Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał na rondo pomimo czerwonego światła. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)

Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej było przyczyną wieczornego zderzenia dwóch aut na Czechowie. Na szczęście nikt nie wymagał interwencji medycznej.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 21:30 na rondzie im. Kamińskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Smorawińskiego i ul. Szeligowskiego zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i subaru. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierujący oplem obywatel Ukrainy poruszał się ul. Szeligowskiego od strony ul. Północnej. Wjeżdżając na skrzyżowanie zignorował jednak wskazania sygnalizacji świetlnej. W wyniku tego doprowadził do zderzenia z subaru, którego kierowca jechał al. Smorawińskiego.

Podróżujące autami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności kolizji. Nie było większych utrudnień w ruchu.

Wjechał na rondo pomimo czerwonego światła. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)

Wjechał na rondo pomimo czerwonego światła. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)

Wjechał na rondo pomimo czerwonego światła. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)

Wjechał na rondo pomimo czerwonego światła. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)

Wjechał na rondo pomimo czerwonego światła. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

41 komentarzy

  1. No prawo jazdy za taki wyczyn wypadałoby zatrzymać biorąc pod uwagę czym się zawodowo zajmuje ten kierowca.

  2. ukry i wszystko jasne

Z kraju