Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał audi w pieszego na przejściu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy

Wczoraj na jednej z ulic Puław doszło do wypadku drogowego z udziałem pieszego. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy audi, a także dowód rejestracyjny pojazdu.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 18 w Puławach na ulicy Lubelskiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu pieszego na jednym z przejść.

Z relacji uczestników zdarzenia wynika, że pieszy został potrącony przez samochód osobowy marki Audi, w momencie kiedy przechodził po przejściu. Z relacji kierowcy, 25-latka z gminy Wąwolnica wynika, że nie zauważył pieszego.

Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Poszkodowany 35-latek został przewieziony do szpitala w Puławach. Po badaniach okazało się, że doznał ogólnych potłuczeń ciała.

Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali kierowcy audi prawo jazdy. W związku z uszkodzeniami samochodu, funkcjonariusze zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu. 25-latek będzie odpowiadał za spowodowanie kolizji drogowej, za co grozi grzywna. Sąd może także orzec zakaz prowadzenia pojazdów przez osobę, która spowodowała kolizję.

(fot. Policja Puławy)

33 komentarze

  1. Kiedy piesi się opamiętają i przestaną włazić na pałę. Kiedy zmienią przepis że jak chcesz wejść musisz podnieść prawą rękę tak jak kierowca sygnalizuje jak skręca włączając kierunkowskaz.

    • Wiesz kiedy, kiedy pozamykają tych wszystkich kierowców, ktorzy nie stosują się do Kodeksu Drogowego

    • 1. Z tym sygnalizowaniem u kierowców to różnie bywa. Jedni sygnalizują, inni nie. Jedni zawczasu, inni razem z wykonywanym manewrem – czyli nie sygnalizują, lecz potwierdzają wykonywany manewr.
      2. Ja też jestem za sygnalizacją u pieszych. Niech piesi sygnalizują zamiar przejścia na wprost przez jezdnie, w ten sposób, w który kierujący sygnalizują jazdę na wprost.

    • Gdzie jest napisane, że pieszy wchodził na pałę? Z badań wynik, że bardziej prawdobne jest, że to kierowca jechał na pałę bo 90% z nich przekracza prędkość w okolicy przejść dla pieszych.
      Co ma do sexworkerki nędzy pieszy podnieść jak np. ma ręce zajęte? Przyrodzenie?

      • Rowerzyści też mogliby podnosić ręce wjeżdżając na przejazd rowerowy. I Ci co kierującą pociągami też.
        Skąd kierowca ma wiedzieć, że pieszy/pociąg zbliżający się do PdP/przejazdu kolejowego będzie na to PdP/przejazd wchodził/wjeżdżał? Kierowca to nie jasnowidz!

    • 3. Za dużo naoglądałeś się „Władcy Pierścieni”. W jaki sposób, uniesiona ręka ma zatrzymać zbliżający się pojazd?
      To już lepsze jest ustawienie trójkąta ostrzegawczego przed przejściem. Taki trójkąt jest znacznie lepiej widoczny niż uniesiona ręka.

    • kierowca i pieszy jak każdy

      „Matt” zanim zaczniesz pisać bzdury przeczytaj kilka razy ustawę „Prawo o Ruchu Drogowym”.
      Jeśli czegoś nie jesteś w stanie zrozumieć to poproś kogoś mądrzejszego aby ci wytłumaczył.
      Nowe przepisy nie zwalniają pieszego od dotychczasowych obowiązków.
      Nie dają im „bezwzględnego pierwszeństwa z wtargnięciem przed nadjeżdżający pojazd” włącznie.
      Wymyślasz jakieś ” włażenie na pałę” a co niby zmieniłoby twoje „włażenie na pałę” z podniesioną ręką pieszego?
      Nowe przepisy jasno określają kto ma pierwszeństwo ale określają również jakie warunki muszą być spełnione.
      Zarówno ze strony pieszego jak i kierowcy.
      Czy coś zmieni podniesiona ręka pieszego gdy dwa samochody się zatrzymają przed przejściem a trzeci rozjedzie pieszego lub wjedzie we wspomniane dwa samochody.
      Według twojego pomysłu coś w tym przypadku zmieni podniesiona ręka pieszego?
      I nie zapominaj, że każdy kierowca oprócz znajomości przepisów musi również spełniać określone przepisami „warunki drowotne”.
      Pieszym może być każda osoba niepełnosprawna z całkowitą utratą wzroku włącznie.
      Czy oprócz podniesionej ręki powinna jeszcze wykonywać przez jakiś określony czas ruchy „białą laską”?

