Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał rowerem wprost przed fiata. Doszło do potrącenia (zdjęcia)

Wczoraj po południu na drodze krajowej nr 74 doszło do wypadku z udziałem rowerzysty. Cyklista z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

W poniedziałek około godziny 16:30 w Szczebrzeszynie na ul. Zamojskiej doszło do wypadku z udziałem rowerzysty. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.

Policjanci ustalili wstępnie, że 87-letni rowerzysta wyjechał z terenu posesji i nie upewniając się, czy może bezpiecznie włączyć się do ruchu, wjechał na jezdnię wprost przed jadący od strony Zamościa samochód marki Fiat, którym kierowała 55-letnia mieszkanka gminy Szczebrzeszyn. Kobieta próbowała jeszcze ominąć rowerzystę hamując i skręcając w lewo, jednak nie zdołała uniknąć potrącenia mężczyzny.

87-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Przez kilkadziesiąt minut droga w rejonie wypadku była zablokowana. Ruch skierowano na objazdy. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

Wjechał rowerem wprost przed fiata. Doszło do potrącenia (zdjęcia)

(fot. Policja Zamość)

10 komentarzy

  1. Co z tego, że kolarz był trzeźwy jak ma pusto w głowie.

  2. Sprawa prosta. Jeden uczestnik ruchu (rowerzysta) nie ustąpił innemu – kierującemu samochodem i spowodował zdarzenie drogowe. Jest za razem sprawcą, jak i ofiarą. Wszystko jasne i oczywiste i nikt z tym nie dyskutuje.

    Dlaczego zatem w sytuacji odwrotnej znalazło by się dziesiątki wyjątków, odstępstw, wyjątków, innych wyjaśnień, usprawiedliwień typu:
    -głupie przepisy
    -samochód nie zatrzyma się w miejscu
    -rowerzysta miał niesprawny dzwonek czy krzywo założony kask itp. ?

    • -dlaczego rowerzysta/kierowca nie jechał po chodniku
      -dlaczego rowerzysta/kierowca nie jechał rowerem/samochodem po parku/po torze
      -dlaczego nie ma nakazu zatrzymania się dla (rowerzystów/kierowców) przed przejazdem rowerowym
      -rower/samochód powinno się przeprowadzać przez przejazd
      -dlaczego rowerzyści nie mają obowiązkowego OC, a kierowcy osobówek licencji na przewóz osób?
      -jak był ubrany rowerzysta/kierujący
      -dlaczego rowerzysta/kierowca gadał przez telefon w słuchawkach

      weźcie pierwszy lepszy artykuł i popatrzcie, że przy ewidentnej winie kierującego pojawiają się takie argumenty.

      • Jakby na wysokości jego posesji był przejazd dla rowerów to kto byłby obarczony winą?

      • Chciałbym by moje posty były widoczne

        Ale co Ty teraz Franio udowadniasz? No tutaj mamy sytuację jasną, rowerzysta wymusił pierwszeństwo jest wypadek. Jak są inne artykuły, gdzie pieszy wymusza pierwszeństwo, to bronisz pieszego, a sytuacja jest identyczna.

        Franio, wiemy że nie lubisz kierowców, ale to że nigdy prawka nie zdałeś nie znaczy, że kierowcy są źli, tylko Ty (i Tobie podobni piesi) nie nadajecie się do prowadzenia auta. Skoro nie jesteś w stanie zrozumieć, ile odpowiedzialności spoczywa na kierowcy i jak bardzo czujny musi być na każdym kilometrze, jeszcze dodatkowo reagując na nieprzewidywalne zachowania pieszych, którzy ze słuchawkami na uszach i oczami w tel wchodzą bezpośrednio pod auta.

        Nawet jakbym jechał 30km/h to nie stanę w miejscu, gdy ktoś mi pod maskę wskoczy. Małe auto, raptem 1,5tony waży, ale wystarczy. Pieszy może się zatrzymać natychmiastowo, ale przenoszenie odpowiedzialności za bezpieczeństwo pieszego na kierowców to jakiś absurd.

  3. Pabloo(oryginał)

    Ja bym powiedział „Poloneza czas zacząć „

  4. Zawsze mówiłem że na Roztoczu jest świeże powietrze, 87 lat i jeszcze na rowerze wypadek spowodował. Strach pomyśleć co mógłby zrobić jakby tego miejscowego trunku z garnuszek pociągnął. Szacun.

Z kraju