W piątek wędkarze przepływający pontonem po Zalewie Zamborzyckim natknęli się na sieci kłusowników. O znalezisku powiadomiona została Państwowa Straż Rybacka i policja.
„Policja ustala do kogo mogły należeć znalezione sieci.” no no ciekawe, po odciskach?
konkretny
Zespół zarządzania kryzysowego wraz ze sztabem wojewódzkim Polucji opracował metodę dwóch pytań dla niebieskich stróżów prawa:
1. „przepraszam, czy to Pana sieci?”
Przy odpowiedzi twierdzącej powinni zadać kolejne pytanie:
2. „czy to Pan zarzucił sieć na wodach Zalewu Zemborzyckiego?”
Przy kolejnej odpowiedzi twierdzącej mają podjąć starania o uniemożliwienie oddalenia się odpytywanej osoby od patrolu po uprzednim wezwaniu posiłków i posiłków, gdyż w toku działań funkcjonariusze tracą kalorie, a po drugie mają uprawdopodobnić wskazane na początku zdania. 😀
Trzeci Sław
i ten moment, kiedy nie wiesz co jest większym zagrożeniem dla ryb w Polsce – PZW czy kłusownicy.
Noo...
Czy ten rejon należy do szczególnego zainteresowania PSR czy tylko dla kłusowników? Nie chcą sobie w drogę wchodzić i czekają tylko na sygnały wędkarzy?
xp
Nie ładnie kolegów wędkarzy którzy płacą składki i za pozwolenia sieci zabierać
dżon
Do zasiadki na lina ? na linę chyba. Ta ryba praktycznie w zalewie nie występuje , po za tym o tej porze roku po zejściu lodu ryby są jeszcze w letargu zimowym i prawie nie pobierają pokarmu. Wypływać pontonem w taki ziąb , tylko na blachę na drapieżniki lub ….. właśnie kłusować bo z tym linem to ściema na bank.
Wędkarz
Kolego ! Policja była zawiadomiona od razu gdy sieć wplątała sie w silnik . Nie było tam ani jednej wędki z czego moze potwierdzić policja .
Oczywiście, że lin występuje w zalewie i jest łowiony regularnie rok, rocznie przez osoby, które na niego się nastawiają. Wiadomo, że nie jest tak liczny, jak leszcz, ale dla chcącego nie jest rybą zbyt trudną do złowienia.
dżon
ZZlublin mądralo , ryby o tej porze są jeszcze w letargu zimowym i nie pobierają pokarmu. Woda ma temp. 4″ i metabolizm u ryb jest zwolniony na maksa i nęcenie nic tu nie da. Lin jest gatunkiem dość rzadkim w zalewie i gadka o nastawianiu się na niego o tej porze roku jest blefem lub co najmniej pomyłką. Za dwa miesiące w zależności od temperatury wody można zacząć myśleć od podnęcaniu ale nie teraz
Wszyscy wiedzą że tam kłusownicy najczęściej stawiają siaty a policja przymyka oko to tak jak z fajkami na ruskiej.
wujek Kleofas
„Wszystkie ryby, które znalazły się w siatce zostały wypuszczone.” – wszystkie dwie?
toR
Mamy ponad setkę strażników PSR i nie potrafią własnego podwórka przypilnować…Wstyd na całą Polskę dla okręgu lubelskiego. Po ch…j to robić: gniazda dla sandaczy itd. jak to wszystko ch..j strzeli.
ssr
strażników PSR to jest tylko z 6 osób (jak dobrze pamietam), reszta to społeczna SSR
kolega dżona
BUHAHAHAHAHA POŁOWY LINA Z UŻYCIEM ZANĘTY W …. ZIMIE PRAKTYCZNIE — TO JAK 6KA W TOTKA LUB IGŁA W STOGU SIANA I TO Z PONTONU. ABY ZNĘCIĆ RYBY MUSIELI BY PRZEZ TYDZIEŃ CODZIENNIE PONADTO WYPŁYWAĆ I NĘCIĆ TZN POMPOWAĆ TEN PONTON I TO DLA RYBY KTÓRA JEST RZADKOŚCIĄ W ZALEWIE.ZŁAPANIE CHOCIAŻ JEDNEGO LINA O TEJ POTRZE ROKU PRZY TEJ TEMPERATURZE JEST NIEMOŻLIWE. MEGABZDURA W KTÓRĄ UWIERZYŁA POLICJA. JA BYM SIĘ BARDZIEJ PRZYJRZAŁ TYM Z PONTONU!!
