Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Weszła w link z SMS-a, straciła ponad 3 tys. złotych

Policjanci po raz kolejny ostrzegają przed oszustami. Mieszkanka Chełma straciła 3100 zł, po tym jak klinknęła w link w SMS.

W poniedziałek do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosiła się 46-letnia mieszkanka Chełma, która poinformowała o oszustwie.

Kobieta otrzymała na telefon komórkowy SMS z żądaniem zapłaty kwoty 1,47 zł z tytułu zaległej opłaty telekomunikacyjnej.

46-latka wykorzystując załączony do wiadomości link przekazała na wskazany rachunek zaległą kwotę. Jednak, jak się później okazało, tytułem tego przelewu z jej rachunku pobrane zostało 3100 zł.

Policjanci wyjaśniają tą sprawę i poszukują oszustów.

Policjanci ostrzegają

Pamiętajmy, że oszuści stosują przeróżne metody, aby wyłudzić od nas pieniądze. Zawsze zachowajmy ostrożność w przypadku tego typu wiadomości. Zanim przekażemy jakiekolwiek pieniądze sprawdźmy stronę internetową wskazaną w wiadomości i ustalmy czy faktycznie zalegamy z płatnościami.

(fot. pixabay.com)

10 komentarzy

  1. Ciekawe jak ona to zrobiła?

    • Wbrew pozorom – dość łatwo się na to nabrać. znacznie łatwiej niż na mail od skarbówki 😉

    • No nie wiem. 46 lat, to jeszcze nie jest wiek na demencję i kompletną nieświadomość współczesnego świata. Tym bardziej, jak ma się otwarte kanały elektroniczne do obsługi rachunku bankowego. Nie wiem, gdzie ludzie mają głowy.

  2. Jak ktoś nigdy nie zalega z płatnościami, to i nigdy się na takiego wała nie nabierze. Tyle że takich co płacą rachunki na czas to z gromnicą szukać… 🙂

  3. Najlepsze, że dla policjantów niższego szczebla, interwencja w takiej sprawie, wykracza poza strefę pojmowania tematu.

    • Nie byłbym aż takim optymistą, to nie dotyczy jedynie policjantów niższego szczebla… 😀

  4. W linku była strona z logowaniem się do banku by zrobić przelew.
    Gdy robiła przelew na stronie skrypt załadował dane pobrane z informacji o dostępnym saldzie. Podmienil kwotę która była inna od tej wyświetlonej i bęc. Kodem SMS autoryzujesz przelew nieświadomie tracąc kase

    • To się nie uda jeśli czytasz SMSy potwierdzające transakcje, bo na każdym masz kwotę transakcji…

      Jest też druga opcja 😉 Jeśli klient trafi na „wiarygodną” stronę płatności (payu, dotpay itp), które dość trudno odróżnić od oryginału na pierwszy rzut oka w wersji mobilnej 😉 to płacący „loguje” się do konta bankowego poprzez platformę stworzoną przez złodzieja, otrzymuje SMSa do potwierdzenia transakcji.

      W międzyczasie złodziejaszek mając podane przez ciebie dane 🙂 loguje się na Twoje konto, dodaje swój nr konta do zaufanych, informuje na podrobionej stronie płatności że pierwszy kod „nie poszedł” i prosi o potwierdzenie raz jeszcze. Jednak kolejny kod SMSowy to potwierdzenie dodania zaufanego nr konta przestępcy… a potem tylko chwila i macie „ZERO” na koncie…

      Rada: zablokować możliwość dodawania odbiorców zaufanych na waszych kontach. To plus czytanie info w SMSach i cyberprzestępca może się zesr*ć a nie ukraść pieniądze…

  5. Dobrze,że to był tylko link.Jakby znowu trafił się jakiś generał,albo paczka z biżuterią do odbioru strata byłaby dużo większa

Z kraju