W niedzielę po południu w wieżowcu przy ul. Koryznowej wybuchł pożar. Ogień strawił mieszkanie na 10 piętrze. Na miejscu interweniowało pięć zastępów straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Kompleksy leczysz?
Stokroć bardziej wolałbym mieszkać na starej Kalinie, niż na jakimś nowym Chamowie, gdzie wrony zawracają, psy zadami szczekają a żeby gdziekolwiek dojechać trzeba przynajmniej 20 minut w samochodzie spędzić (przykładowo: Węglinek, Słoneczny Wrotków… czy najlepszy przykład – Botanik).
Pekin
Jest 11 pięter a paliło się na 10 pięterze Macie złe informacje
statystyk
Rekord w 3 pokojowym mieszkaniu 12 osób- w tym 2 braci się zapiło , ale ich siostra szybko poprawiła statystykę bo przyprowadziła kochanka.
dzik
ciekawe ile promili miała
KJHG
Gościu albo spał albo zasłabł bo fajczyło się w pokoju już na całego i to w niedzielę o 13ej ? Ciekawe ……
Tomek
Podobno tam same konfitury mieszkają.
Tomek nie kasztan.
MAAAMO POOMOCY!
stefan
Ciekawe co gościu robił i nie poczuł że się tak pali i to w niedzielę o 13ej?
Masters
Kuba masz racje też wole stare budownictwo bo to nowe nigdy nie dogoni starego bo się bloki z kartonu stawia w 2-mce.
Sąsiad słyszy jak cichacze puszczasz i nie da się nawet w domu porozmawiać żeby cały blok nie wiedział o czy gadasz.
Wspomnę że 16 metrów i masz okna kolejnego sąsiada.
Masakra-cenię prywatność i przestrzeń osobistą koleszko cukrowy
Ale nie wpadaj w skrajność są w mieście spokojniejsze miejsca jak papkin na kalynie uwierz…
Chciałbyś tam wychowywać dzieci to gratuluje ci będziesz miał gdzie paczki wysyłać.
Mieszkam na Dziesiątej (w tej jednorodzinnej a nie starszej części), mieszkałem wcześniej na Wieniawie – obydwie te dzielnice to dobre miejsca do życia. Ale bez przesady – mam rodzinę i na Bronowicach, i na Tatarach, i na Kalinie, i na Sławinku, i na Węglinie… i wszędzie „wilk zły”, a jak się bliżej przyjrzeć, to nawet na Tatarach jest fajnie, zielono… i wszędzie blisko.
ile pekin ma mieszkań?
Jak to Pekin, chałupa na chałupie , Jakieś 300-330 , 10 klatek po 10 pieter i chyba po 3 mieszkania na piętro 🙂
Jest 10 klatek 11 pięter na 11 dwa mieszkania a tak to trzy na każdy piętrze więc policzy sobie ile jest mieszkań albo przyjdź i policz
Jak markietowe kurczaki 😀 to ile ich tam mieszka ?
3000,10000 ?
Kompleksy leczysz?
Stokroć bardziej wolałbym mieszkać na starej Kalinie, niż na jakimś nowym Chamowie, gdzie wrony zawracają, psy zadami szczekają a żeby gdziekolwiek dojechać trzeba przynajmniej 20 minut w samochodzie spędzić (przykładowo: Węglinek, Słoneczny Wrotków… czy najlepszy przykład – Botanik).
Jest 11 pięter a paliło się na 10 pięterze Macie złe informacje
Rekord w 3 pokojowym mieszkaniu 12 osób- w tym 2 braci się zapiło , ale ich siostra szybko poprawiła statystykę bo przyprowadziła kochanka.
ciekawe ile promili miała
Gościu albo spał albo zasłabł bo fajczyło się w pokoju już na całego i to w niedzielę o 13ej ? Ciekawe ……
Podobno tam same konfitury mieszkają.
MAAAMO POOMOCY!
Ciekawe co gościu robił i nie poczuł że się tak pali i to w niedzielę o 13ej?
Kuba masz racje też wole stare budownictwo bo to nowe nigdy nie dogoni starego bo się bloki z kartonu stawia w 2-mce.
Sąsiad słyszy jak cichacze puszczasz i nie da się nawet w domu porozmawiać żeby cały blok nie wiedział o czy gadasz.
Wspomnę że 16 metrów i masz okna kolejnego sąsiada.
Masakra-cenię prywatność i przestrzeń osobistą koleszko cukrowy
Ale nie wpadaj w skrajność są w mieście spokojniejsze miejsca jak papkin na kalynie uwierz…
Chciałbyś tam wychowywać dzieci to gratuluje ci będziesz miał gdzie paczki wysyłać.
Mieszkam na Dziesiątej (w tej jednorodzinnej a nie starszej części), mieszkałem wcześniej na Wieniawie – obydwie te dzielnice to dobre miejsca do życia. Ale bez przesady – mam rodzinę i na Bronowicach, i na Tatarach, i na Kalinie, i na Sławinku, i na Węglinie… i wszędzie „wilk zły”, a jak się bliżej przyjrzeć, to nawet na Tatarach jest fajnie, zielono… i wszędzie blisko.