      • Nie podniecaj się, odkąd wprowadzili że pieszy ma pierwszeństwo to od tamtej pory włażą jak chińskie biedronki do chałupy. Żaden z pieszych nie zatrzymuje się i nie rozgląda. Także bywam pieszy i jak widzę że auto jedzie a zanim jest wolne to się na siłę nie pcham pod jedno jadące auto.

  2. brawo dobre przepisy kto to durny wymyslil

  3. Tytuł: „Wjechał audi w pieszego na przejściu.” – mało składnie to brzmi…

  4. Teraz to kierowca zatrzymuje się przed przejściem, patrzy lewo, prawo, jeszcze raz lewo, jak nie ma pieszych i rowerów to można jechać. Tak to ma wyglądać ??!! Masakra.

    • Tak, w cywilizowanych krajach tak to ma wyglądać, pieszy, który zbliża się do przejscia i dalej idzie bo przechodzi a samochody się zatrzymują. Mieści to się Ci w głowie czy nie ?

      • Przepis wprowadzili ale przejść i przejazdów niema komu poprawić do przepisów franio Ty już Karol jesteś

        • Nie, to nie Franio to inna osoba jestem, wyobraż sobie, że ja się zatrzymuję przed przejsciem moze od 1991 roku kiedy byłem w krajach Europy Zachodniej i widzialem, że tak tam wszyscy kierowcy robią. Nawet nie dało się stanąć przy przejsciu aby z kumplem porozmawiać bo auta się zatrzymywały.
          Wiem, zaraz tu napiszą, ze tak teraz tam nie ma, ale to dlatego ze teraz i tam dużo kierowców ze wschodu jeździ

    • Ten z artykułu się nie zastosował do Twojej rady.

    • „Masakra” to się właśnie dzieje przez tych którym nie chce się zatrzymać przed przejściem. Ta masakra dzieje się już od wielu lat. Dopiero teraz zaczęto coś z ta masakrą robić.
      To ile ta masakra potrwa, zależy wyłącznie od uczestników ruchu drogowego, czyli od nas. On nas, jako kierowców… i jako pieszych.
      Może zamiast się przeciw temu buntować, porzucić swoje prymitywne przyzwyczajenia i zacząć chodzić/jeździć prawidłowo i bezpiecznie. Dla siebie oraz innych na drodze.

  5. Niech piesi nie mierzą się z samochodem, niech poczeka.

    • Niech kierujący osobówką nie mierzą się z ciężarówką, niech poczeka. Niech osobówka poczeka, aż ciężarówka przejedzie, a motocykl przed osobówką niech czeka.

    • Jakie mierzenie się? Człowiek chciał tylko bezpiecznie przejść przez jezdnię. Udał się w tym celu w takie specjalne miejsce na drodze, specjalnie oznakowane, w którym kierujący powinien mu to umożliwić. i wszystko doskonale by zadziałał, gdyby kierujący zachował się prawidłowo w tamtym miejscu.

    • Taka logika, jest mi dobrze znana z tego forum.
      Polega ona na tym, że ten który:
      -powinien przechodzić – niech poczeka
      -powinien się zatrzymać – niech jedzie
      To jest dokładnie jak z przejazdem na wczesnym czerwonym. Niech Ci na „różowym” jadą, a Ci którym się zapaliło zielone – niech chwilę zaczekają.
      Czy jeszcze inne podobne. Niech rowerzyści dla własnego bezpieczeństwa, jeżdżą po chodniku, bo (za sprawą kierowców) na jezdni jest niebezpiecznie jechać rowerem.

      Może zamiast wymyślać takie teorie lepiej byłoby stosować się do obowiązujących przepisów.

  6. A mało to takich kierowców? A to telefon w ręce, a to słońce oślepia, a to coś tam i bęc….

  7. ***** *** i ich wyborców

    Potrącił to potrącił na drugi raz zanim wejdzie to się rozejrzy hiehie

    • I to, że się rozejrzy przed czymś go uchroni? Wzrok ma moc zatrzymywania zbliżających się pojazdów? Może lepiej gdyby zamówił taxi, żeby go przewiozła na drugą stronę ulicy?

    • Teraz będzie miał taki lęk, że jadąc samochodem będzie się zatrzymywał na zielonym i upewnił, czy może wjechać. Dlatego nie trąb wtedy na niego, lecz poczekaj spokojnie – jak pewnie często radzisz innym.

  8. Będzie jeździł bez prawka jak wielu.

  9. Franek nie uogolniaj,ja mam aldi i jakie to ma znaczenie ,kto ma ile chromosomów i ile inteligencji,tu nic nie ma do gadania inteligencja czy marka pojazdu.Inteligentny nie znaczy mądry.

Z kraju