Wjechał w fiata, rzucił się do ucieczki. W trakcie pościgu chciał ukryć się w zaroślach (zdjęcia)
07:19 12-07-2019
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 23 na al. Andersa w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Kalinowszczyzna zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i fiat. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały w kierunku ul. Mełgiewskiej. Kierująca fiatem kobieta, widząc przechodzącą przez jezdnię osobę pieszą, zatrzymała się przez przejściem. Po chwili w tył jej auta wjechał opel.
Dwóch pasażerów, w tym jeden który podróżował w przestrzeni ładunkowej, od razu oddaliło się z miejsca zdarzenia. Kierowca zaś po obejrzeniu uszkodzeń pojazdu, postanowił odjechać. Uniemożliwili mu to bliscy kierującej fiatem, którzy niebawem pojawili się na miejscu.
Powiadomili też służby ratunkowe. Zanim dojechały one na miejsce, kierowca opla rzucił się do ucieczki pieszo. W bezpośredni pościg ruszył za nim przypadkowy kierowca. Po kilkuset metrach dopadł go, kiedy ten zmęczony chciał ukryć się kładąc się w zaroślach.
Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Nie chciał jednak poddać się badaniu alkomatem. Dlatego też pobrano od niego krew do badań. Kobietę z fiata przetransportowano zaś do szpitala. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112. pl)
Strach wyjechać z domu, nie wiadomo kiedy pijany zaatakuje i zacznie uciekać. Dużo podobnych akcji ostatnio i to nie tylko poza miastem czy na bocznych uliczkach ale i w środku miasta. Pijane świnie miejskie.
Co za beton.
Jesteś pewien wieśniaku że miejskie?
LKS, LSW czy LZA..?
Tylko LSD
To akcja: „Wypij tyle, żebyś nie mógł doczołgać się do swego samochodu”, jeszcze nie działa ???
Powtarzasz się
Jakież to typowe….
Kiedy zrobią porządek z tymi pijanymi świerwami za kierownicą ????
Dopóki nie będzie konfiskaty samochodu, to nie zrobią porządku. Połowa z nich już jeździ bez uprawnień, ale jak mają samochód, to oczywiste, że będą nadal chlali i jeździli. Nikogo nie powinno interesować, że samochód nie pijusa, tylko cioci. Niech ciocia moczymordzie nie pożycza, albo nie będzie miała samochodu. Nic innego do tego pijanego bydła nie dotrze. Dopóki mają czym to pojadą.
„alo” – jesteś pospolitym głupkiem … blachy nie mają żadnego związku z pijakami na asfalcie.
O!
Widzę, że kierownik przy mięsie robi – na czwartym zdjęciu tasak widać…
To telefon i zapalniczka, ale gratuluję wyobraźni 🙂
wiadomo Kalina , matecznik złodziej , nierobów i wszelkiej maści sinych nosów , drugie miejsce w Lublinie , za Tatarami
już zabłysnąłeś kulturą , wracaj w swój ą ę – matecznik 🙂