Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Widząc zatrzymującego go do kontroli policjanta, postanowił uciekać. Po chwili był już w rękach funkcjonariuszy (zdjęcia)

Szereg zarzutów usłyszy kierowca volkswagena, który postanowił uciekać przed policją. Oprócz niezatrzymania się do kontroli i poruszania się pojazdem pomimo sądowego zakazu, do tego dochodzi posiadanie środków odurzających i kierowanie autem pod ich działaniem.

Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem na al. Witosa w Lublinie. Funkcjonariusze drogówki prowadzili tam kontrole pojazdów. W pewnym momencie dostrzegli nadjeżdżającego volkswagena. Jeden z funkcjonariuszy dał kierowcy znaki do zatrzymania się.

Mężczyzna na widok policjantów gwałtownie zahamował zatrzymując się ok. 50 metrów przed radiowozem. Po chwili wrzucił wsteczny bieg i zaczął odjeżdżać poruszając się pod prąd. Funkcjonariusze wskoczyli do radiowozu i ruszyli za nim.

Na wysokości strefy ekonomicznej kierowca volkswagena postanowił zjechać na właściwą jezdnię. Jednak stracił wtedy panowanie nad pojazdem i auto wpadło do rowu.

W volkswagenie znajdowały się dwie osoby. Badanie alkomatem wykazało, że 31-letni mieszkaniec Lublina miał niewielką, gdyż dopuszczalną zawartość alkoholu w organizmie. Nie posiadał jednak prawa jazdy, obowiązywał go również zakaz kierowania pojazdami.

Policjanci poddali mężczyznę również badaniom na zawartość środków odurzających. W tym przypadku urządzenie dało wynik pozytywny. W trakcie przeszukania pojazdu funkcjonariusze natrafili na susz roślinny oraz białą krystaliczną substancję, najprawdopodobniej amfetaminę.

Środki odurzające znaleziono również przy 25-letniej mieszkance Lublina, która podróżowała pojazdem na fotelu pasażera. Teraz policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

Widząc zatrzymującego go do kontroli policjanta, postanowił uciekać. Po chwili był już w rękach funkcjonariuszy (zdjęcia)

Widząc zatrzymującego go do kontroli policjanta, postanowił uciekać. Po chwili był już w rękach funkcjonariuszy (zdjęcia)

Widząc zatrzymującego go do kontroli policjanta, postanowił uciekać. Po chwili był już w rękach funkcjonariuszy (zdjęcia)

(fot. nadesłane)

25 komentarzy

  1. Chłop przed sadem wyrazi skruche. Powie, ze jest młody i głupi, dostanie ze dwa lata, wyjdzie po roku, a potem znowu amfa, alkohol i za kierownicę! Widać, że ma z tego niezły fun.

  2. Bonnie and Clyde… 🙂 Brak słów….

  3. Typ jest kryty. Jeden zakaz juz ma, wiec drugi zakaz nie zrobi mu różnicy. Tym bardziej, ze i tak jezdzi pomimo zakazów. Chlopak wie, ze juz nic mu nie zrobia i dlatego jezdzi nacpany. Niezle sie ustawil.

  4. I co z tego, ze przy dziewczynie znalezli amfe? Niech powie, ze to byla amfa chłopaka, a ona chciala ja tylko schowac, by ratowac narzeczonego. Nic jej nie przybija.

  5. Cóż za sukces, wyczyn aż trzeba o tym pisac, policja robi to za co im płacimy naprawdę gratulacje!!!

  6. speedy gonzales

    sukces policmajstrów niewyobrażalny

  7. Recydywa powinna być karana nie +drugie tyle kary tylko kara poprzednia x10, a ponieważ zatrzymanie prawa jazdy nic nie działa to powinna być konfiskata samochodu , lub odprowadzenie na płatny parking na okres zakazu, bandyta z bronią (samochodem) dalej bedzie zagrożeniem i bedzie jej uzywał.

  8. Do kryminału z tą lubelską patologią.

  9. Jeśli ktoś go zna to uważajcie, koleś jakims dziwnym cudem nie siedzi !!! A innych zawijają

Z kraju