Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dzisiaj we wszystkich krajach Unii Europejskiej prowadzone są działania „PRĘDKOŚĆ”

W piątek we wszystkich państwach Unii Europejskiej będą prowadzone policyjne działania pod nazwą „Prędkość”. Działania te koordynowane są przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego TISPOL. Uczestniczy w nich także polska Policja.

59 komentarzy

  1. Już Europa zaimponowała swoją tolerancyjnością i nie potrzeba szybkiej jazdy wystarczy iść po deptaku i można zostać rozjechanym przez nieroba z Afryki.

    • Wystarczy pracować przy obsłudze klientów i można zostać zastrzelonym przez Polaka krzyczącego coś o wykonaniu zadania.

      • Co ty chłopie bredzisz??! Przez jakiego Polaka??? Ciesz się że jesteś w tym kraju i żyjesz między tymi ludźmi. Widać że nie znasz życia za granicą i to szczególnie teraz w tych czasach bo byś tu bzdur inaczej nie pisał.

        • Cieszę się niezmiernie mocno. Znam życie i doceniam to że można wyjść na imprezę masową bez obawy że coś wybuchnie, ktoś we mnie wjedzie…… Ale nie zmienia to faktu że Polak zastrzelił Belgijkę.

      • wystarczy że takim imbecylom jak ty odetnie się dostęp do sieci, wtedy może głupota przestanie szerzyć sie jak zaraza… a i jeszcze pasowałoby podwiązać ci jaja żebyś genów głupoty nie przekazał dalej

  2. Nie ma osoby w Polsce która nie przekracza prędkości…
    Nikt normalny nie będzie jechał 50km/h 2 lub 3 pasmową, pustą drogą…

    • są, ale nieliczni, dlatego Ci co przekraczają prędkość zabijają tyle osób

    • stawianie ograniczenia 50 w szczerym polu tylko po to zeby czesac daje plus 600% do tych statystyk. Najpierw skonczmy z absurdalnymi ograniczeniami,pozniej mozna mowic o przekraczaniu predkosci. W glupim lubartowie zrobili teren zabudowany od bp do ronda w łucce. Przez dziesiatki lat nic sie po tej stronie nie zmienilo,pola jak byly tak są,ale miejsce do trzepania kasy jest. Pasożyty i tyle.

      • Inaczej byś gadal, gdybyś stal za bp na lewym pasie i chcial skręcić do swojej posesji a w tył wjechalby Ci rozpędzony baran któremu sie wydawało ze to tylko pola i może tu jechac 90 km/h …

        • trzeba jeździć zgodnie z przepisami oraz znakami i nie ma dyskusji w tym temacie, a jak ktoś to ignoruje to nie powinien mieć prawa do kierowania pojazdami mechanicznymi

        • Święta racja. Baran. Normalny człowiek widząc że skraca się dystans między autami powinien zacząć hamować. W waszych komentarzach jest mnóstwo jadu do kierowców. Ale prawda jest taka, że głupota za kierownicą, brawura, siedzenie na zderzakach i gwałtowne manewry powodują wypadki. Prędkość w niewielkim stopniu. Nie bronie kretynów, którzy jeżdżą po 120 na Racławickich. Ale nie każdy kto „pędzi” np po Solidarności 100 km/h jest piratem drogowym. Ludzie, bez przesady

        • Jakim cudem przez dziesiatki lat dalo sie tak jezdzic i nie bylo tam nigdy wypadku w takim stylu?

      • Zgadzam się. Najpierw trzeba zrobić porządek ze znakami. Obecnie kierowcy im nie ufają, własnie dlatego, że są poumieszczane nie dla tego, żeby pomóc kierowcom, a dlatego, żeby na nich zarobić.

        • sratata… kolejny mądrzejszy od specjalistów ustawiających znaki. Owszem pewnie uda ci się przejechac szybciej ale jak wystapi syt której twój bystry umysł nie przewidzi to zrozumiesz może. Tobie może wydawać że na jak jest droga dwupasmowa w terenie zabudowanym to tylko po to aby po niej grzać i tu się mylisz BO może na przejście dla pieszych wejść dziecko, bo ludzie zyja przy drodze i hałas z prędkoscia związany jest uciążliwy.