Wemeryk
Potwierdzam. Nęcenie lina o tej porze roku to totalna ściema. Najprawdopodobniej to wiadro z zanętą to przykrywka.
czy to nie z okolicznych domów tak łapią ryby?
„Policja ustala do kogo mogły należeć znalezione sieci.” no no ciekawe, po odciskach?
Zespół zarządzania kryzysowego wraz ze sztabem wojewódzkim Polucji opracował metodę dwóch pytań dla niebieskich stróżów prawa:
1. „przepraszam, czy to Pana sieci?”
Przy odpowiedzi twierdzącej powinni zadać kolejne pytanie:
2. „czy to Pan zarzucił sieć na wodach Zalewu Zemborzyckiego?”
Przy kolejnej odpowiedzi twierdzącej mają podjąć starania o uniemożliwienie oddalenia się odpytywanej osoby od patrolu po uprzednim wezwaniu posiłków i posiłków, gdyż w toku działań funkcjonariusze tracą kalorie, a po drugie mają uprawdopodobnić wskazane na początku zdania. 😀
i ten moment, kiedy nie wiesz co jest większym zagrożeniem dla ryb w Polsce – PZW czy kłusownicy.
Czy ten rejon należy do szczególnego zainteresowania PSR czy tylko dla kłusowników? Nie chcą sobie w drogę wchodzić i czekają tylko na sygnały wędkarzy?
Nie ładnie kolegów wędkarzy którzy płacą składki i za pozwolenia sieci zabierać
Do zasiadki na lina ? na linę chyba. Ta ryba praktycznie w zalewie nie występuje , po za tym o tej porze roku po zejściu lodu ryby są jeszcze w letargu zimowym i prawie nie pobierają pokarmu. Wypływać pontonem w taki ziąb , tylko na blachę na drapieżniki lub ….. właśnie kłusować bo z tym linem to ściema na bank.
Kolego ! Policja była zawiadomiona od razu gdy sieć wplątała sie w silnik . Nie było tam ani jednej wędki z czego moze potwierdzić policja .
Oczywiście, że lin występuje w zalewie i jest łowiony regularnie rok, rocznie przez osoby, które na niego się nastawiają. Wiadomo, że nie jest tak liczny, jak leszcz, ale dla chcącego nie jest rybą zbyt trudną do złowienia.
ZZlublin mądralo , ryby o tej porze są jeszcze w letargu zimowym i nie pobierają pokarmu. Woda ma temp. 4″ i metabolizm u ryb jest zwolniony na maksa i nęcenie nic tu nie da. Lin jest gatunkiem dość rzadkim w zalewie i gadka o nastawianiu się na niego o tej porze roku jest blefem lub co najmniej pomyłką. Za dwa miesiące w zależności od temperatury wody można zacząć myśleć od podnęcaniu ale nie teraz
Wszyscy wiedzą że tam kłusownicy najczęściej stawiają siaty a policja przymyka oko to tak jak z fajkami na ruskiej.
„Wszystkie ryby, które znalazły się w siatce zostały wypuszczone.” – wszystkie dwie?
Mamy ponad setkę strażników PSR i nie potrafią własnego podwórka przypilnować…Wstyd na całą Polskę dla okręgu lubelskiego. Po ch…j to robić: gniazda dla sandaczy itd. jak to wszystko ch..j strzeli.
strażników PSR to jest tylko z 6 osób (jak dobrze pamietam), reszta to społeczna SSR
BUHAHAHAHAHA POŁOWY LINA Z UŻYCIEM ZANĘTY W …. ZIMIE PRAKTYCZNIE — TO JAK 6KA W TOTKA LUB IGŁA W STOGU SIANA I TO Z PONTONU. ABY ZNĘCIĆ RYBY MUSIELI BY PRZEZ TYDZIEŃ CODZIENNIE PONADTO WYPŁYWAĆ I NĘCIĆ TZN POMPOWAĆ TEN PONTON I TO DLA RYBY KTÓRA JEST RZADKOŚCIĄ W ZALEWIE.ZŁAPANIE CHOCIAŻ JEDNEGO LINA O TEJ POTRZE ROKU PRZY TEJ TEMPERATURZE JEST NIEMOŻLIWE. MEGABZDURA W KTÓRĄ UWIERZYŁA POLICJA. JA BYM SIĘ BARDZIEJ PRZYJRZAŁ TYM Z PONTONU!!
Potwierdzam. Nęcenie lina o tej porze roku to totalna ściema. Najprawdopodobniej to wiadro z zanętą to przykrywka.