Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Co tam wysepka, co tam przejście dla pieszych. Byle do przodu

Dla niektórych kierowców jeżdżących po Lublinie nie istnieją żadne przepisy, albo prawie żadne. Wystarczy obejrzeć nagranie wyczynów tego kierowcy na ul. Gospodarczej, dla którego wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to zapewne norma, nie mówiąc już o przejeżdżaniu po niewłaściwej stronie wysepki.

57 komentarzy

  1. Mandat należy się nagrywanemu i nagrywającemu. Pierwszy to pirat drogowy a drugi to mameja która blokuje i spowalnia ruch.

    • spowalnia jadąc zgodnie z przepisami?

      • wydaje mi się że to nauka jazdy (sądząc po komentarzach)

        • Szkoda, że nie ma dalszej części nagrania, gdzie na światłach stają jeden obok drugiego. Właśnie tyle dają takie manewry w mieście, czyli nic.

      • Jeżeli w tamtym miejscu jest ograniczenie do 30 km/h, to ok, jechał zgodnie z przepisami.

    • No to mistrzu podawaj prędkość, z jaką poruszał się nagrywający. Jak nie, to zaraz ja tobie dam mandat za twarzowe i chwalenie się wrodzonym debilizmem.

      • Nie więcej jak 30km/h wystarczy na oko określić ile metrów przejechał w jakim czasie co nie jest aż takie trudne… Z resztą to był drugi bieg, bo instruktor podpowiadał żeby zmienić.

    • Pirat jak pirat wszędzie ich pełno.
      Szkoda że instruktor /nauki jazdy/nie pokazał jeszcze filmu z tylnej kamery jaki był korek spowodowany przez bardzo doświadczonego /instruktora/nauki jazdy.

    • Jak na YT popatrzysz, to nagrywa instruktor nauki jazdy ten film. Poza tym obstawiam, że to była pierwsza lekcja tej dziewczyny a nie każdy ma talent do szybkiej jazdy a pierwsza lekcja jest stresująca.
      A do marudzących kierowców: Zapomniał wół jak CIELĘCIEM był. Uczyć się gdzieś trzeba a po to są te auta oznaczone, by na nie uważać i większą zwracać uwagę.
      Pozdrawiam marudnych i tych cierpliwych.

    • Dokładnie tak, mandat dla jednego i drugiego, nauka jazdy jak sądzę, instruktor – mameja, ruchu zero a jedzie się 20km/h, nie dziwię się że kierowca nie wytrzymał, bo jazda ulicą to nie wycieczka krajoznawcza

    • Pięknie to ujęte. A w dodatku kapus, ze wysyla film a sam jedzie z 20 km/h

    • zgodnie z przepisami ? to L która blokuje drogę bo jakiś mądry instruktor puszcza niedoświadczonego kierowcę na drogę. Najpierw to trzeba się nauczyć na placu jeździć zanim się wypuści na drogę świerzaka

    • Sam jesteś mameja – nauka jazdy jedzie zgodnie z przepisami.

    • Bo to była L-ka mądralo a wiesz jakie jest tam ograniczenie ?

  2. To było na zasadzie
    Najlepszy samochód terenowy to służbowy
    To jest dewiza przedstawicieli handlowych

  3. Nie, żebym umniejszał winę jadącego dostawczakiem… ale pan instruktor z nauki jazdy powinien wiedzieć też, że jazda z prędkością utrudniającą ruch pozostałym jego uczestnikom także stanowi wykroczenie i nie powinno się z nieprzygotowaną do jazdy „na mieście” kursantką na drogę publiczną wyjeżdżać, jak ta nie potrafi na suchej nawierzchni 20km/h przekroczyć najwyraźniej. Pańcia z instruktorem utrudniała ruch nie tylko „szybkiemu i wściekłemu” z samochodu dostawczego… śmiem twierdzić, że sprawnie poruszający się rowerzysta też czułby się blokowany przez „L-kę”.

    • No nie wierzę, następny nadczłowiek z radarem w oczach. Na podstawie CZEGO uważacie, że nauka jazdy poruszała się wolniej niż pozwalają na to przepisy ruchu drogowego, na podstawie CZEGO?!

      • gaz, więcej, więcej, więcej, trzeci bieg…
        Obecne wytyczne związane z tzw. „ecodrivingiem” nakazują kandydatom na prawo jazdy zmianę biegu na wyższy w okolicach 2000 obr./min. skoro instruktor krzyczy „gaz, więcej, więcej, więcej”… to nawet 2 tys. obrotów nie miała ofiara w Fabiedzie… jadąc na drugim biegu cały czas.
        To nie jakiś magiczny „radar”… to umiejętność słuchania ze zrozumienie.
        Fabiedą 1.2 HTP nie da się przekroczyć 50km/h na drugim biegu bez osiągania 5000 obr./min.
        Stąd też moje podejrzenie (dotyczące domniemanej przeze mnie prędkości 20km/h). Skoro 50km/h na II biegu w Fabiedzie to 5000 obr./min to …

        • Przy 5 tys na 2biegu to auto ma 70km/h. A Twój zlom pamiętając poprzednia epoka ile ma na 2 przy 5 tys?