        • my nie mamy im ufać, tylko się do nich stosować

  3. Gdyby prawo jazdy otrzymywali tylko ci, ktorzy maja do tego predyspozycje, to obecne limity predkosci mozna by spokojnie pomnozyc poltora raza bez zwiekszenia liczby wypadkow. No ale wszedzie gdzie liczy sie kasa brakuje racjonalnego myslenia. Bo im wiecej „kierowcow” tym wiecej wplywow do WORDow, a co najwazniejsze – policja moze wystawiac wiecej mandatow. Dobry kierowca sam oceni bezpieczna predkosc, bedzie wiedzial gdzie moze pojechac szybciej a gdzie nalezy zdjac noge z gazu. Dobry kierowca bedzie w stanie przewidziec, czy pieszy nie ma zamiaru wtargnac na jezdnie i z automatu zwolni. W pore zauwazy tez poslizg auta i zrobi co trzeba aby bezpiecznie wrocic na wlasciwy tor jazdy. Niestety, takich kierowcow jest tylko garstka. Gdyby ode mnie to zalezalo, to 80% posiadaczy prawa jazdy nigdy nie powinno go otrzymac. Mialo by to wiele pozytywnych aspektow – mniejsze zanieczyszczenie srodowiska, brak korkow i ogolne zwiekszenie bezpieczenstwa na drogach. Dlaczego az taki procent nie powinien wsiadac do aut? Bo nie panuja nad nimi, bo ich nie czuja, brakuje im refleksu, rozsadku i dobrego wzroku. Zreszta obecny system szkoleniowy jest wyjatkowo nieudolny. No ale co ja tam moge zrobic, jak lemingi pozwalaja sobie wmowic, ze to predkosc powoduje ogromne zagrozenie… Wedlug mnie nie predkosc, a brak rozwagi i umiejetnosci.

    • Nie dałem rady przeczytać …

      • bo cie głowa rozbolała od czytania, widać jakim w szkole byłeś prymusem, poproś to ci może ren tekst narysują albo audiobooka nagrać, powód do dumy, że paru linijek tekstu się nie chce przeczytać, ba przeczytać jedno co dopiero je zrozumieć

    • Zgadzam się w 100%. Lepiej bym tego nie ujął.

    • Masz sporo racji, faktycznie wiele osób nie powinno mieć uprawnień nawet na taczkę… Niestety, dziś prawo jazdy może mieć każdy (mimo, że wszyscy krzyczą o „trudnych egzaminach”), samochody mają całą masę elektronicznych wspomagaczy, a i tak wiele osób ma problem z ich opanowaniem… Kiedyś, w Niemczech w terenie niezabudowanym nie było ograniczeń prędkości (do tej pory zostało trochę takich odcinków na autostradach), samochody nie miały nawet ABS-u, miały tylny napęd, bardzo często „szperę” (zamiast stosowanego dziś ASR), o ESP nikt nawet nie śnił – a wypadków było mniej. Owszem, mniej było też aut na drogach, ale kierowcy byli pewnego rodzaju elitą. Sam jeszcze wspominam czasy, kiedy na ośnieżonych drogach Skandynawii widywałem cywilne auta typu Volvo 240, pokonujące zakręty w rajdowym stylu – później, np. na światłach okazywało się, że za kierownicą siedział emeryt, który zwyczajnie jechał sobie po zakupy… Dziś już takich obrazków się nie widuje – samochody korygują tor jazdy, niebawem nie będzie opcji wyłączenia ESP (w niektórych „bolidach” już jej nie ma), a wypadków nadal coraz więcej… Dąży to nieubłaganie do wprowadzenia samochodów autonomicznych, gdzie będzie wyeliminowany najbardziej niebezpieczny element – idiota za kierownicą… Ech… Pozdrawiam 🙂

      • Nieodpowiednie szkolenie kierowców, ściganie się o pierwsze miejsce na światłach, głupie manewry, chęć zaimponowania, stare graty – to nas odróżnia od cywilizowanych krajów (ale są kraje z większą patologią na drogach niż u nas, więc zawsze mogło być gorzej). Niestety u nas nie ma szansy na poprawę pewnych „nawyków” przez charakter ludzi. Dopóki nie będziemy głośno i mocno wyśmiewać „piratów”, dopóty będziemy mieć problem, bo w pewnym sensie to tolerujemy.

        • Przybiłbym Ci „piątkę” w temacie Twoich spostrzeżeń, ale miałem na myśli jeszcze jeden aspekt sprawy (może się nieco rozpędziłem w nostalgicznych wspomnieniach) 🙂 W Polsce niby wyśmiewa się „piratów”, ale nikt nie zadaje pytania – „kim ten pirat jest”? Napiętnuje się głównie pijanych (bardzo słusznie), jeżdżących zbyt szybko (bardziej, lub mniej słusznie), oraz młodych i niedoświadczonych (do 24 roku życia). A gdzie akcje typu „uważaj na pieszych, na rowerzystów, nie zabawiaj się w szeryfa, nie przyspieszaj jak jesteś wyprzedzany, nie zajeżdżaj drogi, nie wyprzedzaj na trzeciego, poprawnie używaj świateł (np. wyłącz diody, włącz światła mijania podczas deszczu”, itd., itp. Problem jest taki, że akcje takie jak dzisiejsza, tylko uspokajają niektórych i upewniają ich w przekonaniu o swojej ogólnie pojętej doskonałości za kierownicą – „przecież nie mam już 24 lat, najszybciej w życiu jechałem 100 km/h, po pijaku też zbyt często nie jeżdżę, więc muszę być chodzącym (a raczej jeżdżącym) ideałem „… To nie tylko kwestia mentalności, ale przede wszystkim świadomości – jak kiedyś „Hołek” powiedział, że to nie prędkość zabija, to został skrytykowany i zakrzyczany, nikt jednak nie zwrócił uwagi na głębszy sens jego wypowiedzi – „czy bardziej niebezpieczny jest ktoś, kto jedzie w dobrych warunkach na prostej drodze 120 km/h na ograniczeniu do 90, czy ktoś, kto jedzie te 90, ale wyprzedza pod górę, albo na zakręcie?”… Pozdrawiam 🙂

