Widząc samochód z kluczykami w stacyjce wykorzystał okazję. Daleko jednak nie zajechał
22:49 11-09-2017
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór w gminie Dębowa Kłoda. Kierowca nissana zaparkował pojazd przed posesją, jednak zostawił w stacyjce kluczyki. Zainteresował się tym 35–latek, który wykorzystując okazję, wsiadł do auta i odjechał.
Wybrał się w podróż w kierunku Włodawy, nie posiadał jednak prawa jazdy. Brak doświadczenia za kierownicą sprawił, że w miejscowości Urszulin stracił on panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, uderzyło w ogrodzenie znajdującej się obok posesji, po czym dachowało.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Kierowca został przetransportowany do szpitala. Po badaniach okazało się, że nie doznał większych obrażeń ciała. Mężczyzna usłyszał już zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. policja)
2017-09-11 22:42:35
Jeździć nie umie. Ja
Pojechał chinio
Oj będą kłopciki za pozostawienie samochodu z kluczykami w stacyjce, brak właściwego nadzoru.
Oszalałeś! Co to za myślenie. Jedynym winnym jest złodziej!
bo to złodziej pewnie co go łapy po cudze świerzbią bo pijak sam zarobić nie potrafi
Myślałem że to jakiś małolat się chciał zabawić.
He he xD ciekawe jak by jeździł BMW e60 535d
tak jak ty swoim, pchając go rąsią po dywanie
Hahhaha
On zabrał samochód z podwórka siostry właściciela u której był właściciel, to było w gminie Podedwórze a nie Dębowa Kłoda. Skąd takie dane błędne ma redakcja??????????????
Policja przekazała w komunikacie …
Podedwórze !!! A jaki policjant by to napisał ? Dębowa Kłoda łatwiej napisać i tak zrobili .
Gdzie jest Dębowa Kłoda gdzie Włodawa a gdzie Urszulin
Chłopak z Zaliszcza z gminy Podedwórze ukradł samochód z podworza siostry właściciela która tez mieszka w Zaliszczu. Gdy właściciel zauwazył znikniecie samochodu zgłosił kradziez na policje, ta zaczeła go poszukiwać.Znaleźli go dopiero jak się rozbił w Urszulinie i skasował ludziom ogrodzenia