Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał audi pod pociąg. Kierowca miał bardzo dużo szczęścia, nic mu się nie stało (foto)

Zignorowanie podstawowych zasad ruchu drogowego było przyczyną dzisiejszego zdarzenia na przejeździe kolejowo – drogowym koło Lubartowa. Sprawca został ukarany mandatem karnym.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 12:15 w miejscowości Pałecznica Kolonia w gminie Niedźwiada w powiecie lubartowskim. Na przejeździe kolejowym, w ciągu drogi gminnej prowadzącej do Pałecznicy, samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lubartowa, zespół ratownictwa medycznego, policja a także straż ochrony kolei.

Jak ustalili policjanci, kierujący audi 20 – letni mieszkaniec Lubartowa dojeżdżając do niestrzeżonego przejazdu kolejowego nie zachował ostrożności i zignorował znak stop. W wyniku tego wjechał wprost przed poruszający się szlakiem kolejowym Lubartów – Parczew pociąg osobowy TLK Warta relacji Lublin – Gorzów Wielkopolski.

Kierowca auta miał bardzo dużo szczęścia, gdyż doznał jedynie niegroźnych urazów. Został opatrzony na miejscu przez ratowników. Do szpitala została przetransportowana jedna z pasażerek pociągu. W tym przypadku kobieta uskarżała się na dolegliwości wywołane stresogenną sytuacją. Badanie alkomatem wykazało, że 20-latek był trzeźwy. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym.

(fot. nadesłane)

14 komentarzy

  1. Znowu wiesniactwo na drodze

  2. BMW niech sobie kupi, bo to audi już chyba na złom. Aha i ja proponuje nawet nie hamować następnym razem tylko jeszcze przyspieszyć panie kierowco 😉

  3. Ałdi się wyklepie, ale portek to raczej nie dopierze…

  4. Anka z Palecznicy

    Dla mnie mógł nie mieć szczęścia. Jednego cebulka było by mniej. Bo jeśli szukać mąż to z rozumem A nie sieczka zamiast mózgu.

  5. Powinni mu zabrać prawo jazdy bo jest po prostu na nie za głupi. Proste. Do Biedronki będzie PKSem jeździł bo prawko to nie dowód osobisty że musi go mieć.

  6. Przecież pociąg jak się zbliża do rogatki to daje trąbami, i to tak że nie sposób nie słyszeć. Pociągi jeżdżą co godzinę a ten nie dość że głuchy to i ślepy. Prawko ma pewnie od pół roku. Jak nie pod Parczewem to pod Lubartowem, co jest z tymi kierowcami? A potem pretensje do PKP że pociągi nie trzymają czasu.

    • chodząca wspak

      100/100 ale „Przecież pociąg jak się zbliża do rogatki to daje trąbami,” nie ma to znaczenia jak blaszanka trzeszczy na zgrzewach od „um cykcyk”

  7. Sprawca wypadku wjechał pod pociąg i mu nic a baba z pociągu pojechała do szpitala. Powinni ją zawieść do Abramowic.

  8. Polskie Koleje Liniowe już złożyły pozew do sądu. To przecież jest katastrofa w ruchu lądowym. Cebulakowi nic się nie stało ale będzie musiał zapłacić nawet 500 000 zł.

  9. 1. W momencie wjeżdżania samochodem na przejazd, podciągu nie było jeszcze na przejeździe, więc pociąg nie miał pierwszeństwa.
    2. Samochód nie zatrzyma się w miejscu i żaden znak ani paragraf PoRDu tego nie zmieni.
    3. Maszynista zbliżając się do przejazdu kolejowego jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność.
    4. Pociąg wyjechał zza żywopłotu, a maszynista nawet się nie rozejrzał, czy może bezpiecznie przejechać.
    5. Maszynista jechał bez kamizelki i zdaniem kierującego nie miał włączonych świateł.

  10. To już drugie Audi na tej linii pierwsze było w zeszłym roku w listopadzie w miejscowości lisiowólka. Na tym przejeździe w pałecznicy jak i tarle przy szkole i gródku jeżdżą jak warianty. Co jakiś czas jakiegoś się uspokoi

Z kraju