło do kierowców że muszą zmnienić styl jazdy na SPOKOJNY. Poprosimy redakcję o informacje na temat kar zasądzanych kierowcom za potrącenia, bo to może być skuteczniejsze w edukowaniu ich i zmianie przyzwyczajeń, częsć zrobią mandaty i punkty karne od 1 stycznia.

    • Jest mniej potrąceń ale one są teraz bardziej medialne i klikalne i o każdym piszą. Zawsze jest dyskusja „efekt nowych przepisów” itd..

    • Jest dokładnie odwrotnie! Liczba ofiar zmniejszyła się o 40%. Nie siej popeliny.

  7. A ja zdziwiony jestem, że potrącenie w Puławach po czym wiozą dziecko do… Lublina? Nie ma SOR-u w Puławach? Może nie ma, ale myślałem, że to spore miasto.

  8. To przejście dla pieszych obok dawnego dworca PKS jest dodatkowo oznakowane . W momencie wejścia pieszego na przejście zaczynają śmigać tzw. kocie oczy zamontowane w jezdni więc nie wiem jak można nie widzieć.

Z kraju