          • Nie wiem, mam automatyczną skrzynię biegów i zmienia na tyle miękko, że zazwyczaj nie wiem, na którym biegu jadę 🙂

          • A tak poza dyskusją. Skoro przy 5 tysiącach ma 70km/h… To przy niespełna dwóch tysiącach ma mniej niż 28km/h… Mylę się?

      • Wystarczy spojrzeć jak długo pokonuje długość zatoki autobusowej. Ja szybciej biegam, niż ta „L-ka” jedzie, a żaden ze mnie biegacz.

      • co ty możesz wiedzieć jak autem nie jeździsz. pewnie że po nagraniu można wywnioskować prędkość. Wystarczy spojrzeć na otoczenie

  4. Zabrać lejce na pół roku, bo mandat zapłaci i będzie dalej tak jeżdził.

  5. Nie pochwalam w żaden sposób pajaców drogowych i innych kozaków co to mają 200 kunia pod maskom i z lewoskrętu skręcają w prawo przecinając 3 pasy. Ale czasem patrząc na niektórych kierowców jadących 30 na „pięćdziesiątce”, przejeżdżających na kierunkowskazie 3 kolejne skrzyżowania na wprost czy ustępujących pierwszeństwa samochodom wjeżdżającym na rondo – sam mam ochotę zostać uwieczniony na nagraniu jako pirat. Nerwów brak, a niektórym płacą za punktualność.

    • A jam 300 kunia pod maską i bym poczekał pewnie pokornie. Odkąd to moc auta decyduje o tym, jak się nim jeździ i zachowuje w ruchu? Może co najwyżej określić, „co da się z palcem w d… wykonać, a gdzie cała ręka nie pomoże”… ale żeby nazywać mnie z powodu tych 300 kucyków „kozakiem” – przesada.
      Ten w Caddy miał góra 110 kucy a jak nawywijał?

    • No to na co czekasz?! Wsiadaj do auta i zacznij jeździć jak ten baran z dostawczaka i jemu podobni, to wtedy zobaczysz ile kosztuje nagranie na kamerkę!

      • Baranowi z dostawczaka bezsprzecznie należy się 800 zeta i 15 punktów (300 i 5 za jazdę pod prąd, 500 i 10 za wyprzedzenie na przejściu) , nie zamierzam naśladować jego postępowania w żadnej mierze, zwracam jednak uwagę na to, że droga publiczna to nie miejsce do nauki zmiany biegów i tamowanie ruchu to również wykroczenie podlegające karze grzywny i dwóch punktów karnych.

        • Ty zapewne na polnych drogach, na Ursusie C-330 uczyłeś się jezdzić i zmieniać biegi. Teraz wielki Pan z znawca w BMW po mieście się wozi a każdy kierowca to dla ciebie zawalidroga. Zmień portal i błyszcz „inteligencją” gdzie indziej, tu się już przejadłeś.

          • Uczyłem się na Fiacie 126p wujku zła rada.
            Nie mam nic do nauki jazdy, za to mam sporo zastrzeżeń do prowadzących kursy instruktorów.
            Ja rozumiem, że zaraz obok, na Hutniczej, jest WORD… ale Gospodarcza to jeden z trzech w tym mieście wjazdów na Mełgiewską (i w kierunku lotniska)… czy naprawdę trzeba na nią wyjeżdżać z niedoświadczonymi kursantami?

  6. a wolniej to juz się nie da? to jest jakies 30 na godzinę ? Za tamowanie ruchu tez jest mandat …

    • Wam to trzeba mandaty za głupotę! Radarowcy się znaleźli zapyziali, co z nagrania kamerki potrafią zgadnąć prędkość co do kilometra! Nie masz atestu i homologacji na swoje „zdolności”, to po jaki wafel się udzielasz!

    • Zgadza się powinien dostać mandat za powolną jazdę przez ul. Gospodarczą . Przecież to jest trasa szybkiego ruchu na Tatarach – na odcinku od kiosku do kiosku .

  7. https://www.youtube.com/channel/UCc5-YU27i5qOKd7v3o6PaKQ samochód który jedzie tak wolno to nauka jazdy …

  8. „wili” tobie się należy mandat za zablokowany mózg i spowolnione myślenie, to była nauka jazdy więc gdzieś się musi ten kursant nauczyć jeździć,

  9. a kierowca sprzedawczyk z kamerą jest z http://kepaautoszkola.pl/ XD

    • Jak taki z dostawczaka zabije Twoje dziecko lub matkę na pasach to będziesz błagał, żeby jeden z drugim 'sprzedawczyk’ pokazał co ma na kamerze. Takie zachowania jak tego z dostawczaka trzeba tępić z całą mocą. Jeśli udostępnienie na YouTube pomoże, to ja jestem za.

  10. Po całodziennej jeździe po mieście jak mi przychodzi jechać w strone kaliny i okolic to też mi nerwy puszczają czasami, co tam sie dzieje jest poprostu niedowytrzymania. Zagęszczenie pojazdów nauki jazdy powinno być kontrolowane.

Z kraju