        • Bardzo mądry komentarz. Nic dodać nic ująć.

      • Policz sobie ilość wypadków w odniesieniu do ilości aut. Wtedy możesz pisać czy liczba rośnie czy maleje liczba wypadków .
        A liczenie samej liczby wypadków nie jest miarodajne .

    • zgadzam się w 100%, jedyny rozsądny i merytoryczny komentarz, wszystko dokładnie tak jak napisałeś (napisałaś), reszta komentarzy to w większości bicie piany i pianie lemingów

  4. Dodam jeszcze, ze policja w wiekszosci wypadkow mowi o niedostosowaniu predkosci do warunkow na drodze, nawet gdy ktos jechal z predkoscia mniejsza niz dopuszczalna. Imbecyle na sciezkach rowerowych zderzaja sie czolowo, a nie rozwijaja zawrotnych predkosci…

    • ale „imbecyle” w autach zrobią więcej szkody pieszemu, który jest całkowicie bezbronny po uderzeniu do przez samochód

      • Jak pieszy użyje rozumu to nic mu się nie stanie.

        • Szkoda że kierowcy używają go ostatnio tak rzadko… Może niech zaczną wymagać od siebie, a wszędzie się poprawi?

          • Szkoda czasu na dyskusje polaczek -cwaniaczek przeświadczony o swojej racji i ZZAWSZE mądrzejszy jest jak ten BETON nieczego już z takim podejście się nie nauczy

  5. Ciekawe czy policja będzie np w rejonie diamentowej, gdzie codziennie są wypadki, czy będzie na ekspresówce gdzie co tydzień ktoś pod prąd jedzie, czy w innych niebezpiecznych miejscach. Ale po co? Przecież lepiej jak teraz stanąć sobie koło urzędu pracy na melgiewskiej i liczyć, że ktoś prędkość przekroczy. Przecież to takie niebezpieczne miejsce…

  6. za cyklistów co wjeżdżają na przejścia jak ninja nie wiadomo skąd by się wzięli

  7. Rozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek. Czasem 50km/h to spowalnianie ruchu a czasem w tym samym miejscu, ale innych warunkach to karygodna brawura.

  8. Hmmm … Co Ty za brednie wypisujesz ??? Przewidzisz że dziecko wybiegnie na ulice zza zaparkowanego auta bo akurat bawi się w chowanego ??? A przewidzisz łosia w lesie ??? A przewidzisz że kierowca ciężarówki przysnoł i pakuje w Ciebie na czołówke 30 ton z pręd. 80km/h ??? Uważasz się za dobrego kierowcę ??? Powinieneś oddać prawko z takim podejściem .

  9. Znowu szczyle w komentarzach, na temat prędkości, głos zabierają. Mistrzowie kierownicy z doświadczeniem na playstation zdobytym.
    Z innej beczki to idiotyczny transparent na ilustracji. „Kierowco wkrótce zginie 3 tyś. osób”
    Wkrótce, czyli w jakim okresie czasu i gdzie? Codziennie na świecie giną tysiące ludzi w różnych okolicznościach. Co takiego ten ktoś chciał przekazać?

    • to że prędkośc ma decydujący wpływ na wypadki i zawsze skraca czas reakcji i WY przez to jeden z drugim tu wymądżający się jacy to z was fantastycznie szybko jezdzący kierowcy może być SPRAWCAMI tych SMIERCI

  10. Kolejna nie poprawiającą bezpieczeństwa na drodze akcja, mająca za zadanie wskazać kierowców jako potencjalnych morderców i winowajców wszystkich wypadków na drodze. Z plakatów można wyczytać, że każdy kierujący wcześniej czy później kogoś na drodze zabije bo przekroczy prędkość. Nagonka na kierowców jak zawsze, już tylko pandemii grypy nie jesteśmy winni. Nie każdy kierujący wyjeżdża z zamiarem zamordowania czy rozjechania kogoś na drodze. Plakaty w swojej treści co najmniej nie na miejscu. Trzeba edukować, wskazywać na przyczyny wypadków to jest potrzebne, ale taki przekaz jak dla mnie to tylko terapia szokowa, która nic nie da.

Z kraju